Nigdy bym nie przypuszczała..

..że Ci których odratowali od popełnienia samobójstwa idą na jakiś czas do psychiatry zostaja tam na kilka tygodni lub do psychologa chodzą bo im każa a nie że z własniej woli.. No jestem w szkoku szczerze mówiąc bo mysłałam ze nie ma przy tym zadnych konsekwencji gdy kogoś odratuja.. Bo ja np. wiele razy myślałam.. wiele razy próbowałam lecz nigdy nie wychodziło.. ale nikt nie wiedział. ale wiele razy myśle o tym , każdego dnia.. ale myśleć kazdy moze..

a co w tym takiego niezwykłego? przecież zdrowy psychicznie człowiek nie targnie się na własne życie, koleżanko... :)

do neurosa1 : a jak jest nie zdrowy psychicznie ? ;)

na cóż jeżeli nasze prawo stwierdza, że życie jest nie zbywalne to nic dziwnego że przymusowo kierują na leczenie obywatele który chce się stąd wypisać i tak dobrze że na leczenie a nie do więzienia :O

Do więzienia.. to by się tam powiesili przeciez :p no.. ale to dobrze że ich wysyłają zeby Ci lekarze im pomogli.. bezsensu się zabijać :(