Odbudowa flory bakteryjnej

Ja w sumie też staram się popijać czy to antybiotyki czy leki osłonowe wodą, ale przyznaje, że nieraz zdarzyło mi się popić takowe np. zwykłą herbatą, którą piłam np. do śniadania :)

Nie popadajmy w przesadę :-) Ja myślę że ani herbatka , ani soczek nie zaszkodzą ani tym bardziej nie wpłyną na działanie probiotyku. Ja będąc w Tunezji brałam multilac i tam popijanie wodą nie było dobrym pomysłem, no chyba że butelkowaną :-) Popijałam kawką i było ok.

czy ktoś tu jeszcze zagląda? W ciągu ostatniego miesiąca brałem masę leków. Nigdy w życiu tyle nie brałem. M in wziałem dwa antybiotyki na Helicobacter przez tydzień, a w ostatni dzień tej kuracji zacząłem łykać inny antybiotyk, tym razem na gardło Azitrox. (3dniowy). Niestety nie brałem żadnych osłonek, oprócz przecigrzybiczych leków. Dwa dni po odstawieniu antybiotyków zaczęły się moje problemy i trwają do dziś(czyli już 2,5 tygodnia). Mam uczucie strasznej ciężkości, szczególnie po posiłkach ciężej strawnych, resztki jedzenia w kale i generalnie dyskomfort. Czy to możliwe, że antybiotyki tak mi wybiły florę , że teraz mam takie objawy? Obecnie biorę Multilac od 10 dni, ale nie jest jakos lepiej. Gastrolog zalecił Debretin i Mulitlac przez kolejne dwa tygodnie. Czy faktycznie odbudowa flory trwa tak długo i czy takie bywają objawy jej wyniszczenia? Nie mam biegunek ani innych problemów, żadnego bólu. Jedynie uczucie ciężkości i dyskomfortu po jedzeniu, jest to nieprzyjemne. Proszę o podpowiedzi.

Hmmm, ja polecam to co mam sprawdzonego zamiast domowych metod. Swojego czasu ginekolog poradził mi probiotyk lacibios - nie jest drogi, ja za niego płacę w Łodzi w taniej aptece Juventy w Manufakturze jakieś 20-pare złotych i sobie chwalę. Moim zdaniem lepsze to niż czosnek ;-)))

Czy aby nie chodzi ci o lacibios femine? Przecież to jest probiotyk dla bab, a facet wyraźnie pisze, że ma maksymalnie wyjałowiony organizm od silnych antybiotyków. Powiem ci, że o wiele jest łatwiej zapobiegać niż leczyć. Jakbyś podczas antybiotykoterapii zażywał ten multilac + jakiś actimel, to z pewnością organizm nie byłby tak wyjałowiony, a flora bakteryjna zachwiana. Teraz trzeba tą florę bakteryjną odbudować..... przyjmuj ten multilac, a dodatkowo od siebie polecam dicoflor60. Poza tym, o ile już nie przyjmujesz antybiotyków jedz jak najwięcej warzyw i owoców, zwłaszcza na surowo, aby "chwytać" jak najwięcej witaminek. Zdrowo się odżywiaj, pij jogurty i maślanki. Do miesiąca czasu z pewnością podreperujesz organizm i wszystkie "sensacje" znikną.

dzięki bardzo za rady! gdybym to ja wiedział, że trzeba aż tak dbać o brzuch podczas antybiotyków, to hoho. Nigdy mi nic nie było po antybiotykach, ale z drugiej strony, nigdy nie brałem 3 na raz w ciągu 10 dni. Ktoś miał może podobne objawy po takiej dawce leków jak ja? Dziś poszedłem do lekarza i kazali mi zrobić próby trzustkowe i wątrobowe i badanie tarczycy hehe. Nie wiem po co to, ale wiem jedno - moje dolegliwości pojawiły się zaraz po odstawieniu antybiotyków, więc nie mam wątpliwości, że to właśnie przez nie tak się czuję. Dziś mija 3 tygodnie i jest minimalnie lepiej. Pozdrawiam.

No widzisz Kolego człowiek przez całe życie się uczy. Nawiasem mówiąc strasznie się dziwię, że wraz z tymi antybiotykami lekarz nie kazał Ci kupić jakiejś osłony. Człowiek na wszystkim musi się znać, nie wiedziałeś, że osłona jest tak ważna i teraz musisz biedaku cierpieć. Multilac powinien wyregulować florę bakteryjną w jelitach jednak to może długo potrwać, więc życzę cierpliwości. Ale się uśmiałam z tej lacibios feminy hahaha, z pewnością by Ci nie pomogła.

