czy odraza was gdy facet oglada pornosy?

ale jak nauczyc,to nie o nauke chodzi a o blad ktory popelnil oklamujac mnie.

Spójrzmy prawdzie w oczy - Tobie nie chodzi o fakt kłamstwa, tylko o to że on ogląda pornosy. Bo gdyby np. powiedział że pije tylko wodę gazowaną, a potem by się okazało że pija niegazowaną to przecież nie byłabys zła, nawet gdyby stwierdził że kłamał. A już na pewno nie robiłabyś dramatu. A tu robisz. Więc wnioskuję że boli Cię po prostu to że ogląda. Ale dlaczego? Opisz mi to.

nie wiem,czasem mysle ze mam jakas fobie z tego powodu gdy widze opinie innych dziewczyn ze to nic zlego a ja...ja nie potrafie sie do tego przemoc,obejrzalam kilka i co moge wiecej powiedziec,spojrzalam na te filmiki przez jego pryzmat,obrzydza mnie to,no po prostu obrzydza,boze nie potrafie tego wyjasnic,czuje do niego tylko wstret,mam ochote jedynie z niego drwic ,nasmiewac sie dokuczac mu,od tego stalam sie oschla dla niego,wole spedzac wolny czas z przyjaciolkami niz z nim rozmawiac przez tel

Hmm... Ale zdajesz sobie sprawe że z każdym następnym facetem będziesz miała ten sam problem?

pewnie masz racje,ale wiem ze na kazdego innego juz inaczej spojrze

Są w męskim świecie tak jak i w damskim pytania na które zazwyczaj się zawsze kłamie... zwłaszcza na początku znajomości... facet się asekuruje by nie zostać odrzuconym... uznanym za jakiegoś erotomana. Kobiety też święte nie są i mają swoje standardowe kłamstewka. A chodzi po prostu o DOBRE WRAŻENIE, dopiero potem wychodzą niektóre grzeszki. Nie przejmuj się, staraj się z tym oswoić, nawet jeśli go rzucisz, to na 99% następny twój facet tez będzie je oglądał a na początku znajomości się wyprze tego, chyba że trafisz na jakiegoś aroganta któremu wszytko zwisa i ma cię gdzieś to ci może opowie swoje ulubione sceny. Więc jeśli to jedyny powód dla którego miała byś go zostawić zastanów się porządnie. Filmy PORNO to filmy dla dorosłych... jesteście dorośli...

po prostu on niepotrzebnie od poczatku tworzyl z siebie pelen ideal,to nie bylo potrzebne,dopiero takie nagle bum gdy wyznal prawde no nic klade sie spac,jutro tu zajrze i moze beda nastpne opinie:) tobie kura kao dziekuje szczegolnie za wpisy,zagladaj tu czasem i pisze,bo madrze mowic :) dobranoc

A może ty jesteś zazdrosna o panienki z filmu...? źle ci z tym, e twojego faceta może podniecać jakaś inna kobieta oprócz ciebie? Nie myśl tak na 100% twój facet woli ciebie, niż którakolwiek z nich, i na prawdę jeśli jest za granicą to PORNO to chyba najlepsze rozwiązanie na rozładowanie napięcia, lepsze to niż gdyby chodził na striptiz, albo do agencji... facet musi sobie jakoś ulżyć.

czyyyyy => powiedz mu, żeby zamist ogladać i walic sobie konia poszedł do burdelu i po sprawie. Tępa jesteś, dziewczyna, tępa.

Przyznaję się do wszystkiego a/ onanizmu b/ oglądania pornografii c/ do obu w/w czynności łącznie A Tobie przydałby się poważny problem, zebyś to co nazywasz problemem zobaczyła w właściwej perspektywie.

Obyczaje się zmieniają, kiedyś za Tobą stanęlyby miliony kobiet w każdym wieku, a teraz musisz liczyć na te, które są wierzące (na serio!) i po 60 roku życia. Masz prawo tak czuć jak czujesz, więc znajdź sobie mężczyznę o podobnej wrażliwości, najprawdopodobniej jednak, taki facet Ci się nie spdoba bo: a/ będzie bardzo wierzący (rzadkie ale bywa) b/ będzie miał problemy ze swoją seksualnością c/ a i b jednocześnie d/ bedzie miał problemy zdrowotne (można śmiało połączyć z b, także z a)

a co do wspolnego ogladania to on jest jak najbardziej na nie,kiedys zakpilam ze mozemy obejrzec razem to sie oburzyl i powiedzial ze ja jestem kobieta i mam nia pozostac a nie ogladac takie rzeczy poryty ten twój facet i jego podejscie. podobnie jak z wychodzeniem do klubów.

