RzeczNIEpospolita Babska !!!!

znaczy się chodzi o Lublin? ;) w Lublinie też mamy filię, muszę zapytać, bo tam już tak dużego wpływu nie mam, ale dziewczyny znam :)

myszka...hehe skad aj to znam, tez tak miałam jak norbert w polsce jeszcze był.:)jak jeździłąm do niego chodziliśmy spać po 24 a na 8 do szkoły i zajecia do 18.30 hehe:)ale było warto:)

mucha..nei o lublin tylko LUBIN, województwo dolnośląskie, koło Legnicy..ZAGŁĘBIE LUBIN...mówi ci to coś:)

cześć mucha angi, no pewnie, że dobrze zrobiłaś...... wciskanie ludziom kitu ( a najczęściej na tym polega taka praca) to nic przyjemnego ..... ajeszscze działalność - to już w ogóle ;( chyba, że ktoś to lubi ;)

ach Lubin, to przykro mi, ale tam nic z tego.

mucha....eee to szkoda kurcze:p

leti:) no też tak myśle że dobrze zrobiłam

lożka...wysyłam ci właśnie zdjęcia takze sprawdx poczte później:P

Nie jade do P, przyjedzie do mnie po nockach powiedzialam mu ze formalnie umreee jak tak dlugo nie bede widziala :D:D wiec moge spokojnie siedziec i pisac jak wiem ze sie zobaczymy w niedziele :P

myszka hehe zazdroszcze ci ze masz go przy sobei prawei a ja nie mam ;(buuu mykam, bede jutro takze do juterka papa;**

jeju dziewczyny jak Wy szybko zapisujecie te strony :D eh.. a ja dzisiaj zauwazylam dziwne plamienia :/ nie wiem, moze to dlatego ze wczoraj odkleila mi sie duza czesc plastra... ale zaraz ja przykleilam... ehh.. nie wiem co sie dzieje. no coz, najwyzej zrobie przerwe w hormonach i juz :)

Mucha szkoda, ze wczesniej sie nie poznalysmy na kafe bo ja chcialam do Wawy sie przeniesc i szukalam pracy biurowej

a no widzisz :(

ale dziwna teraz ta strona kafe - moje oczy nie wytrzymają takich soczystych kolorów o tej porze :O

A ja pisze pisze :o A miedzy czasie gotuje mojemu pieskowi jedzonko bo mu sie skonczylo :P Mamy ni ma bo wybyla to musze ja :P

Myszka, a ja czytam artykuły do pracy ;)

a mi sie podoba ta stronka, taka kolorowa :) dziewczyny biore sie za prawo jazdy :):) i rozgladam sie za niezbyt drogim tanim i dobrym samochodem :):)

ale napisalam.. niezbyt drogim i tanim :D mialo byc ladnym oczywisice :D

czesc:) kurcze wykrakałam sobie... miałam ful ludu, czas mi dosc szybko zleciał, ale jestem zmeczona i nogi mnie bola:/

Kurcze dziewczyny, była u mnie kumpela, popsikała mnie perfumami i teraz chyba nie zasnę...dla mnie stanowczo za mocne Jungle Elephant – Kenzo , myję tą rękę i myje i nie chce mi zejść ten zapach...chamstwo czemu jak coś ładnie pachnie to ma się wrażenie, że nie czuć. Ja dzisiaj byłam u mojej chrześnicy, trochę mnie wymęczyła :)

Monika a co cie tak zebalo na prawko ?? Ladnym i tanim tzn tak do ilu chcesz kupic ??? Madzia bidulko kladz sie spac Leti ja juz mam dosc pisania a gdziee tam konieccc

Kasiu hmm.. no tak chcialabym do 10 tys :) szkoda tylko ze nie mam kasy :Dtrzeba bedzie chyba kredyt wziac i kupic sobie porzadne auto :) co mi sie na prawko zebralo? a zebralo mi sie dlatego ze mam juz dosyc proszenia rodzicow o podwiezienie :)

eee to za 10 tys to juz kupic fajne autko spoko :) Moj P ponad 10 tysciecy dal za swoje, tzn za tego lanosa ale teraz mowi ze jakby mial kupowac jeszcze raz to juz by nie kupil lanosa heh.

Czy ja wiem? jak Cinquecento wcale nie takie nowe chodzi po 7 tys :D

moja mama tez ma lanosa. No i juz powoli zaczyna sie rozsypywac, no ale ma 7 czy 8 lat :)

Dziewczyny!!Czy któraś z Was bawiła sie kiedyś flashem?? Muszę i chcę zrobić z tego projekt, a za uja mi nie idzie :-/ Uciekam spać!! Papatki!!

Myszka- szczerze jak bym miała kupować auto to za żadne skarby deawoo... Nie cierpię tych aut:-o Mi się marzy golfik, i na pewno kiedyś takiego nabędę... A ja jeżdżę escortem, w sumie to nie szczyt marzeń, ale dostałam od rodziców i nie narzekam. Naprawdę fajny samochód :-D a poprzednio miałam hyundaia pony, też świetne autko, ale on już wyeksploatowany był. No i przez 3 miechy jeździłam ibizą,ale z niej nie byłam za dowolona.PRzede wszystkim kiepsko działało ogrzewanie, miała mały silnik (1,2)ale cholernie dużo paliła(jakiś tam silnik porsche niby miała) i jakoś się dziwnie w niej czułam ,więc jak tylko się pojawiła okazja to sprzedałam:-D

Hmm tzn ja w zasadzie nie znam sie na tych markach, moj P wczesniej mial peugota i dlugooo go mial ale niestety stry juz byl i sprzedal. I wogole on jest fanem tych peugotow. Ale dlugo jezdzil za autem nie mogl sie zdecydowac i chyba pod wplywem impulsu kupil tego lanosa. Jak narazie nie narzekam bo nic sie w nim nie psuje jezdzi i jest ok, brzydki tez nie jest jeszcze on ma czerwonego i ta wersje sportowa wiec mi sie podoba :D

Aaa Agnik ja nie wiem o co kaman z tym flashem :o