nowa podłoga! nie deptać!!!

Misiu to teraz rozumiem dlaczego was tu nie ma :( Sylwia ty nie tłumacz się, że nie masz o czym pisać :( A \"tam\" masz o czym A Channah i Gosza?

na tamtych forach też cicho... bardzo cicho... :(

No to macie szczęście

Hej :) Jagga szczerze to nie chodzi nawet do końca to czy inne fora są czy nie...ale jakoś kaffeteria nie zachęca do pisania :O Za dużo złych rzeczy tu było aby teraz lekko pisać o sobie.... Ale nawet o tym tu nie chcę pisać...dużo by opowiadać... Wczoraj Karolinka zasnęła nam w samochodzi ok. 16 i spała do rana :D No chyba pierwszy raz coś takiego odwinęła...ale to wynik słabo przespanych dwóch poprzednich nocek...

A czy wasze dzieci śpią jeszcze w dzień? Moja Kornelia tak. Wole tak, bo wydaje mi sie że maluchy śpia w przedszkolu i nie chcę jej odzwyczajać. Poza tym zdażyło jej się parę nie usnąć w dzień, potem padałan np. o 19.00 i wstawała wyspana o 21.00 :)

Jagga moja przeważnie śpi...ale miała np. w zeszłym tyg. parę takich dni gdzie wcale nie spała. Wtedy ok. 19-20 odlocik :) Ale po takich dniach niespanych to widać u niej też przemęczenie i marudzenie. Jednak gdy ma drzemkę po południową to to późnego wieczoru szaleństwo :D

Ja się uczyć :D i dochodzić do wniosku, że mi nowa wiedza nie wchodzić :o Siedzę w książkach edytorskich i próbuję wkuć znaczki korektorskie i za nic nie mogę Jaaga, bobsidło już kawał czasu nie śpi w dzień. Wieczorem \"kasia, Reksio, płyn piana i pan czyta\" no i odlatuje (tłumaczenie: owsianka, Reksio - to chyba łatwe było :p, kąpiel z pianą i włączam mu \"Poczytaj mi, tato\" czytane przez Zebrowskiego. No a ja jak się zasiedzę przy kompie, to potem mi się nie chce nawet wstać, żeby się położyć :o Kiedyś to nawet zastanawiałam się, czy skoro Bobs może wstać i o 6-tej, to może o 3-ciej klaść się nie warto :p A ostatnio, Jaaga, o Tobie myślałam - przy okazji zakupu kaloszy :D (tzn. planowanego zakupu). Mamy zamiar odbyć kilka wiosennych wypadów do letniej rezydencji :D (dom w budowie nieustającej położony w gliniasto-błotnej okolicy) Fajne? http://www.allegro.pl/item581361929_hit_sezonu_gumiaki_buty_kalosze_pie_37.html

Channah fajne kaloszki :) A gdzie bylaś w zeszłym roku jak rozpracowywałysmy ten temat z Gosikką? A wy tez budujecie? Ja mam dośc juz tej pogody a tu jeszcze dzisiaj spadl snieg Wczoraj przyjechałam z pracy po 16 i nigdzie nie widze dziecka :( Pytam męzą gdzie Kornelia: mówi że z Maćkiem. Pytam Maćka: mówi, że z ojcem. Zaglądam do niej do pokoju, a ona śpi w swoim łóżku przytulona do Misia i nakryta kołderką. Jak się dziecku zachce spać to nic ja nie jest w stanie powstrzymać :)

Jagga jak śpi to rośnie :D

To niech rośnie, bo dalej jest niewielka :)

Bobsidło też małe :o Jak kurczak. Moja przyjaciółka ma Synka urodzonego we wrześniu 2008. Waży ponad 10 kg :o Tyle, to Bobs ważył mając roczek :o Niedługo, to Bobs będzie po koledze ciuchy dostawał :o

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5bfe8458b828caa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca2f1f2f04c18468.html też się umieją sami położyć

macio jak był ostatnio chory to spadł do 11kg... ale wyzdrowiał i nadrobił z nawiązką - teraz ma 12 i pół i wołamy na niego "ciamek" zamiast maciek, bo ciągle coś ciamka - wszystko ze wszystkimi ;) wojtuś nadal chucherko! ledwie kilo więcej niż brat!

Misiu

Biję się w piersi (75G ;) ) Ktoś pytał co u mnie. Jestem po operacji, dochodzę do siebie. Maksio chorował mi ostatnio, dwa tygodnie się ciągnęło, jeszcze kaszle. Jeśli chodzi o zapisy do przedszkola, to Maksio już stary wyjadacz, bardzo mu nie pasuje że teraz nie chodzi, brakuje mu dzieci. Postaram się zaglądać :) Buziam

Gosza! Nareszcie! Super, ze juz po operacji. Teraz musi byc tylko lepiej :) A jak Maksio zniósł rozłąkę? Pewnie dobrze, bo byl u twojej mamy? 75 g!!! No,no... 75 f to rozumiem ;) :)

Jaaga, tym razem nie najlepiej. Zwłaszcza, że w dniu mojego pójścia do szpitala kompletnie się rozłożył. Ale już jest lepiej. Darek był z nami tydzień w domu, miał zwolnienie na Maksia, bo ja nie byłam w stanie się nim opiekować. Od poniedziałku wraca do pracy i trochę się boję, bo ja na razie mam bezwzględny zakaz dźwigania, mogę podnieść do 3-4 kilo, muszę mu bez przerwy tłumaczyć dlaczego nie mogę go wziąć na ręce.

