LUUUUDZIE!!!!!!! Ratujcie mnie bo nie wytrzymam z tym tyranem!!!!!!!

ooo boze ale mi ulzyło... ludzie sziedze w chacie niedopita i przychodzi do mnie nagle kolega.pyta sie czy jest moj chłopak u mmnie ja mówie ze nie. on łapie za moj tel stacjonarny i dzwoni do mojego chłopaka. gada gada a tu nagle mój chłopak mowi daj mi moją..ja biore słuchawke i mowie \"no co\" a on mi mówi \"no siema ja jestem wlasnie u twojego starego i pije z nim piwo\" ja czym prędzej pojechałam tam na rowerze wchodze a oni usmiechnieci sie cieszą na mój widok. ja na to \"ja sie pytam was co to ma znaczyc!! To jest chamstwo w biały dzien!!!\" patzr piwo stoi na stole ja jeb to piwo i pije...chłopak nic... potem moj kochany kupił mi jeszcze jedno wypiłam posiedzielismy i poszli my do domu. po drodze mówie do nego \"i co stało sie cos??? mi albo tobie?? przeciez jestem normalna, ide normalnie, gadam z tobą normalnie\" itd. doszlismy do wnioskui ze bede mogła ale co 2 dni wypic ze 3 piwa a miedzy tymi dniami organizm sie mi odpocznie i w ogole.. wszystko jest ok JEDNAK POSTAWIŁAM NA SWOIM ale gdy sytuacja konfliktowa w tej sprawie sie powtórzy, zaglądne tu jeszcze. pozdrawiam:)

w przyszłosci będziesz załosną pijaczką powoli staczassz sie na dno jestes alkoholiczką wspólczuje chlopakowi

Nie wierze w ta historie, to chyba jakiś żart:o

tak zostaw chłopaka i nachlaj sie tylko potem tego nie żałuj jak zostaniesz sama i skończysz w rynsztoku kurde ja też czasami lubie sobie piwko strzelić ale jak jedno raz na pół roku wypiję to świat, ale nigdy bym nie zostawiła chłopaka dla wódy czy piwa zobacz on skończył z paleniem zioła i nawet że go o to nie prosiłaś to była jego wola i akt poświecenia się tobie wiesz co ci radze postaw sobie zdjecie chłopaka a obok butelkę piwa i wybież co dla ciebie jest w życiu ważne. Nie chcem ci tu morałów prawić ale alkohol jeszcze nic dobrego w żadne życie nie wniósł