Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nocna________marka

Prezent dyrektora dla asystentki w podziękowaniu - jaki? Czekam na każdy pomysł

Polecane posty

Gość nocna________marka

Witam, mam do Was pytanie, właściwie w imieniu mojego męża. Otóż wkrótce zaczyna świetną pracę, którą dostał dzięki...swojej asystentce. Tzn. ona dostała propozycję z innej firmy i postanowiła się przenieść, a że szukali tam jeszcze jednego z dyrektorów, dała znać mojemu mężowi, który jest jej szefem, i teraz przenoszą się razem. Oferta jest naprawdę super, pensja prawie 2 razy większa:) Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby tej dziewczynie kupić jakiś prezencik, w końcu to dzięki niej, może nie jakiś strasznie kosztowny, ale taki żeby było jej miło, bo w końcu mogła pomyśleć tylko o sobie, a pomyślała tez o nim. I teraz pytanie: co by to mogło być? Trzeba pamiętać że dostanie to od dyrektora, mężczyzny, z którym są w świetnych stosunkach (zresztą znam ją i wiem, że to naprawdę fajna dziewczyna), ale żeby sobie nie pomyślała o jakiś dwuznacznościach czy coś... I żeby nie zakrawało na prezent pożegnalny, bo po prostu zaczynają razem nowy etap. No i siedzę i myślę, co by to mogło być, pomyślcie ze mną proszę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statue wolności jej kupcie taką małą :p hm.. a może jakiś świecznik czy coś niektóre są naprawde bardzo ładne.. ale to zależy też od gustu.. Mi się podobają takie różne np. na świeczki czy coś na takim ładnym stojaku z metallu takim ładnym jest jakby taka ozdobna (bardzo ładny kształt) przezroczysta miska tak jakby i tam sie wlewa wode i na tmy się kładzie swieczki.. jak się zapali to to romantycznie wygląda;) ale są takie rózne do wiesznia na ściany albo poprsotu kwiaty i dobre wino ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo p8ilnuj męża bo pewn8ie jak b7y w8ięcej osób b7yło już b7y c8i dawno nap8isal8i że sek5reta5rka p5rzenosząca s8ię na nowe stanow8isko 8i zap5raszająca d7y5rekto5ra to pewn8ie sama w8iesz co klaw8iatu5ra m8i s8iada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze musisz tak na pesymistyczne myśli nastawiać ;) Kobieta pomogla jej męzowi , a ona bedzie miec jeszcze do niej jakies przypuszcznia.. ah.. nie zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
A dziękuję Zaczarowana, może coś stąd skorzystamy:) A ja wygrałem życie --> oj te stereotypy:) jak sekretarka i dyrektor to zaraz niby...:) znam ją, to naprawdę miła, fajna dziewczyna, nie wierzę żeby chciało jej się rozbijać małżeństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ją zerżnie
tak, żeby aż wióry leciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
Jak odpowiem to potwierdzi to stereotypy:) Nie ma, ale jest młoda, ma 22 lata, dopiero licencjat zrobiła, więc ma czas, chyba nie musi odbijać mi męża:D co innego gdyby jakaś samotna po 30, ale tak...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
Mąż ma 36, więc podejrzewam że interesują ja raczej ciut młodsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam nie zeby Ci coś tak mowic jak te stereotypy ale ona jest młoda , zapewne bardzo ładna, a Twoj mąż moze szukać dobrej zabawy ale oczywiscie nie wszyscy faceci tacy są , czasami są oni tak podpuszczani przez t młode kobietki , co ciałka mają takie ehm :| ale oczywiscie blleee wyrzuc te mysli odrazu nawet nie mysl ze Ci cos takiegp pisałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
Mężowi ufam, chociaż wiadomo, że przecież facet:) i nawet bym sie z Toba zgodzila, ze lepiej gdyby byla ciut dalej, ale właśnie myślę o niej - ze 22 letnia, ladna wyksztalcona mloda kobieta nie miałąby raczej potrzeby rozbijac malzenstwa swojego szefa, i to starszego o 14 lat, bo i po co jej to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
Ja 4 lata, mam 32. Będę już zmykać bo oczy mi się kleją... dobranoc wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie pewne ze cos
ich łączy. a ty jeszcze dla niej prezent wymyślasz... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie pewne ze cos
a mąż jest akurat w wieku sam raz dla takiej młodej! wcale a wcale nie jest za stary! wiem co mowie. a do tego z kasą!!!! i z naiwną żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
wcale nie takie pewne ze cos ich laczy. moze ona lubila z nim pracowac. moze jest dobrym szefem. nie musza od razu byc kochankami. moga, ale nie musza. nie dopatrujcie sie wszedzie tylko zla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
Ale topic nie był o tym:) może jakiś pomysły? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 a mój mąz
38, a jak się poznaliśmy to miałam 21... a odpowiadając na temat to może wystarczy jakiś ładny, okzałay bukiet kwiatów i moglibyście ja razem zaprosic na kolacje do restauracji jesli się znacie wszyscy troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
do poprzedniczki - i nie była to dla Ciebie zbyt duża różnica? tak tylko pytam, bo mężowi tak jak pisałam ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam..
proponuje jakies fajne stringi albo body, mąż na pewno zna rozmiary... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle tak
duze praliny ale jakis dobre np lindt do tego przyklejona mała paczuszka ze złota bransoletką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biżuterię daję się
żonie albo kochance ew. mamie, a nie asystentce chyba, ze jest jednoczesnie kochanką... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna________marka
No właśnie pierwszym pomysłem męża była biżuteria, ale miałam opory wlaśnie żeby sobie coś nie pomyślała...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chodzi
nie chodzi o cene ale o to ze chcielibyscie podziewkowac,wiec mysle ze jakies lancuszki itp odpadaja,bo moze sie nawet dziewczyna nieswojo poczuc.bylam w bardzo podobnej sytuacji,prawie identycznej i my zaproslilismy z mezem jego asystentke do sibie do domu,przygotowalam jedzenie,dobre wino i kupilysmy jej duza bomboniere...to ma byc taki gest podziewkowania,ze jestescie jej wdzueczni a nie jakies kupowanie drogich prezentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja tralala
ja tez uwazam, ze kwiaty i czekoladki sa najlepszym pomyslem. i kolacja w fajnej knajpie , jesli ma kogos to we czworke. i ludzie! litosci! myslicie, ze kazdy w glowie ma tylko jedno?? wy tylko o zdradach i romansach. wiadomo, ze oczy trzeba miec szeroko otwarte, ale bez przesady. dziewczyna prosi o propozycje prezentu a wy od razu z komentarzami! nie podoba sie cos to nie pisac i tyle. pozdrawiam autorke topiku i gratuluje mezowi posady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladki merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×