A co to jest Multilac? Mi nigdy lekarz przy przepisywaniu antybiotyku nie polecał probiotyków.Często po nich (antybiotykach) miałam biegunki. Wtedy musiałam brać węgiel i to długi czas a to też niszczy żołądek. Następnym razem zapytam o te probiotyki lekarza.

Szczególnie pociesza mnie fakt, że mówisz, że długo to potrwa, bo w końcu mam 3 tygodnie za sobą. Pierwszy tydzień był najgorszy, drugi trochę lepszy, a ten raz jest super a raz gorzej, szczególnie po bardziej obfitym posiłku, albo ciężkostrawnym, typu pizza i coca cola. Wiem, ze to nie żołądek, a jelita, bo ta ciężkość i uczucie niestrawności pojawiają się dopiero około godziny po posiłku, a myślę, że żołądek to by szybciej reagował. W życiu bym nie przypuszczał, tak jak mówiłem, że antybiotyki mogą siać aż takie zniszczenie w organiźmie. Owszem, wiedziałem, że szkodzą na żołądek czy jelita, ale że mnie to spotka, to nie :P Gdzieś już czytałem, że takie stany mogą potrwać nawet do 8 tygodni, a znajomy miał bóle brzucha do 3 miesięcy po skończonej kuracji. Tyle, że jadł codziennie jogurty i jakoś mu przeszło. Garnina, z tego co wyczytałem to Multilac to nowoczesny symbiotyk. Probiotyk i prebiotyk. Wytwarza lepsze warunki dla dobrych bakterii w jelitach. Gastrolog zalecił mi 30 dni na Multilacu.

Skoro będziesz 30 dni przyjmował multilac, to sam zobaczysz, że tydzien po tygodniu bedzie z tobą lepiej. Na drugi raz będziesz już wiedział, że przy antybiotykach konieczne jest przyjmowanie leków osłonowych. Od siebie to polecałabym zmianę internisty, ponieważ skoro cię nie uświadomił o konieczności przyjmowania pakterii probiotycznych, to z niego taki lekarz, jak z koziej dupy trąbka :P Facet jest jak wino - im starszy, tym lepszy :)) Facet jest jak wino - im starszy, tym lepszy :))

Miss ja często zmieniam lekarzy jednak jak pisałam żaden z nich nigdy nie wspomniał nawet o probiotykach. Wychodzi z tego, że sami mamy wiedzieć o tym jak się leczyć? Dziękuje za informacje o Multilac teraz będę już wiedziała, żeby kupić osłonę następnym razem.

Coraz więcej osób narzeka na tych lekarzy. Fakt faktem trzeba ich szanować, bo ratują ludzkie życie i zdrowie, ale coraz większa liczba medyków wszystko za przeproszeniem olewa. No, bo po co wspomnieć o probiotyku? jak człowiekowi wysiądzie wątroba, albo dostanie biegunki, to wtedy inny lekarz będzie miał co robić :/ Póki co przyjmuj ten multilak i regeneruj się :)

Ja mogę Wam polecić skuteczny probiotyk,który sama brała-to Enterol http://www.enterol.pl/ zreszta podaje go również swojemu dziecku podczas antybiotykoterapii. A ze jako probiotyk odbudowuje florę bakteryjna to oczywiście powinnas go teraz przyjmowac.

Biegunka to pikus, ale jezeli kobieta nie oslania sie przy antybiotykoterapii moze sie borykac z grzybica, ba, z pewnoscia jej dostanie. Dlatego probiotyki (sa specjalne dla kobiet np lacibiosfemina), ktory pomoze uchronic nie tylko uklad pokarmowy, ale rowneiz zadba o flore bakteryjna. Polecam rowniez do codziennego uzytku plyny do higieny intymnej z kwasem mlekowym.

osób tutaj myli pojęcia probiotyki i prebiotyki. Proponuję jednak poczytać zanim się wypowiecie. Co do probiotyków to ja zawsze łykam lacidofil i znajomi farmaceuci najbardziej go polecają, podobno ma udowodnioną zawartość bakterii w przeciwieństwie do wielu preparatów, które tego nie mają. Mnie osobiście pomaga też activia. Sama mam teraz problem, bo jestem po dwóch kuracjach antybiotykowych, w trakcie trzeciej i na dodatek niedawno miałam grypę jelitowo-żołądkową więc moje jelita są mocno wyjałowione pewnie:(

No własnie tez sie kiedy zastanawiałam nad znaczeniem tych słów i czy jest jakaś róznica własnie miedzy prebiotykiem a probiotykiem.Poki co ja brałam tylko probiotyk-lacibios femine.

