Maile, ach te maile cholerne

Maile to jeden z najgorszych środków komunikacji. Złe zrozumienie intencji nadawcy - to raz, a dwa, że to, co sie juz napisze, trudno bardzo odkręcić. A oczywiście jest jeszcze trzy i cztery, I pięć itd. Nieprawdacie?

przeżuć się na telegramy

syganały S.O.S

chyba morsa ; /

prawda :( oj cholerna ta prawda:(

a ty pisalas takie meile czy on?

rozmowy tel. i w cztery oczy to jest komunikacja! a maile, sms-y, gg---> same głupoty przez to zrobiłam, bo łatwiej mi pisać "zbyt dużo i głupio" niż mówić.

Ja pisałam. I liczyłam, rzecz jasna, na odp. No i się przeliczyłam, znów. Najgorsze jest to oczekiwanie [w nieskończoność] i zastanawianie się nad przyczynami nieodpisania. Maile niech sobie będą dobrym środkiem komunikacji - w sprawach służbowych. Cho też nie zawsze. Ale nic więcej.