Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Łusi

Ubieram dziecko w drogie ciuszki, bo...

Polecane posty

a ja bawie się patrząc jak w was, biednych i głupich, gotuje sie z zazdrości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie dziwię
mewunia ja myślę,że bardzo byś się zdziwiła gdybyś zobaczyła jaka jestem "biedna":P Wiesz,są jeszcze ludzie NORMALNI,którzy nie obnoszą się z pięniędzmi....i nie mają potrzeby leczenia swoich kompleksów w taki sposób,w jaki ty to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak sobie tłumaczcie, wasze ubranka też są ładne i dobrej jakości, hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok niech kupuje
mewunia nie chodzi o zadna zazdrosc, mowie Ci zupelnie szczerze, wiem jakiej to jest jakosci, nie warto wyrzucac kasy w bloto, bo nabijasz tylko kieszen wlascicielom sklepow, no i sprzedawcom, ktorzy Ci wmawiaja jakiej to jest doskonalej jakosci bo dostaja prowizje od sprzedarzy, sama tak robilam:) a kobitki wychodzily dumne i szczesliwie, a ja tylko patrzylam czy tam nie odpada jakis guzik, mialam duze znizki na ciuchy a i tak tego nie kupowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewunia - a czego mam zazdroscic?:) glupoty?:o ja swojemu dziecku bede kupowala w normalnych sklepach, czasem an bazarach jak cos ladnego sie wypatrzy nie chce zeby moje dziecko bylo ubierane na pokaz bo mam tyle kasy i o jezu... mewunia, ty dziwna jestes, wiekszosc ludzi mysli glowa a nie dupa, autorka mysli dupa dlatego wiekszosc pisze ze to glupota kupujcie sobie te drogie ciuchy ale nie rozumiem czemu sie na to ''nabieracie'' tak jak ktos wyzej napisal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak samo denerwują mnie komentarze zazdrosnych koleżanek,że po co dziecku buciki Lacoste. Może i po nic, ale mi się podobały i kupiłam. Czy musiały się coś do tego dokładać? Czy któraś ma podobny problem? Dodam,że nie szpanuję ubraniami Łucji, nie chwalę się,że kupiłam córce to i to, a kosztowało tyle i tyle.Właśnie dlatego nie rozumiem,dlaczego wszyscy tak mnie obmawiają.Zazdrość?" autorka napisala ze nie szpanuje ubraniami, nie chwali sie a mimo to spotyka sie z krytyka, o to jej chodzilo w pytaniu, chce wiedziec dlaczego a odnosze wrazenie ze wiekszosc osob wypowiadajacych sie przeczytalo tylko slowa " drogie ciuchy" jak ktos ma duzo kasy i na co dzien kupuje drogie rzeczy to niekoniecznie oznacza to ze chce nimi szpanowac, czesto jest to po prostu dla tej osoby naturalne; a jesli ktos zaklada z gory ze to musi byc od razu szpan to jak dla mnie ma kompleksy i zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, ja sobie nie musze tlumaczyc ze moje ubrania sa ladne bo tak w rzeczywistosci jest:D nie kupuje wcale drogich ciuchow, liczy sie tak naprawde jakos a nie ze bedzie metka.. poza tym czy autorka nie wie ze teraz jest moda na no name?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniastellaa
Nie przejmuj się ludzkim gadaniem, to tylko zazdrość. Pieniądz rzecz nabyta a Twoje zadowolenie jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mam być szczera nie odróżnię Chanel od Diora i tego wszystkiego od H&M, chyba, że mi ktoś podetka metkę pod nos :D I serio poza książkami Plum Symes istnieją ludzie odróżniający na oko cuchy jednego projektanta od drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dlaczego autorka napisala marke ubrania a nie ze np kupuje drogie ciuchy? tu juz przeciez chciala sie pochwalic czego ona nie kupuje.. autorko, zakladasz taki topik i moje pytanie -. czy ty sie chwalisz czy zalisz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... zgadzam się z jedną z wypowiadająych się tu dziewczyn - można ubierać dziecko we wszystko, co dusza zapragnie, ale trzeba niesamowicie uważać, by maluch nie skojarzył, że istnieją rzeczy tanie i drogie, marki które \"warto nosić\" i że człowiek, który nosi tańsze ciuchy jest gorszy. Zdemoralizwac dziecko i wpoić mu fałszywy system wartości jest bardzo łatwo, naprawić to - dużo trudniej. Chcesz żeby Twoja Łusia od przedszkola sprawdzała, czy buciki, które nosi ona czy koleżanka to Lacoste czy Bartek? Co chcesz osiągnąć? Kiedy mój syn był w zerówce, ktoś z przyjaciół przywiózł mu przepiękną i bardzo śmieszną torbę w kształcie skrzydlatego ptaka Dodo. Przy okazji jakiejś wycieczki młody zabrał ją do szkoły. Dzieciaki były zachwycone - śmiały się, oglądały, bawiły się . Jedna z dziewczynek zaczęła SZUKAĆ METKI! Nie znalazła jej i stwierdziła, że \"torba mimo wszystko nie jest fajna, bo jest ZA TANIA\" Najciekawsze jest to, że tej siedmiolatce rzecz podobała się równie mocno, jak pozostałym dzieciom, do momentu gdy okazało się, że nie ma firmowej metki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ubieram w markowe tylko kupuję je w ciuchbudzie za grosze. :P Te z bazaru do niczego są :O, kto raz spróbował, wie o czym mówię. Szkoda pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak poza tym