prebiotykiem a probiotykiem. Probiotyk zawiera, a przynajmniej powinien bakterie i służy do odbudowy flory bakteryjnej poprzez dostarczenie dobrych bakterii. Prebiotyk zaś nie zawiera sam w sobie bakterii, ale jedynie dostarcza składników umożliwiających rozwój już istniejącej flory bakteryjnej. Ale jeśli jelita są wyjałowione to prebiotyk bakterii nie dostarczy

Ja na pewno moge polecić taki suplement http://aliness.pl/pl/p/Blonnik-Witalny-PLUS-Acerola-i-FIBREGUM-0%2C5-kg/28 U mnie bardzo szybko zaczął przynosić konkretne efekty.

Zawsze jest dobry czas zeby zrzucic zbedne kilogramy. A pomóc moze w tym taki suplement http://sklep.noblehealth.com/produkt/get-slim

mylenie podstawowych pojęć.

Dieta owszem to podstawa,ale czy zastanawialiscie sie też moze nad tym zeby jeszcze bardziej efekty były widoczne. Czy macie może takie sprawdzone ?

Mogę polecić doskonałą florę bakteryjna. Ja dzięki niej wyregulowałam sobie przemianę materii. Dzienna dawka nowego Florify zawiera 10 miliardów bakterii z 7 różnych szczepów bakteryjnych, takich jak Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium lactis. Oprócz tego Florify zawiera probiotyki z fruktooligosacharydów. Probiotyki wspieraja florę bakteryjną jelit i wspomagają w ten sposób układ trawienny. Lactobacillus acidophilus & Bifidobacterium lactis tworzą dodatkową warstwę w układzie pokarmowym i zapewniają dodatkową ochronę. Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium stymulują i ćwiczą komórki układu odpornościowego, aby były lepiej przygotowane do walki ze szkodliwymi bakteriami. Probiotyki z fruktooligosacharydów stymulują wzrost i aktywność bakterii probiotycznych. Florify z 10 miliardami bakterii z 7 różnych szczepów bakteryjnych zapewnia szybki i prosty sposób zadbania o swój układ trawienny i zapewnienia sobie więcej substancji odżywczych pozyskiwanych z pożywienia i suplementów diety. Produkt jest idealny.. wiecej na maila.

Ja sobie zrobiłam kurację probiotykiem na wiosnę i sezon infekcji przeszedł bezproblemowo. To samo zastosuje na jesieni, ze dwa lub trzy tygodnie acidolac i flora się wzmocni na wirusiska.

W zeszłym roku w odbudowie flory bakteryjnej pomógł mi Trivagin. Pomogło. Plusem jak dla mnie jest też to że jest to probiotyk doustny a nie dopochwowy. Ale w sumie najważniejszy jest efekt końcowy:). Także polecam , w dobrej cenie jest np. w aptece internetowej melissa.pl https://www.apteka-melissa.pl/produkt/szukaj?szukaj=trivagin

Ja mam zalecony acidolac, musiałam brać antybiotyk i muszę koniecznie zadbać o prawidłową florę jelit. W przeciwnym wypadku nie ma co liczyć na odporność i dobre samopoczucie.

Chyba coś w tym jest, jeśli flora bakteryjna jelit jest zaniedbana, nie można liczyć na dobre samopoczucie, odporność. Do tego człowiek zaczyna mieć kłopoty z wzdęciami.

Jeśli jelita są w słabej kondycji, człowiek zaczyna chorować. Nawet samopoczucie spada. Sama brałam acidolac, żeby opanować kłopotliwy temat wzdęć i biegunek.

W takiej sytuacji najlepiej przyjmować synbiotyki, to połączenie probiotyku i prebiotyku, poczytaj sobie tutaj - http://www.proviterol.pl/ ja zawsze biorę własnie ten jak coś się dzieje

U nas dla uzupełnienia flory bakteryjnej jelit bierzemy synbiotyk. Mamy Multilac Baby  w kroplach i podajemy okresowo, oraz po ewentualnych chorobach z udziałem antybiotyków obojgu maluchom. Synek ma 6 miesięcy, a córka 5 lat. Flora bakteryjna jest bardzo ważna na każdym etapie rozwoju dziecka, więc Multilac znalazł stałe miejsce w naszej apteczce.

Kiedyś pani w aptece poradziła mi do antybiotyków flostrum, bo zawiera dwie różne kultury bakterii a nie tak jak większość probiotuków jedą. Dobrze działa także przy biegunkach i wzdęciach.