On mnie wykorzystuje...

można zmienić numer telefonu.Dla chcącego nic trudnego.

co najgorsze mysle ze małzenstwo nic by tu nie pomoglo, bo co papierek zmienia? zdradzal przed slubem to po slubie tez bedzie:/ nie studiujemy razem, czesto bywamy w tych samych klubach, on musi wyjechac i wtedy bede miala spokuj

dziobalka gdyby sie ozenil z nia, to ja abo zostalabym sama albo tez bym wyszla za kogos i to by juz byl czworokacik a nie trojkacik

Papierek owszem nic by pewnie nie zmienił z jego strony ale może ciebie by wtedy troche otrzeżwiło.

gdyby się ożenił z nią to Ty najpierw byś się zaryczała a potem byś się jak najszybciej związała z innym żeby zapomnieć. ale tego już nie da się zapomnieć... i to też jest tragiczne. o tym będziesz już zawsze pamiętała... To co zrobisz to Twopja decyzja i wiem, że będzie bardzo trudna. powiedziałam Ci co moim zdaniem powinnaś zrobić ponieważ szkoda mi takich kobiet jak my, głupie, naiwne, wierzące w uczucie jednostronne. ale Ty i tak zrobisz swoje. trzymam kciuki żebyś podjęła słuszną decyzję.

Widze,że jego małżeństwem też nie bardzo byś się przejęła.No Ok twoje życie.No ale ale czy zastanawiałaś się kiedykolwiek co by było gdyby z waszego pseudoprzyjacielskiego układu zrodziło się dziecko.Jak myślisz jaka byłaby jego reakcja?Oczywiście nie życze Ci tego.No ale gdy się brnie w nieczystym związku trzeba się liczyć ze wszystkim

dziobalka dziekuje jeszcze raz:) mysle zeby zniknac tak poprostu, nic nie mowic tylko nie odpisywac na smsy, na gg byc wiecznie niedostepna, nie odbierac tel, niech mysli ze mnie nie ma juz

O matko!!! tez przez to przechodzilam. Nie wiem czy wyszlam z tego ukladu obronna reka.. ale zlamane serce boli do konca zycia :] Rzuc drania poki czas.Nie informuj tamtej..nie ma sensu...Moze za jakis czas..jak ochloniesz i kogos na nowo pokochasz :) a tak bedzie na pewno ! Super faceci istnieja :):):) i ten nowy bedzie Twoj na wylacznosc Ten pseudo-facet nie ma uczuc i zero taktu...znam kilku takich drani a jednego z autopsji. Ludzie niech oceniaja, wolno im :)

Przemyśl wszystko na spokojnie i podejmij decyzje.Żegnam

gdy pojawiłoby się dziecko to człowiek ten jeśli byłby odpowiedzialny to by się nią i dzieckiem zaopiekował, a jeśli nie to by ją zostawił, pokazując przy tym dobitnie kim dla niego była. i myślę, że to byłaby właśnie jedyna sytuacja w której ona by zrozumiała czy to miało sens czy nie... właśnie taka...

tak powinnaś zrobić moim zdaniem. poboli i przestanie... ale da się przezyc. uciekaj póki możesz. pozdrawiam ;-)

nie zmusilabym go do slubu! o dziecku bym powiedziala ale na sile nie kazalabym mu ze mna byc, macie racje wtedy bym sie przekonala kim dla niego bylam, ale alimenty by placil:)az tak lekko nie ma:)

myślę, że byłabyś na niego taka wściekła za to że Cię zostawił żę nie chciałabyś jego parszywych pieniędzy. potem może by Ci się przydały ale uniosłabyś się honorem. aczkolwiek wcale nie musiałoby tak być...

a ja nie napisałam nic o zmuszaniu do ślubu. ja pisałam o zaopiekowaniu sie Tobą i dzieckiem .

Tylko nie wspolne dzieci :) Dziecko - ten cudowny dar- zachowaj dla kogos kto na to zasluguje. Kto Cie pokocha do szalenstwa :) Moje malenstwo wlasnie spi slodko :) A tata kocha syneczka do szalenstwa ;) mysle, ze mnie tez hehe A temu panu stanowczo podziekuj. Pozdrawiam Was dziewczyny!!! ;-)

ale naiwne są kobiety

i zacznij od dzis:)

pewnie sie złamałaś i kontakt nadal macie, co?

fuck friend jest the best

robisz sobie nadzieje, znajdz kogos kto tylko twoj bedzie wiem wiem ciezko zapomniec