to markowe ciuchy można kupić dla dzieciaków za śmieszne pieniądze - na przykład na niejakim Placu Żydowskim w Kraku! ;) Serio! Dwulatek moich znajomych śmiga w koszulkach Ralpha Laurena i innych bajerach i mogłoby się wydawać, że starzy szpanują nie...? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sobie glupie babsko traci nawet tysiace na ubranka ale dlaczego o tym trabi jaka to ona biedna bo kazdy sie jej czepia?:o zalozyla tu topik zeby sie pochwalic a nie wyzalic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech aż żal
nie dziwię się, że nazywasz to problemem. uważasz, że jesteś lepsza, strasznei chcesz być lepsza. A nie bardzo możesz, umiesz, więc zostają Ci drogie rzeczy z nadzieją, że wszyscy będą zazdrościć. To wielki błąd, przedstawiasz się jako matka kupująca drogie cicuhy więc się nie dziw, że uważają cię za pustą osobę. dziecko możesz rozpieścić miłością, nie formowymi ciuchami, nie wiesz że jemu to zwisa czy matka się cieszy z metki, czy nie ? :) generalnie będziesz miala problem wychowawczy, jeśli zaprezentujesz dziecku takie podejście do świata - kupuję to co najdroższe, a reszta mi zazdrości, każda krytyka to zazdrość. mewunia, wrzuć sobie na luz, kto w wełence teraz chodzi ? :D chyba ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak jest ze jak sie skrytykuje takie myslenie i postepowanie to od razu sie slyszy ze jestesmy zazdrosni, glupi, biedni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupuję co mi się podoba
- a że podoba mie się zazwyczaj to , co drogie, to już mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech aż żal
dlatego, że strasznie chcą być lepsze, chcą się dowartościować metką. A inny system wartości do nich nie dociera :) może wszyją sobie w czoło jakąś metkę, żeby absolutnie wszyscy mogli im "zazdrościć " ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezoo, ja nie rozumiem dlaczego jak ktos kupuje drogie rzeczy od razu jest uwazany za kogos kto chce szpanowac albo sie wywyzszac??? ja tez wole kupowac np markowe kosmetyki bo po prostu uwazam je za lepsze, i co? mam pilnowac zeby ich ktos bron Boze nie zobaczyl i sobie nie pomyslal ze sie wywyzszam??? to paranoja jakas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrka wodna, nie o to chodzi bo kosmetyki to co innego;) chodzi o to ze takie same ciuchy mozna miec 10razy taniej a wygladaja o niebo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak kupie markowe perfumy i ktos zapyta co to za zapach to mam mowic ze kupilam na bazarze za grosze zeby przypadkiem kogos nie urazic i zeby nie szpanowac? ludzie, wrzuccie na luz!!! generalnie to mi zwisa jakie ciuchy ktos kupuje, markowe czy nie, jakos mnie to nie kole w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech aż żal
qrka, a zakładasz temat o tym i twierdzisz, że to jest twoim problemem, że inni są gorsi, bo nie mają takich kosmetyków ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka nie pisala ze inni sa gorsi bo nie maja markowych ciuchow, nawiasem mowiac, nie o to jej chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jednak wrazenie, ze autorka nie chciala sie pochwalic, tylko zrozumiec zawisc ludzi, ktorzy wcinaja sie nie w swoje sprawy i wyliczaja jej, ze buciki reebok to jeszcze ok, ale lacoste juz nie...uwazam, ze dla kazdego czlowieka naturalna jest chec posiadania rzeczy dobrych gatunkowo, ladnych(niekoniecznie z metka). Czesc tych, ktorych na to nie stac ubolewa, ciuła itp, natomiast inni bardzo pieknie sobie racjonalizuja brak mozliwosci posiadania drogich rzeczy i usiluja wmowic sobie i innym, ze kupowanie czegos drogiego to szczyt glupoty.I wlasnie do tej drugiej grupy zalicza sie wiekszosc kafeteriuszek na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka napisala tez ze nie obnosi sie z tym, na niektorych ciuchach jest widoczna nazwa firmy po prostu, nie tylko na metce; a nawet jakby mi podtykala pod nos to olewam to po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co będzie jak córcia
Autorki powie jej za trzy latka, że nie chce butów, które kupiła jej mama czy babcia bo nie są dobrej firmy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech aż żal
denerwują ją komenatrze zazdrosnych koleżanek ! a trzeba być zazdrosnym, żeby coś skomentować ? nie każdemu do szczęścia potrzeba dużo drogich rzeczy :) nie zabierzesz ich do grobu, nie dadzą ci szacunku i sympatii ludzi :) Ale to trzeba logiki i naprawdę innego systemu wartości, żeby to pojąć :) pieniądze ułatwiają życie, ale trzeba umiec je wykorzystać, kiedy ma się ich więcej :) a nie uważać się za "pokrzywdzonych szczęściarzy wśród zazdrosnej biedoty" :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze autorce tego jak to nazwała..problemu.Niestety w swoim otoczeniu mam kilku snobów.Nasza sytuacja finansowa jest identyczna.Różnica polega na tym,że kolezanka mimo pensji 1300zł kupuje rocznemu bobasowi drez adidas za 130zł a ja za te same pieniadze kupię kilka fajnych ciuszków.Jej starsza córeczka jest juz tak przyzwyczajona do markowych rzeczy,ze kiedys w warzywniaku krzyczała-ja nie chcę zwykłego banana...ja chce chiqite!!!wyciągnijcie same wnioski..tu nie o zazdrosc chodzi,ale o zdrowy rozum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×