co myśli taki facet?

Od pewnego czasu bardzo przygląda mi się jeden facet (nie wygląda na psychopatę) ale w sytuacjach kiedy ma możliwośc dobrej obswrwacji...Kiedyja moge mieć go na wzrokowym \"obstrzale\" wydaje mi się że jest jakby spłoszony i wygląda jakby kompletnie nie zwracał na mnie uwagi...W towarzystwie kolegów też (rzadko się zdarzyło chyba że wszyscy mi się przyglądali bo on sam raczej tego nie robi). Nie wiem co o tym myśleć bo od jego parzenia zaczęło ostro kołatać mi w sercu gdy go widzę a nie wiem czy to ma w ogóle sens...bo jeśli to nic poważnego z jego strony to lepiej omijać go szerokim łukiem... Proszę o rady, zwłaszcza facetów:-)

czy z toba jest wszystko w porzadku.... bo mam watpliwosci po przeczytaniu tego co napisalas

to dlaczego w innch sytuacjach jest kompletnie obojętny...ja tu z walącym sercem przechodzę koło niego a on ani nie spojrzy...aż mi się serce kraje i nie wiem co myśleć...

nie wiem...jest sporo po 30 stce i nie wygląda na spłoszonego małolata...jestem zdruzgotana bo tu robię sobie wielkie nadzieje a może się okazać zę podobam mu się jak wiele innych lasek...