dlaczego grubsza dziewczyna nie moze byc ze szczuplym facetem ?

wielokrotnie tu na kafeterii slyszalam ze jak sama jestem gruba to tylko z grubym moge byc, dlaczego nie moge miec szczuplego ? bo sama jestem gruba ? co to ma do rzeczy ? dlaczego ludzie sa tak podli ? kazdy ma prawo wybierac prawda ? to ze nie jestem chuda pusta tipsiara nie znaczy ze nie mam prawa miec swoich wymagan prawda ?

pfff chrzanic to co mowia na kafeterii zakompleksione baby :P Wybieraj kazdy ma prawo wyboru...:)

Wybieraj, wybieraj. Któż Ci zabroni. Pytanie tylko czy ofiara da się upolować? :P

wszystko możesz tu żadnych reguł nie ma i na pewno są szczupli panowie co lubią obfitsze damskie kształty...

:o

jak to nie może ? a kto ci zabroni? wspólnota kafeteryjna?:D

a kto mówi ze nie mozesz? ja miałam zawsze chudych, małych patyków... :/ i to jakos tak z wyboru

Takie podejście może ma podobne źródła jak rozumowanie ze niższy facet nie pasuje do wyższej dziewczyny. I gdy się patrzy na sytuację takich facetów, to człowiek jest naturze dozgonnie wdzięczny za te 182 cm. :-) W obu przypadkach wizualnie, fizyczna przewaga męższczyzny. Ale reguł nie ma, więc nie powinnaś się przejmować. Pozdrawiam :-)

a kto Ci zabroni wybierać?:D...co Cie obchodzi zdanie innych?:D ale skończ z tymi tipsiarami, bo robisz się nietolerancyjna, a to jest teraz niemodne:P, czy też mało trendy

Ja znam dużo takich par gdzie dziewczyna jest nawet mocno puszysta a facet szczupły i nieraz na prawdę niezłe ciacho i sobie szczęśliwie żyją :) Więc zdecydowanie może być :) Jak by człowiek słuchał wszystkiego co na kafe piszą to już dawno powinien sobie w łeb strzelić tudzież obwiesić się na jakiejś gałęzi.

do autorki--> słonko ja jestem szczupła ale do wypacykowanej barbie mi daleko...mam chlopaka ktory tez jest szczupły i z tego co wiem nie podobaja mu sie grubsze dziewczyny...ja z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie szata i nie tusza zdobia człowieka ale to co ma w środku...mam duzo puszystych kolezanek ktore maja facetow i to tych z górnych półek tzw;) skarbie ludzie postrzegają Cie taka jaką sama siebie postrzegasz..napewno start masz gorszy...ale pozwol facetowi sie najpierw dobrze poznac i przede wszystkim dbaj o siebie...mam kolezanki puszyste ale starsznie zadbane i z klasa...i na brak powodzenia nie narzekaja...zycze ci szczescia..zamasit sie użalac dzialaj..wierze ze sie uda;)

mam 156 cm i waze 89 kg. podobaja mi sie zazwyczaj duzo wyzsi panowie tak od 185 cm - fajnie wtedy z nimi sie wyglada - jak taka malenka kruszynka ;-) w kazdym razie tacy panowie sa w moim typie ale jakos mam pecha, bo co poznaje kogos takiego to zazwyczaj jest zajety :-( czepiaja sie mnie zato takie karakany po 170 - 175 cm i o twarzy wrecz nie do przyjecia :-o kazdy ma prawo miec wymagania to i ja je mam

puszysta laddy No i z biegiem last męskie gusta stają się bardziej złożoną materią (podobnie jak kobiece),. Oprócz gustów kulturowo-medialnych, pojawiają sie też te podświadomie generowane przez rodziców. A niejedni faceci mieli puszyste matki. Rób to co w życiu uważasz za ważne, bądź otwarta na ludzi. A druga połówka sama się znajdzie :-)

"kazdy ma prawo miec wymagania to i ja je mam" - pamiętaj ze to samo działa w drugą stronę :-)

facet78--> nic dodac, nic ując;)

grrrr... ale bzdurny teamt. to zależy od gustu. :o np ja się uważam za ósmy cud świata, ale nie muszę mieć idealnego faceta. wystaczy żebym mogła mówić na niego "dzidziuś" :D :D :D

Boże...ale dlaczego dzidziuś?:D:D:D:D

"mam 156 cm i waze 89 kg. podobaja mi sie zazwyczaj duzo wyzsi panowie tak od 185 cm - fajnie wtedy z nimi sie wyglada - jak taka malenka kruszynka " sama jesteś ofiarą stereotypowego myślenie, on duży silny , ja mała kruszynka a że kruszynka nie jesteś to sobie wmawiasz że nie możesz być z dużym i silnym a nazywanie kogoś kto ma 170-175 karakanem dobitnie pokazuje że oczekujesz od ludzi tego czego sama im nie dajesz : szacunku, bez względu na walory zewnętrzne

ludzie to jakiś kolejny wariat który prowokuje, styl przypomina puszystą smutną pusię

Ja np zdecydowanie preferuje szczupłe kobiety. I zawsze tak było. Z wiekiem to się nie zmienia. Ale to też wpływ socjalizacji. W rodzinie byli sami szupli lub wręcz chudzi. Ale to mój gust, ktoś ma inny to ok.

"156 cm i waze 89 kg" Sporo. Tym bardziej jak na kobietę. Ja wazę 74 kg przy 182 cm.

89 kilo:D "Ja taka kruszynka" :D :D :D No nie mogę! :D :D :D

schudlam i waze 55 przy 170:) jestem happy:)