Zapraszam nudzące się czasem w pracy, czasem w domu kobiety.

Topik dla zajętych (mających 2 połówkę). Problemy, słabostki, radości z życia seksualnego. Zapraszam

najczęściej mam więcej niż tylko drugą połówkę ;)

nie roumiem co maja problemy łózkowe z nudzenie sie w pracy wspolnego

:) znów jest :)

a co Cię interesuje i ile masz latek?

pytanko było do Krytyka

a ja mam 2 połowke, ale siedze w domu i tak mi sie nudzi ze ahh i ohh chyba sie pobawie foczka ;p

czesc.ja sie nudze,druga polowa w pracy a ja zaraz dzwonie w sprawie pracy.wychowawczy czas skonczyc.

Tylko czarne nicki. Złośliwości i zaczepek nie komentuję.

Ja się nudzę. Zresztą nie tylko w domu, w łóżku też... (Jedynie na uczelni jest ciekawie) Mam taki problem: mój facet lubi eksperymentować... ale tylko wtedy kiedy ja coś przygotuję. Kiedy kupię pończochy, bieliznę, zamrożę kostki lodu, kupię lejek do masażu erotycznego lub zaskoczę go kiedy wraca do domu i odgrywamy jakąś scenkę. Kiedyś zaproponowałam by był trochę wulgarny. Yhy, spodobało mu się, i nawet podczas seksu po romantycznym wieczorze było wulgarnie. Jedyną zmianą na jaką go stać to zmiana pozycji z misjonarskiej na \"amazonkę\" lub \"od tyłu\". I to też zwykle z mojej inicjatywy, bo On \"nie wie czy mam ochotę\". Coraz częściej nie mam ochoty już na nic. Oddaję mu swoje ciało, a sama fantazjuję o seksie z kimś innym lub układam w głowie listę rzeczy do zrobienia na jutro. Nudzę się i mówię mu o tym, on się stara, ale to wszystko na nic... Nie rozumie mnie. Mam dość ciągłego spełniania jego fantazji. Jego fantazje zwykle obejmują seks oralny (oczywiście on jest bierną stroną), a ja marzę o pomysłowym kochanku. Chcę czegoś dla mnie!

mylne wrażenie masz, nie jestem złosliwa

to nie znaczy ze zlosliwa. jak mozna tak szybko osadzac innych:O

mam problema. a mianowicie moj kochanek mnie olal i nie chce utrzymywac zadnego kontaktu:O jak mu zalezc za skore. ale takporzadnie. zeby mnie zninawidzil:(

u mnie prawie ok, ale chciałabym bardziej zrozumieć męską naturę i mam pytanko - co oznacza milczenie faceta w stosunku do kobiety, czy zawsze ma ono negatywny oddźwięk (czyli nie zalezy)?

może zalezy :) tylko zona akurat w domu:)

Stonka_a miło, że się wpisałaś. Przedstawiłaś swój problem wyczerpująco. Współczuję Ci takiego kochanka, ponieważ sam lubię eksperymentować. Jednak, gdy wszystkie pomysły wypływają tylko od jednej osoby, można się szybko zniechęcić. Z Twojej wypowiedzi wnisokuję, że podejmowałaś już wiele prób aby to zmienić. Sugeruję zmiane partnera.

P.S. Nie chodzi o to, że jestem niewyrozumiała, że nie lubię go pieścić itp. Po prostu czuję się coraz mnij atrakcyjna i zaniedbywana. Nie wiem czy mu chce się w ogóle dla mnie postarać. Jesteśmy razem od prawie 4 lat, współżyjemy od półtora roku, tyle samo ze sobą mieszkamy. Nie chcę innego mężczyzny. Za miesiąc skończę 21 lat. I boję się, że moje życie (nie tylko erotyczne) już zawsze będzie zależało od mojej inicjatywy.

a z tymi facetami bez inwencji to i ja sie dopisze:) moj ... zero inicjatywy:) przewidywalny jak szron w lodówce

scarly to milczenie oznacza, że facet napewno coś kombinuje i jesteś okłamywana.

?? To ja mam taki problem, w ciągu dnia, myslę jka będzie cudownie, kiedy już biuro się zamknie, pranie się wypierze, gary sie pomyją, dzieci zasną .. Ale kiedy to następuje, często jedyne na co mam ochotę to walnąc ise na łóżko i spać :(

Krytku, doradco :D

oka, tak myslałam. rzeczowo powiedziałeś i dobrze. ------------------------------------ "ból jest pięknem tworzenia, samotność rozkoszą cierpiących"

Stonka-a Twój facet również jest w Twoim wieku? Jeżeli tak to już jesteś skazana na walkę z wiatrakami.

Stonogo - świetne określenie :) I wątpię, że zmiana faceta coś zmieni. Jestem za dobra, zbyt cierpliwa i zbyt wyrozumiała. Facet się przyzwyczaja, a kiedy się "czepiam" to albo myśli, że żartuję, albo od razu czuje się całkowicie do niczego, mówi, że nigdy nie będę z nim szczęśliwa, bo jest dupkiem itp. Masakra, ile goryczy dziś we mnie... Musze się opanowywać, by nie pisać dużo gorzej.

To nie jeste kącik porad, poprostu topik narazie poszedł w takim kierunku. A ze mnie żaden doradca.

Tak, jest w moim wieku. I na dodatek jest jedynakiem, pfff :O

Nie wiem czy proszę o poradę, o tu nic nikt oprócz mnie nie zdziała. Po prostu muszę się wyżalić i wyżyć, a najlepiej na klawiaturze ;)

ale może coś byś doradził? albo Panie?

Stonka-a wszysko w Twoich rękach. Może lubisz starszych? haha

"Kąciku porad" zaczernij się lub ujawnij.