http://www.youporncocks.com/watch/95316 obejrzyj jak Cię to nie podnieci to naprawde coś z tobą nie halo....

kurde powiem Wam, że ja sama lubie sobie na porno popatrzeć, zawsze mnie nachodzi ochota na igraszki a niestety mój nie zawsze jest obok. ale jedna rzecz mnie drażni, ogladamy pornosy razem czasami w tv, ale jak on chce oglądać film ze swoja ulubiona aktorka porno to mnie szlag trafia, czuje sie po prostu zazdrosna, że przy mnie sie będzie nia zachwycał i w ogóle, ze sobie bedzie wyobrazal jak on ja posuwa. wiem ze to smieszne, ale kurcze kobiety maja jednak to do siebie że potrafia być zazdrosne o nic. juz sie go kiedys spytalam czemu chce z nia ogladac porno jak ma mnie i czy mu juz nie wystarczam,chyba nie wiedział co odpowiedzieć wiec tylko powiedzial ze nie bedzie go ogladal i ze kiedys jak bede chciala to obejrzymy go razem. tym bardziej mi gadal ze ta jego ulubiona porno star sie mu nie podoba bo ma takie brzydkie silikony i jedynie co to twarz ma ładna. poza tym za każdym razem kiedy sie widzimy uprawiamy sex czyli prawie codziennie, jest facetem ktory mnie w pelni zaspokaja i jak sam mi mówił ja go też, i właśnie mnie dziwi po jakiego piernika on chce ogladac ze mna tego swojego ulubionego pornosa, fantazje to ja mam wielka i nie potrzeba mi żadnej pomocy i inspiracji ;)

dla mnie to, że facet ogląda pornosy oznacza jedno - jest normalny. ja też lubię pooglądać, sama czy z nim... i jest ok. po co stwarzać problemy jak może być tak przyjemnie? :)

moim zdaniem rzeczywiscie powinien jej powiedziec! ja rowniez brzydze sie ta oblesna pornografia, wyuzdanymi dziewczynami itp... gdzie w tym sex?! sex przeciez to nie jest jebanie na ekranie [ jak pokazuja "pornosy" ] tylko cos wiecej. uczucie, milosc chemia... samotna masturbacja meszczyzn? dozwolona od 12 do 16 lat. a potem? potem to niech znajda sobie dziewczyne ktora beda kochac i z mysla o niej onanizowac sie w cichym zakątku a nie z mysla o dziwce ktora przelecialo milion osiemset facetow za pol darmo.....gdzie ten romantyzm w dzisiejszym swiecie?

mi to lotto ..:)

Mi to sie podoba i powiem wiecej ze podnieca;)