Witam :) Byłam na wakacjach ;) u mamy kilka dni i było mi super. Telewizor jakoś nie ciągnął, komputer tymbardziej ;) Mała też zadowolona, z okna miała widok na plac zabaw, więc ciągnęła, a ja się zgadzałam :) No i w ogóle fajowo było. Małgosia nadal śpi w dzień, bo w przedszkolu też śpią. A gdy jest w domu, np. w weekend, to jest mi ją ciężko zagonić do leżenia i potem spania (z czym nie ma problemu w przedszkolu) ;) I widzę, że jest jej to potrzebne. Czasem nawet zdarza jej się jeszcze przysnąć koło 17,18 w aucie, gdy dłużej jedziemy mimo, że w przedszkolu spała ;) :D Raz po takim po 17tej przyśnięciu udało mi się ją przenieść do łóżeczka. Potem siętylko przebudziła na siusiu, piżamkę chyba nawet udało mi się założyć i.. zasnęła.. i tak do rana :D A duża nie jest nadal - Channah ona około roczku z 9kilo może tylko miała ;) A teraz... może do 14 dobiła.. :) Misiu Macio naprawdę śpi na tym krzesełku? :D:D Gosza wracaj do siebie Ty i Maksio :D A co z reszą dziewczyn? Gryzwa (od niej nawet maile wracają), Flyfly, Donia.. inne?

Majorek właśnie próbuję sie przebić przez system logowania do przedszkola :) A poza tym przesilenie wiosenne :( nic mi się nie chce. Ostatnio zawaliłam w pracy jedna rzecz i jestem na siebie wsciekła. Nie to ,żeby jakieś konsejwencje, ale sama świadomość nie daje mi spokoju. Czekam z utęsknieniem na wiosnę! Pragnę wydostać sie w końcu z bagien

Jaaga, i jak tam, udało się ? Majorku, Maksio też śpi w południe 2-3 godziny, inaczej nie da się z nim wytrzymać :) Zdrowy już, a ja też mam się coraz lepiej :)

Gosza chyba sie udało! Na razie zalogowac :) Ale ucieszyłam sie, bo w wybranym przeze mnie przedszkolu będa 2 grupy trzylatków :) Gosza czy u was też tak trudno dostać sie do przedszkola, bo u nas bardzo. Teraz juz bedzie tylko lepiej! Spójrzcie za okno! WIOSNA!!!!! I święta też mają byc takie. Troche się boje bo znowu rodzice przyjeżdżaja do nas na święta i zamierzaja zostać ponad tydzień. Ale to już chyba ostatni raz. Nastepny przyjadą juz do swojego nowego mieszkania :) A jak tam nasza mloda mama? Misiu gdzie jesteś? W ogródku? A Channach, Majorek i Sylwia?

Jaaga, u nas też trudno, bardzo, dużo dzieci się nie załapuje. Rodzice są tak zdesperowani, że niektórzy wożą dzieci na drugi koniec miasta, bo tylko tam było mejsce (a Wrocek niemały)

I dlatego jak widzę reklamę w tv i hasło: daj szansę swojemu dziecku TO MNIE TELEPIE !!! Grube pieniądze wydane na bezsensowną reklame w momencie gdy tak trudno umieścic dziecko w przedszkolu. Gosza a czy sa jakieś szanse w ciągu roku szkolnego? Czy niektóre dzieci rezygnują? Tzn, oczywiście rodzice... Bardzo zależy mi na tym przedszkolu, bo jest obok bloku moich rodziców. Nawet zastanawiałam sie nad przemeldowaniem :) Ale nie zdążę :) Poza tym nic mnie chyba tak nie cieszy, jak słońce za oknem. Nigdy do tej pory mnie zima tak nie umęczyła jak w tym roku. W końcu zamierzam umyc samochód który wygląda jak po rajdzie camel trophy ;) Gosza a ty siedzisz na zwolnieniu do wakacji? i Maksio z toba?

chętnie byłabym w ogródku, a właściwie tam, gdzie ogród ma kiedyś powstać ;) - ale posmarkańcy nie pozwalają brzydkie te katary znów - mam nadzieję, że po przeprowadzce to się zmieni ;) na razie mam ogródki na parapetach :D

Misiu,to już sie przeprowadzacie?

jeszcze się nie da, ale jak najszybciej ;) zaczęliśmy już się troszkę pakować, chcemy się przenieść w maju :) tak, zwalniają się miejsca najczęściej przełom pażdziernika/listopada dzieci zaczynają chorować i niektóre już do przedszkola nie wracają - w ten sposób na przedszkole załapała się zosia ;)

To może tak samo załapie sie Kornelia :) Misiu to super, że tak szybko sie przeprowadzacie :) A propos jestem pod wrażeniem :) Może sama sie pochwalisz nasza gwiazdo prasowa ;)

Jaaga, jeśli chodzi o 3latki to sporo się wykrusza w ciągu roku, bo chorują, albo rodzice nie są w stanie przetrzymać okresu adaptacyjnego kiedy dziecko płacze. Trzymam kciuki żeby Kornelka się dostała :)

jaaga, tym mam się chwalić? http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2027/title,Raport-Polka-na-diecie/place,1/#pic-top a bo to ja? nawet nazwisko przeinaczyli ;) dziś piękny dzień, jutro znów pojadę kopać!

Gosza trzymaj, trzymaj ... :) Tak Misiu, o to mi chodziło :) Naprawdę jestem pod wrażeniem, jak pomyślę, że do tego masz czworo dzieci....Trzymaj tak dalej :)