mowil ze kocha, a okradl mnie

wirtualnie - masz ciekawe metody prowokacji :D komiczne :D, :D, :D tej zabawy w twoim wykonaniu jeszcze nie widziałam. Gra w podobieństwa :D

Olgo - jak widzisz, jestem zaskakujący :) Dla kobiety tak mną zafascynowanej jak Ty, jestem w stanie się starać :P jak widzisz

:D:D:D:D:D:D

ot, kreatywność:P

chyba wezmę popcorn i chusteczki. To się zapowiada na niezły melodramat:D

Szkoda ze w odcinkach. Bo siągnie długość Mody na sukces, czy jak ten tasiemiec sie zwie:P

Przygalopowałam na film :P Nie lubie melodramatów, ale jak nic innego nie ma w reperuarze... niech będzie ;) Tylko wirtualnie nie dziamdziaj i nie krusz ;) Dobrze wychowana młoda dama... ;) W ogóle nie wiem czemu, ale w pracy mi się połowa Waszych wpisów nie wyświetlała - będę nadrabiać zaległości teraz :P

chyba też skoczę po popcorn i chusteczki... A więc drogie panie: teatr jednego aktora, czyli to, co komiczne lubi najbardziej :D

oolga - film miał być nie teatr ;) Nie jestem odpowiednio ubrana do teatru - nawet jednego aktora :P

Spoko wodza;) Nie zwykłam brudzić się jedzeniem. Coś te przerwy na reklamę przydługie.... Bohaterowie zniknęli:(

Gosia - teatr jednego aktora jest teatrem specyficznym. Stroje wieczorowe nie są wymagane wirtualnie: chyba bohater? :D

Nie widziałam Twoich postów. Dopiero się pojawiły. Witam główną aktorkę:)

Może to pokaz reklam dziś tylko, a te wcześniejsze występy były jedynie zwiastunami :P Wirtualnie byłaś od początku. Nie było tam nigdzie małym druczkiem - już wkrótce? :)

ja chcem melodramata!!! a nie teart jednego aktora. To się dizeje na kafe nagminnie:(

Nie doczytałam programu:(, a coś nowego ciągle się pojawia między wierszami (czemu cały czas nowe posty wskakują?), więc może... kto wie....

Nie martwcie się juz nie długo nastapi... cd... czyli.. nasz ukochany ciag dalszy:D:D:D (ściaga z Wolskiego of course:P)

Miłego wieczoru życzę :) Podpatrzyłam na topicu dla 18-latek ;) Wiecie... stara krowa już ze mnie, to ckni się do młodych lat ;) Zazdrość po prostu i tyle :P bylam z chlopakiem 2 lata zerwalam z nim, minelo juz 10 miesiacy, przez ostatni tydzien jestesmy caly czas w kontakcie, piszemy ze soba, w srode sie spotkalismy, napisal ze ladnie wygladalam pozniej jak wrocilism y do domu, wczoraj napisal znowu ze bardzo ladnie wygladam, ciagle jestesmy w kontakcie, zaproponowal spotkanie na dzisiaj, spotkam sie z nim. on studiuje w warszawie, boje sie ze spotyka sie ze mna teraz bo nie ma co robic w domu a jak pojedzie do warszawey to bedzie mial mnie w d... idzie do wawy na sylwka bnoje sie ze kogos pozna i juz calkowice bedzie mial mnie w d... Ja zrozumiałam tyle - z każdym kontaktem ona wygląda coraz ładniej, a on ma ją coraz bardziej w dupie ;) Wirtualnie

dobrej nocy Gosiu:)