Facet w wieku powyzej 26 lat mieszkajacy z rodzicami to nieudacznik

kazdy normalny facet w tym wieku juz mieszka sam. nie mowie ze ma miec swoje mieszkanie ale nie mieszka i nie zyje na garnuszku rodziców. każdy z moich facetów mieszkał sam a 2 z 3 miało swoje mieszkania - to świadczy o zaradności a nie o narzekaniu

amen

bo matcia powaznie chora

a jesli mieszkanie stoi prawie puste a facet nie ma dziewczyny to co tez ma sie wyprowadzac i bez sensu placic za mieszkanie?

a kogo obchodzi zdanie jakiejs glupiej baby jak ty?

takie myślenie jest bezsensu

facet z matką w mieszkaniu , to już jest 1+! i odstrasza dziewczyny. Matka służy za psa pilnowacza. To moje zdanie. Ja nie chciałabym faceta z matką w chałupie. Taki związek nie ma sensu, wie o tym każda dziezczyna, która chce się kochać w jego mieszkaniu.

bezsensu bo nie pisze jak kobieta.

tylko idiota mieszka sam jak nie ma dziewczyny....

WoW nie jestem nieudacznikiem :D

Powiem tak - omijałabym z daleka. Ja jestem kobieta a stawałabym na głowie żeby nie mieszkać z rodzicami w tym wieku, a jak facet z mamusią to już kompletna porażka. Dla mnie płacenie za "puste" mieszkanie jak ktoś tu pisał o mieszkaniu solo, to normalna sprawa dla dorosłego odpowiedzialnego człowieka, a nienormalny to jest raczej problem z odcięciem pępowiny u dorosłego chłopa.

zupelnie mi to nie przeszkadza Po cholere ma wydawac pieniadze na wynajmowanie mieszkania? :D

jak kogos stac moze sobie kupic i mieszkac sam... Ale wynajmowanie jest bez sensu ;)

Tak, bedzie specjalnie wynajmowal mieszkanie, tracac pewnie polowe pensji, zeby jakas idiotka nie uwazala go za nieudacznika. Zalosne macie myslenie, co niektore.

Te które piszą o nieudacznikach same zazwyczaj nie mają mieszkania swojego, a marzy im się wprowadzić do kogoś...ale powolutku...płacić za to mieszkanie też nie mają zamiaru bo wkońcu " to facet jest głowa rodziny i musi ją utrzymać ".....

No to życzę powodzenia jak już będziecie małżeństwem i okaże się że mamusia prała, gotowała, sprzątała i znosiła humorki, więc i Ty powinnaś bo synuś ma dwie lewe kończyny... To nie jest kwestia kasy - to jest kwestia zaradności i samodzielności. Poza tym w układzie gdzie facet mieszka z matką, tak naprawdę nie ma miejsca na żadną prywatność, to jest chore.

i mieszkam z rodzicami. Nie mam stałej pracy, to jak się mam utrzymać? :-O

a kogo obchodzi zdanie takiej nieudacznicy jak Ty, która musi się wyżywać na forum?

dejot --> głupie te Twoje wkręty. Ja sama wynajmowałam mieszkanie i mój obecny mąż to samo zanim razem zamieszkaliśmy, więc daruj sobie takie teorie.

ale jak jest w poważnym związku to może się wtedy przecież wyprowadzić nie ?

dejot- daj spokój.. sarkatystyczna cyniczka w każdym temacie stara sie udowodnić jaka to ona jest zaradna i zajebista.. :] szkoda że zazwyczaj takie rzeczy wypisują osoby, którym w życiu nie wyszło i probują się w ten sposób dowartościować

Powiedz mi ile % twojej pensji zjadało wynajmowanie mieszkania ? Mówię o wynajmie plus opłaty...

mieszkanie jak sie ludzie decyduja na wspolne mieszkanie... ALe poki mieszkaja osobno nie widze sensu w samotnym wynajmowaniu :P

"mamusia prała, gotowała, sprzątała" rownie dobrze facet moze mieszkanie wynajmowac, ale przychodzic do mamusi na obiadki i przynosic gadki do prania.

kawa... --> tak sobie tłumacz... dejot --> na początku ok 50%

tu gdzie mieszkam to tyle kosztuje wyjecie najtanszej kawalerki :D

W Poznaniu żeby wynajem plus opłaty wynosiły 50% musiałabyś zarabiać 3 tyś na rękę...powiedz mi ile osób zaraz po studiach dostaje taką pensję ? Jak ludzie w wieku 30 lat tyle zarabiają to uznaje się , że im się powodzi...więc sama sobie odpowiedz

I po co bylo tracic polowe swojej pensji na wynajem? :o

po to, zeby nauczyc sie samodzielnosci

Moja pensja na poczatku szla tylko na mieszkanie i zarcie, nie mialam prawie nic na takie przyjemnosci jak kino czy teatr ale za to bylam niezalezna... wszystko zalezy od tego jaki sie ma charakter, dla mnie wazne bylo samodzielne zycie, dla mojego partnera na szczescie tez. Nie mowie od razu ze ktos ma sie na sile uniezalezniac ale tak po prawdzie to wiekszosc mieszka z rodzicami z wygody a nie z powodu braku kasy...