my czasami ogladamy razem-traktujemy to jako wstep :-p

Wczoraj przeczytałam artykuł dotyczący badań przeprowadzonych na mężczyznach. Otóż podzielono ich na 2 grupy i pierwszej z nich pokazywano zdjęcia atrakcyjnych kobiet natomiast drugiej kobiet przeciętnych. Jak się okazuje pierwsza grupa po obejrzeniu zdjęć zaczęła być bardziej krytyczna w stosunku do stałej partnerki oraz związek , z którego byli dotychczas zadowoleni , zdawał się im mniej satysfakcjonujący. Może gdzieś znajdę ten artykuł to wkleję link. A co sądzicie , że mąż ogląda aż takie małolaty , że wybiera takie akurat przedziały wiekowe 14-16 lat.Ogląda zdjecia tych małolat na portalach typu sympatia , fotka.pl, mixer itp..czesto wchodzi na czaty i oglada masturbujące się dziewczyny , przy czym ma właczona przykładowo fotke jakiejsc pietnastolatki i jednoczesnie kamrke , której cały obraz wypełnia czyjaś wagina wraz z tym co dana osoba w danej chwili z nia wyprawia. oglada jeszcze filmy na Youtobe typu: zobaczcie co potrafia zrobic njebane małolaty, albo pijana nastolatka przewraca sie i sika lub dziewczynki w szatni. Czy to normalne?Szczerze powiedziawszy to mnie najbardziej martwi i „zniesmacza”. Przecież w rozwoju się nie cofnę. Nie mogę być z kimś przy kim nie mogę się spokojnie zestarzeć. A co by było jakbym miała raka i wycieli mi pierś, albo macicę lub zostałabym oszpecona w pożarze lub wypadku. Czy poszukałby wtedy sobie atrakcyjniejszej . Zamieniłby mnie na „lepszy model”? Nie mogę być z kimś kogo uczuć nie jestem pewna. Kto tak postępuje . To mi uwłacza. Jestem inteligentną , ładną oraz zgrabną kobietą. Świadomą swojej atrakcyjności i seksualności oraz tego jak działam na mężczyzn. Kochałam go, ufałam . Gdybym wcześniej wiedziała o jego „hobby” nie zdecydowałabym się na dziecko. On skrzętnie ukrywał swoje skłonności. Wydawało mi się , że jesteśmy idealnym małżeństwem. Kochaliśmy się bardzo często . Oboje lubimy urozmaicać swoje życie erotyczne. U mnie to było z serca u niego być może częstość zbliżeń była podyktowana podnietami z netu. Nic nie wskazywało , że jest jakiś problem . Kochaliśmy się przez cały okres ciąży , która mi bardzo służyła i miałam wrażenie, że jeszcze więcej mężczyzn się za mną ogląda. Mąż też mi o tym wielokrotnie mówił. Jedyne co mi mogło dać do myślenia to to ze wściekał się , gdy siedziałam długo na kompie i on nie miał do niego dostępu oraz to , że potrafił siedzieć na nim do późna w nocy lub wstawać bardzo wczesnym rankiem ,by „przejrzeć wiadomości ” , a gdy go nachodziłam to się wściekał i miał przeważnie otwarta wciąż ta sama stronę sportową. Że tez wtedy się nie skapnęłam. Gdybym wiedziała nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko z nim. A teraz , gdy mam już u boku moje wyśnione (roczne) maleństwo i wydawało by się , że do szczęścia niczego nie powinno mi brakować odkryłam , że tyle czasu mnie oszukiwał. Bardzo dobrze się ze wszystkim ukrywał . Kasowa historii i pliki coocke. Ja naprawdę jestem otwarta w sprawach sexu i na wiele bym przystała , ale ale oglądanie cichaczem gimnazjalistek to poniżej mojej godności . Moje koleżanki maja córki w ich wieku. Boli mnie to tym bardziej , że mąż jet ode mnie młodszy o 1,5 roku. Kiedy się poznaliśmy sądził , że jestem od niego młodsza i na odwrót . Do tej pory bardzo młodo wyglądam . Przeważnie nikt nie wierzy , że mam już swoje lata. Co o tym sadzicie? Nie chce się starzeć bojąc się panicznie każdej nowej zmarszczki. Kocham mojego synka , ale przychodzi mi do głowy myśl o rozwodzie. Mam ogromny żal do męża. On twierdzi, że to jest od niego niezależne i nie potrafi się powstrzymać i bardzo się tego wstydzi a ja nie potrafię go zrozumieć i postawić się w jego sytuacji. Mówi , że kocha mnie i dziecko itp.. Ja mam mieszane uczucia. Wiem jak przemyślanie potrafił się kryć z tym wszystkim. Mam przed oczami jego napady złości , gdy nieświadomie przerwałam mu „sesje” ( głupia nie rozumiałam co robię nie tak).Wiem , że robił to gdy ja umierałam ze strachu o dziecko , gdy miało wysoka gorączkę. Nawet wtedy nie umiał się opanować. Nie wiem co siedzi w jego głowie i brzydzę się tym co zrobił. Świat na chwilę stanął mi w miejscu , ale znam również swą wartość i mam poczucie swojej atrakcyjności . Teraz , gdy stałam się matką jestem bardziej świadoma swej kobiecości niż kiedykolwiek wcześniej. Dobrze mi samej z sobą , ale co z moim synkiem . Czy pomyśleć o rozwodzie i szukać szczęścia , gdzie indziej ? Czy będę jeszcze kiedyś w stanie komuś zaufać. Co myślicie o tym. Jakie jest wasze zdanie na ten temat . Czy to normalne dowiedzieć się po 10 latach małżeństwa, że facet , którego się ubóstwia , któremu urodziło się przed rokiem ślicznego , mądrego synka , któremu koledzy zazdroszczą atrakcyjnej żony , od kilku lat kręcą gimnazjalistki i po kryjomu ogląda je przy każdej okazji w necie ? Piszcie proszę....!