Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŻmiJAka

Jakich ZARĘCZYN byście NIE chcieli???

Polecane posty

Gość ŻmiJAka

Czy jest jakiś dzień, w którym nie chciałybyście usłyszeć TEGO pytania? Albo jakiś pierścionek, który byłby kompletnie nietrafiony? A jakie słowa nie nadawałyby się wg Was na oświadczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
No szczerze mówiąc - ten pierścionek nie jest w moim typie. Widzę, że zaręczyny były w Sylwestra - OK. Ja bym chyba nigdy nie chciała zaręczyn w Walentynki - to takie tandetne... blee Albo w Dzień Kobiet, czy coś w tym stylu. Myślę, że najlepszy byłby "zwykły" dzień, albo jakaś rocznica związku, no i niespodzianka!!! :D Ja wiem, że mój partner chce mi sie oświadczyć, ale mam nadzieję, że nie zrobi tego w Walentynki i że raczej mnie zaskoczy jakimś innym terminem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój zrobil to na sylwestra 2tyg przed rocznica od kiedy jestesmy razem:) no i bylo suuper:) całkowicie mnie nie zaskoczyl chociaz chcial ale ja niestety zbyt przebiegla jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
Nie, no o takie całkowite zaskoczenie to mi nie chodzi. Bo mogłabym być tak zaskoczona, że nawet nie byłabym w stanie powiedzieć "Tak". :P Ja wiem, że planuje - tylko jeszcze nie wiem kiedy. No i wiadomo, że najlepiej usłyszeć, że "Kocham Cię i chcę być z Tobą...bleble", a nie "Jest mi z Tobą wygodnie, więc może się zaręczymy?" hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
Ktoś sie jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie chcaiała takich \'umówionych\' przy obojgu rodzicach, siostrach, braciach, ciociach, wujkach... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
tzn umówionych z rodziną bez Twojej wiedzy, czy umówione przez Was z biskimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to głupi temat...trzeba się cieszyć z tego, że ktoś cie w ogole chce a nie wybrzydzać-nie taki pierscionek, nie ten moment, nie ta chwila...' pff....do czego to doszlo? :o DZIEWCZYNY! LEPIEJ COŚ NIŻ NIC! :P nie wybrzydzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tragedia to oficjalne zareczyny, a jeszcze jak facet najpierw pyta rodzicow o zgode a potem dziewczyne to normalnie brak szacunku Poza tym: - zareczyny publiczne - w kiczowate walentynki Reszta chyba moze byc :P Co do pierscionka to kazdy ma inny gust ale ja bym chciala zeby moj byl delikatny i z bialego zlota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no umówionych w sensie ide z narz. kupic pierścionek, umawiamy sie z rodzicami, i dopiero przy wszystkich moj narz. kleka i sciemnia ze prosi mnie o reke i moich rodzicow....o bosh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
>sękata - dlaczego głupi temat Większość ma swój obraz wymarzonych zaręczyn, albo dniu ślubu - czyli dobrze wie, jakby chciała, żeby to wyglądało. Heh czyli równocześnie wie, jakby chciała, żeby to nie wyglądało - i o to właśnie pytam. Co nie oznacza, że oprócz tego czego byście nie chciały, nie możecie napisać o jakich zaręczynach marzycie. :D Czyli jakich byście nie chciały, a jakie są wymarzone? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
No widzisz sękata - a moja koleżanka właśnie takie miała.... Na dodatek usłyszała conajmniej dziwny tekst oświadczyn... ale mówiła, że to było i tak wzruszające, że nie chciała sie tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiesz, troche chamsko mowic swojemu chlopakowi: sluchaj staszek, jak bys przypadkiem chcial sie zareczac, to pamietaj o tym, zeby nie robic teog, tamtego, siamtego...' ? przeciez zareczyny to indywidualna sprawa, ktora w glownej mierze zalezy od faceta, jak sie znacie to on bedzie wiedzial jak Ci sprawic niespodzianke. Każdy sobie wyobraża Bóg-wie-co a potem i tak wychodzi zupełnie inaczej (gorzej albo lepiej). i nie ma co o tym dywagować. takie moje zdanie, kazdy powinien sie cieszyc ze jest ktos, kto Cie kocha, inaczej to jedyna sytuacja, w ktorej nie chcialo by sie przyjac zareczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
o matko. Przecież ja nie mówię, żeby powiedzieć facetowi: jak będziesz chciał mi sie oświadczyć, to powiedz tak, ale nie mów tak, i zrób to tak, a nie tak! :P Ale wyobrażasz sobie usłyszeć np. "Jesteśmy razem 1o lat, to może już czas?" i koniec.... A gdzie miejsce na słowo "Kocham cię i ......."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o nie no, fakt faktem- tekst troche dziwaczny :o i takiego NA PEWNO nie chcialabym uslyszec...ale na szczescie to juz za mna, moj narzeczony mi sie fajnie oswiadczyl wiec... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. jak by mi tka facet powiedzial to bym mu odpowiedziala: :...masz racje, to już czas, żebys Ty wreszcie umył te zasrane gary w zlewie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
No to gratuluję! :D A była to niespodzianka dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Walentynki bym nie chciała.. bo mimo że jestem zakochana z wzajemnością to nie cierpię tego dnia :) zakochani mają swoje święto codziennie a nie 14 lutego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbb
Na pewno nie chcialabym, zeby facet zrobil z tego publikę - to jest intymna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
No te Walentynki to chyba najgorsza możliwa data... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fredka_22
Ja własciwie nie wiem jakich bym chciała czy nie chciała....cały czas się zastanawiam czy wolałabym z rodziną czy sam na sam:( A mój facet głupieje bo nie wie co ma w końcu robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam z takiego poł-zaskoczenia :P tzn. dawno sie 'skapłam', że facet coś szykuje, ale twardo udawałam wielkie zaskoczenie potem :P heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
Fredka A może najpierw oświadczyny: sam na sam. A potem już zaręczynowe przyjęcie z rodziną? Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻmiJAka
>sękata Moja znajoma w Święto Zmarłych obchodzi ze swoim facetem rocznicę... hihi :D No i co począć? Śmieje się, że przynajmniej jej chłopak zawsze pamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałabym oficjalnych przy rodzinie, ani ustawianych jak to czasami dziewczyny planują \"w piątek o 18 wpadnij i się zaręczymy\". Zbyt prozaiczne. Nie chciałabym też super romantycznych zaręczyn z piórkami, płatkami róż, różowymi balonami, wierszami, fajerwerkami, skrzypkiem itp. Zbyt kiczowate :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martens21
ja nie chcialabym zareczyn przed rodzicami.owszem,potem mozna urzadzic jakas uroczystosc ale sama chwila zareczyn to sam na sam z partnerem. a okolicznosci,moze jakas rocznica? mi sie wlasnie zbliza i kto wie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, z rodziną to jakoś tak dziwnie...ja proponuję jakąś wyjątkową datę, nie wiem, rocznice albo jakiś wyjazd gdzieś...i tam w jakis wyjątkowy sposób wtedy facet wyciąga pierścien i mówi :) a przy rodzicach to juz nie jest tak romantycznie...bo ani sie pocalowac konkretniej, ani co....najpierw romantycznie we dwojke a potem powiedziec rodzicom, ze facet przyjdzie i oficjalnie ich 'poprosi' zeby nie bylo ze ich olal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×