azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 mam 21 lat,jestem na 3 roku(studia dzienne)+2 rok(studia zaoczne),zamierzam zdobyć tytuł magistra z obu tych kierunków;mój chłopak jest na 5 roku,zaraz sie broni....niestety to jego dotyczy cały ten problem,jesteśmy razem 2 lata,kochamy się i to bardzo...on postanowił po studiach wrócić na wieś i prowadzić gospodarstwo swego ojca,ja kocham życie w mieście...rozmawialiśmy już o ślubie, ja jednak nadal nie wiem co zrobić???poświęcić sie dla miłośći i po studiach zamieszkać z nim na wsi i zrezygnować ze wszystkich moich marzeń o znalezieniu pracy, o tym aby mieć z tego satysfakcję, że skończyłam dwa kierunki studiów i jestem kimś...,jak go przekonać do życia w mieście, gdzie po jego kieruku od razu znalazłby sobie pracę!...kocham go i nie chce sie z nim rozstawać tylko dlatego!poradzcie mi coś,proszę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PrettyInScarlet 0 Napisano Styczeń 21, 2008 o kurcze... jedyne, co mogę doradzić, to nie zerygnuj je studiów i swoich planów. do głowy przychodzi mi kompromis, ale jakoś jego scenariusz już niestety nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ginorossi 0 Napisano Styczeń 21, 2008 a dlaczego on się tak upiera przy gospodarce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpa Napisano Styczeń 21, 2008 Ale czy on chce, żebyś TY z nim w tym gospodarstwie tyrała? Bo jeśli ta wieś jest blisko miasta, to sam fakt mieszkania tam wcale nie przekreśli Twoich planów zawodowych - będziesz po prostu dojeżdżać do pracy w mieście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czipsik 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Prawda jest taka, że jeśli ty dla niego zrezygnujesz ze swoich planów i bedziesz potem przez to nieszcześliwa to przy każdej awanturze wypominac, ze dla niego zrezygnowałas z kariery i tak samo to zadziała w druga strone. Nie bardzo widze tu dobre rozwiązanie, no ale może on tak tylko mówi i jeszcze zmieni zdanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 nie chce zwieśc rodziców,ma jeszcze rodzeństwo ale nikt nie chce tam zostać...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia 777 Napisano Styczeń 21, 2008 Jak tak Cię kocha niech to on zrezygnuje dlaczego my kobity mamy zawsze dawać więcej pomyśl o tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czipsik 0 Napisano Styczeń 21, 2008 No ale skoro nikt nie chce zostać to czemu on ma sie poświecać nie bardzo rozumiem. Chyba nie po to studiował, zeby teraz na wsi gospodarstwo prowadzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 skoro już rozmawialiśmy o ślubie tzn że chce zebym z nim tam byla... do miasta jest nie daleo 30 km,ale to mala miescina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karizma Napisano Styczeń 21, 2008 Mysle ze nie powinnas rezygnowac.Ja tez jestem z miasta a chłopaka mam z wioski ,ale teraz wies sie zmieniła a jego rodzice zyja w domu i maja włąsną firme.Pola i zwierzeta sprzedane i zupełnie inaczej wygląda teraz zycie na wsi. Niewiem czemu tak jest,ale powinniscie dojsc do jakiegos kompromisu. Mogłabys przeciez mieszkac na wsi ,w domu ale dojezdzac do pracy do miasta teraz wszyscy juz tak robią.Nie musisz tyrac wpolu, bez przesady juz sie te czasy skonczyły a wies sie zmieniła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 on by mnie nie zmuszal do takiej pracy na roli,z reszta ja mu powiedzialam juz to ze nawet gdyby bym sie zgodzila to przy pracy w gospodarstie na pewno by mnie nie zobaczyl, ale wiesz, mezczyzni rozne rzeczy mowia, nie wiadomo co by bylo pozniej....moze stawialby jakies warunki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karizma Napisano Styczeń 21, 2008 Wiesz cięzko mu bedzie mieszkac w miescie ,bo całe zycie mieszka na wiosce.Nie lubi moze tłumów,woli spokój.To tak jak mój.Tylko ze mój nie ma studiów a Twój ma i dziwi mnie ze jednak nie chce z nich skorzystac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 on poprostu robi to dla swego ojca,z ktorym jest bardzo zrzyty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
azusia_86 0 Napisano Styczeń 21, 2008 jaki kompromis można znaleźć w takiej sytuacji...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agusia88 0 Napisano Styczeń 21, 2008 przepraszam a co ma to tego forum antykoncepcja i ginekologia? jest takie forum obok jak forum uczuciowe, pytanie sie bardziej nadaje tam niz tutraj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach