Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ANETAA..29

jak to jest z tymi co przegrali życie? nie mają kobiety

Polecane posty

Gość ANETAA..29

Przegrali życie to tak w cudzysłowie. Chodzi mi o facetów którzy nie mieli dziewczyny, którzy niby się z tym pogodzili, są dorośli, ale i tak im to przeszkadza. Jakiś pół roku temu poznałam faceta, w tamtym roku skończył 30 lat - nigdy nie miał kobiety. Mówił że nie wie jak to inni robią. Że on bardzo by chciał, ale nie umie. Więc wzięłam DELIKATNIE sprawy we własny ręce, gdyż facet mi się podoba - jest niebrzydki, inteligentny itd. Moje delikatne podchody nic nie dały, wszystko traktował z uśmiechem. Wciąz mowil jaka jestem wspaniala, piękna,,,,,ale nic poza tym. :O W końcu zwyczajnie zaproponowałam mu wyjście do kina. Nie powiedzial ani tak, ani nie, jakoś ominął temat. O CO TYM LUDZIOM CHODZI?! Widzę że takich na KAFETERII pełno, wiec moze wy mi powiecie?1 Chciecie mieć dziewczynę, może żonę, a gdy juz spotykacie piękną, zainteresowaną wami kobietę to i tak wolicie byc sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczaił ze robisz
to z litości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znając kobiety to zapewne robisz głupawe podchody które tylko Ty sama rozumiesz a jak Ci tak zależy to podejdź do nigo i powiedz ze on Ci sie podoba i chcesz z nim sie spotykac/sexic itp to jest wziecie sprawy w swoje rece a nie takie pajacowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
a jak? wytłumaczcie mi proszę. Naprawde nie bylam natretna na początku - byłam po prostu dla niego miłą, często rozmawialiśmy. Wiem i widzę że mnie lubi, może nawet go pociągam. Sądzilam że sam mi zaproponuje randkę a ten nic! Gdy w koncu zebralam się na odwagę i sama zaproponowalam - tez nie chce. Widzę przeciez że nie jest ani brzydki ani głupi, i jestedm pewna że niejedna już chciala się z nim umowić. Czemu on nie chce? Czemu wciąz podkresla że NIGDY NIE MIAŁ KOBIETY, skoro i tak tego nie chce zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
trafiłaś na dziwnego faceta...trudno, nie zbawisz świata. Jak nie chce to go nie zmusisz...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
może jest gejem lub impotentem? albo taki Ci tylko gada a tak naprawdę nie chce z Toba iść na randkę, bo mu nie pasisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
On mi kedys czesto mowil "jak to mozliwe że tak cudowna, piekna kobieta chociażby rozmawia ze mną?". A jednak rozmawiałam. Jak moze myśleć że jest bez szans, skoro całą soba pokazuję mu że mi się podoba!!! ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
BBBBBBB, bujaj się. sama jesteś gejem i impotentem :D odpowiedź jest prosta, facet nie ma pojęcia "jak to się robi z dziewczynami". nie jest głupi i wie że od "mężczyzny" w jego wieku kobieta oczekuje pewnych zachowań i postaw. a on jej tego nie potrafi dać. na płaszczyźnie kobieta-mężczyzna jest gdzieś na poziomie gimnazjalisty. i pogodził się ze swoim życiem. a ciebie pewnie naprawdę lubi i pewnie mu się podobasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ie śłuchaj tych zakrętów:) jak jest fajny to działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
oferma - to jak mam to zrobić. Dobrze, jestem pogodzona z myślą że muszę własnymi rękoma go "wyrwać" :) - ok, nie ma sprawy. Ale jak? W końcu już sama tracę grunt pod nogami - jest aż tak niepewny siebie czy może naprawdę daje mi kosza? Nie wiem na czym stoję. Co mi radzisz? Dalej się o niego starać, czy odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
Aneta, daj mi do niego numer to Ci załatwie to kino:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
a skąd ja to mogę wiedzieć. ja ci mogę przybliżyć mechanizm bo sam mu podlegam ale jaki jest ten indywidualny przypadek to nie mam pojęcia. ja o sobie samym nie wiedziałbym co powiedzieć a co dopiero o jakimś obcym chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
skąd go znasz? z pracy, z netu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla___
"ten typ tak ma" zaproponuj luzna znajomosc to jedyne wyjscie.jak nie bedziesz naciskac to moze sam cos zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
oferma___idziesz ze mna do kina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
Powiem tak. To prawda - jestem ładną dziewczyną. To prawda - jestem inteligentna. I to prawda - jestem raczej pewna siebie. I naprawdę rozumiałabym że on uznaje że nie ma szans z wyżej opisaną kobieta. ALE KURCZE!!! On ma szanse i ja mu to ciągle pokazuję! Nie jestem typem dziewczyny która lata za przystojniakami w sportowych brykach. Chcę jego (nie do seksu, jak ktoś sugerował, chociaż pewnie też :) ). Nie rozumiem co to znaczy - że on uznaje że nie ma u mnie szans. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie dobrze znasz na pieprzeniu głupot o tym samym :) nic ponad nic pod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETAA..29
z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wiesz, ze tak uznaje?:O Za chłopem to nie trafisz. Poza tym gusta są rożne, moze akurat jemu sie nie podobasz. Przypadki losu- ja jestem okropnym paszczakiem, wyglądam tragicznie, po prostu jestem bardzo brzydka i niekobieca, ale wiem, ze istnieje jedna osoba, której się podobam. Może jesteś ładna, ale istnieje jedna osoba, której się nie podobasz? Albo on nie czuje, że jesteś dla niego atrakcyjna, tak po prostu. Rozumiem dbałość o kogoś, ale nie możesz się tez tak narzucać. Bo to go może do reszty zniechęcić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pankracy...
moze nie lubi imienia aneta tak jak ja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
Powiem tak: z takich czy innych względów nie chce i już! Daj mu spokój i poszukaj sobie innego kandydata na randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×