Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jdjgfvkluhjij

Co sadzicie o tej sytuacji? PROSZE WEJDZCIE

Polecane posty

Gość jdjgfvkluhjij

hej! musze sie wygadac, bo jestem zaskoczona i zdziwiona cala sytuacja. W sobote na imprezie w klubie poznalam chlopaka-to on mnie zauwazyl i pierwszy nawiazal kontakt, tanczylismy, przytulalismy sie, ale nie pozwolilam mu sie pocalowac. Byl mna zafascynowany - to bylo widac i trzezwiutki. Podeslzam do tego z dystansem-wiadomo jacy sa "kolesie z dyskotek", ale odprowadzil mnie pod blok i nawet drugi raz sprawdzil czy dobrze zapisal moj nr telefonu, zamiast wpisac moje imie- wpisal pieszczotliwe okreslenie:), gdy tylko przekroczylam prog mieszkania to zaraz napisal smsa, potem kolejnego umowilismy sie na drugi dzien, przyszedl z roza w reku niby wszystko ok ale juz na samym poczatku sie zaczelo: zapytal gdzie idziemy, odparlam ze to on mnie zaprasza i powinien wiedziec, powiedzial ze on nie mieszka w centrum.... w koncu wybralam lokal, a onmi mowi ze on nie chodzi po pubach bo za drogo, woli piwko wypic w domu...pozniej okazalo sie ze jest niesmialy- w ogole nic nie gadal, to ja musialam zadawac pytania, opowidacac jakies pierdoly- to sprawilo ze nie czulam sie komfortowo:( z drugiej strony patrzyl na mnie jak w obraz, przytulil, tylko bardzo malo mowil, byl zdenerwowwany-zauwazylam. Na koniec odprowadzil mnie pod dom i nawet nie pocalowal, zapytal kiedy sie znow widzimy, odparlam ze jestem tutaj caly czas, a on ale pewnie teraz masz duzo zaliczen... juz wiedzialm ze sie nigdy nie spotkamy... jeszcze w lokalu umowilismy sie ze pojdziemy na impreze w nastepny weekend... po powrocie tylko raz napisal mi smsa, ze dzieki za wieczor, ciesze sie ze cie poznlem, do nastepnego... ale ja wiem ze juz sie raczej nie spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgfvkluhjij
czemu on tak sie zachowal a nie inaczej? przeciez wszystko wskazywalo ze cos z tego moze byc, a tu klops nie zakochalam sie w nim, tylko troszke mi przykro, ze kolejny raz sie zawiodlam... byl przstojny, wysoki, ladna twarz, tylko ciuchy mial kiepskie i troszke taki nieobyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz, że to spotkanie nie wypadło zbyt fajnie, że czułaś się niekomfortowo, a z drugiej strony chcesz się nadal spotykać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo może jest właśnie nieśmiały.. a tacy potrzebują czasu aby sie otworzyć.. moze daj mu szanse.. może poczekaj poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest niesmialy
a Ty niedojrzala 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgfvkluhjij
klaudka- wiem to niemoadre, ale ja chcialam dac mu jeszcze jedna szanse, przeciez nie moge kogos skreslic za ciuchy, albo za to ze jest nie smialy, poza tym mam juz dosc tej cholernej samotnosci czekania na cos, co moze nigdy nie nadejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgfvkluhjij
czemu niedojrzala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgfvkluhjij
uopup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meine Baby
Moze mimo tego ze mu sie tak bardzo podobalas nie odnalazl z toba tego tzw porozumienia, ze sie fajnie gada, tak swobodnie i ze sie czuje dobrze w czims towarzystwie. Niestety tak sie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgfvkluhjij
chyba masz racje no coz, mowi sie trudno i zyje sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvv
wiesz co daj sobie spokuj, jesli na poczatku nie podobaja ci sie ciuchy, zachowanie to nic z tego nie bedzie,zauroczenie kims polega na tym wlasnie ze ktos ci odpowiada, potem dostrzegasz wady i akceptujesz je albo nie.. a poczatek musi byc idealne, motyle, chemia te sprawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no no
hej ile facet ma lat?bo wlasnie mialam de ża wu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw dziwisz sie ze chce cie pocalowac po dyskotece,potem dziwisz sie poraz kolejny ,ze nie chciał cie pocałowac:)Ej cos mi tu nie współgra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee, jesli juz na poczatku tyle rzeczy ci nie pasuje, to raczej nic z tego nie bedzie. jak ktos tu wczesniej napisal : a gdzie ta chemia?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Ci na nim zależy to moze pierwsza zadzwoń, napisz sms\'a....MOze teraz on oczkuje od Ciebie jakiegoś kroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koń kawaleryjski
To co nie pasuje autorce topiku to jakieś bzdury drugorzędne, a wy jej sugerujecie by porzuciła swego nowego przyjaciela. Trzeba dać mu szansę, dopiero po jakimś czasie ten nieśmiałek zabłyśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elia helia
Ja gdy oznlam sie z moim chlopakiem nie wygladalam zbyt atrakcyjnie. Ale swietnie nam sie gadalo i on bym tym zachwycony. Po czasoie zakochalismy sie w sobie a ja zaczelam bardzo o siebie dbac i wiem ze teraz nie moze oczu odemnie oderwac. Nie zawsze zaczyna sie od tego ze ktos sier nam super podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgfnhcnnbn
hej hej on ma 23 lata a odpuszczam pieprze, nie bede sie odzywac bo po co jak chce to niech sie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym trochę dała mu się oswoić i zobaczyć co z tego wyniknie :) nie wiesz że pozory mylą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgfnhcnnbn
ja juz sie przyzwyczailam ze z facetami mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
może go zagadałaś tymi pierdołami na śmierć:P Wina zawsze leży po obu stronach, pamiętaj...;) Pytał, kiedy sie spotkacie, trzeba było podać konkretny termin a nie bawić sie w gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×