co sądzicie o pracy w call center?

znalazłam ogłoszenie i wysłałam aplikacje i teraz się zastanawiam.:)

Pracowałam przez pół roku w klinice na takim stanowisku, nie dawałam rady, zwłaszcza jak przez 12 h trzeba było siedziec w jednej pozycji z słuchawkami na uszach :O..

hej, ja tez sie zastanawiam teraz i to bardzo... zlozylam aplikacje i dzis dzwonili, jutro spotkanie... hmm w sumie nie wiem czy nawet, pojde???? a powiedz gdzie ty sie wbieraszs??

tzn.. jaka firma, miasto?? przyznam sie, ze to bylaby moja pierwsza w zyciu rozmowa kwalifkacyjna..

ile można zarobić w ten sposób? tzn. na takim stanowisku? z góry dzieki.

ja widzialam na ofercie, 10-15 zl. / h. + prowizje

w ogłoszeniu podali że obsługa klientów biznesowych i indywidualnych

oo a moja w Lublinie, wiec widze, ze nas troszke laczy hehe. Tylko kurcze tylle osob mi to odradza, ze ja nie wiem.... naprawde mam coraz mniejsze checi ehhh

widziałam dużo ofert pracy na takim stanowisku jak telemarketer, to chyba na tym samym polega :) i szczerze przyznam ze sama się zastanawiałam nad tym czy nie złożyć aplikacji, dlatego pytam o zarobki, czy to praca na zmiany?

Własnie ja tez mam takie doświadczenia, żadnych przerw między rozmowami (w tym celu zabroniono nam korzystac z słuchawek telefonicznych, żeby nie przetrzymywac za długo i szybko odbierać nastepne połaczenie)...i to żeby 8, ale u nas zmiany wypadały po 7 i po 12 godz, także w soboty i niedziele, koszmar...

hmm tak sie zastanawiam czy by nie pojsc z czytej ciekawosci zobaczyc jak wyglada rozmowa kwalifikacyjna/././ hehe mam stracha.. i hm jakos ze juz tak bardzo mi na tej pracy nei zalezy to moze wybrac sie ?

na rozmowę warto iść, bo to zawsze nowe doświadczenie:) też mnie ciekawi ile płącą, bo z tego co czytam w necie to różnie.. zawsze można przemęczyć się pare miesięcy za dobre pieniądze i zainwestować w swój rozwój, w moim przypadku prawo jazdy:)

calllka - ja pracwoałam w lublinie, aż ciekawa jestem do jakiej firmy złożyłaś papiery:)

a ja na tym stanowisku.... może masz racje, bo w moim ogłoszeniu podano zarobki od min. 900zl do 4 tyś......

w moim wypadu chodzi chyba o pracę dla sieci komórkowej, co mylicie?

też właśnie znalazłam głoszenie gdzie oferowali min. 800 zł nawet do 3000 tys. (ale to pewnie 900 podstawa a reszta to pewnie premia ktorą musisz sobie wypracować) tak mi sie wydaje, chociaż nie wiem czy mam rację, niech się wypowie ktoś kto wie coś więcej

kurde i znowu nie widze postow? wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr co z ta kafe? :o

nie martw się na razie nic ciekawego nie piszemy... tylko się zastanawiamy:), ale tego pewnie też nie zobaczysz;)

dobra, ja uciekam teraz składać CV osobiście i pocztowo:), bo adresów mejlowych nie podali.... jak wrócę to was poczytam.

Ale fakt faktem w call center są duże szanse na szybki awans dla ludzi ambitnych, o ile nie dacie się presji i wytrzymacie tempo

callka a po jakim czasie od złożenia aplikacji zadzwonili do Ciebie?

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=62&w=55047249&a=55047249

www.forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=62&w=55047249&a=55047249 po .... "72 ma nie byc odstepu spacji! (72,2) nie wiem czemu automatycznie przeksztalca.

Witam! Pracowałam w call center. Z mojej strony to ja musiałam dzwonić do klientów-jak namówisz kogoś i im wiecej namowisz osob na jakas oferte to w zaleznosci ile osob namowisz dostajesz pieniadze dodatkowe. Rozmowa kwalifikacyjna przebiega tak-najpierw idziesz na pierwsza i jesli bedziesz miala dobra gadke to zapraszaja na druga z zarzadem. Jesli przejdziesz i ta to masz 1 tyg szkolenie i zaczyna sie praca. Ja wytrzymalam 2 tyg. Potem mialam dosyc - nawqet mialam male rachunki za telefon bonie chcialo juz mi sie dzwonic do nikogo. Ale zawsze mozesz sprobowac-ja poznalam wiele ciekawych osob. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

calllka - rozmowa zależy od firmy. powiedz czy chodzi o bank czy o telefonię komórkową, bo i takie i takie call center są w lublinie. Moja składała się z wielu etapów i jeśli chodzi ci o bank to moge coś o tym powiedzieć, ale jeśli nie to szkoda wypisywać to po kolei:)

Ewka Marchewka, nikt ci konkretnej kwoty nie poda bo z reguły to zależy czy ty dzwonisz czy do ciebie dzwonią. To podstawa. A jeśli się okaże że ty masz dzwonić, to zależy ilu klientów pozyskasz. Jeśli masz dobrą gadkę i duszę akwizytora próbuj, powinnaś znaleźć się przy górnym pułapie. Ale jeśli nie umiesz wciskać kitu i jestś średnio komunikatywna to z góry odradzam. A w opcji - ty odbierasz, oni dzwonią i jednocześnie nic nie sprzedajesz, zarobki są sporo niższe, czyli w granicach podanego przez nich minimum

Myślę że całkiem sporo o tej pracy można się dowiedzieć z artykułu http://www.ludziepracy.com/opisy.php?id=23&Praca=Konsultant_/_Telefoniczny_Doradca_Klienta.html o pracy w call center wlasnie.. polecam lekture

Kloaka i tyle w temacie. Po kilku miesiącach w tej pracy można uzyskać zniżkę na tegretol. A perspektywy w pracy na słuchawkach? Dawniej niewolnikom zakładano metalowe okowy-obręcze. Dzisiaj otrzymasz super słuchawki. Niestety odczucie bycia niewolnikiem będzie sie wzmagało. Taka praca ( słuchawki ) powinna być dopuszczona i wykonywana -jedynie -w areszcie zamiennie za karcel!!!

co jeśli nie pozyskam klientów