Poznalam fajnego faceta...,ale......wejdzcie prosze!!!!

Nie wiem co teraz robic,jak na to spojrzec... Zapytałam Go w smsie ile ma lat..odpisał ze 27 . Ok super. Ja mam 20. 7 lat róznicy jeszcze moze byc. Zapraszał mnie do restauracji, na drinka,na kawe. Było miło. Oczywiscie do niczego nie doszło. Po iluś tam spotkaniach ,on oznajmia mi ze mnie okłamał i ma 35 lat!!!!!!!!!!!! Po prostu ogromny szok,tragedia jednym słowem:( Nigdy bym nie powiedziała ze ma tyle lat! Facet z wyglądu naprawdę młodziak!!!! Nie ma dzieci ,nie miał żony. Jak ja mam teraz na to spojrzec? Okłamał mnie! A przeciez to wazna sprawa! :(

lej na niego... boże - co za koeś olej go zostaw w spokoju nie odzywaj się

Bał się tego ze jest o wiele starszy ;) Roznica wieku moim zdaniem nie musi grać roli ... a to ze Cie oklamal ... mozesz przymruzyc oko, facet poprostu sie bał :)

moim zdaniem możesz przymrużyc oko - bała sie powiedziec prawde

... okłamał Cię co do wieku... sprawdź czy na pewno nie kłamie i w innych sprawach co wiesz o jego życiu? o jego przeszłości?

Moj maz jak go poznalam tez mnie oklamal w sprawie wieku. Ja mialam 22 lata a on powiedzial ze ma 28, a potem sie okazalo ze ma 30. Powiedzial mi ze bal sie ze zle zareaguje ze on juz ma 30 podczas gdy ja dopiero wkroczylam w swiat dwudziestki. Na szczescie poza tym klamstwem nie bylo juz innych, okazal sie byc kochany i uczciwy. I dzis ciesze sie ze jest ze mna i ze mu wybaczylam. Moze wiec daj mu szanse.

patrzac mi w oczy w walentynki skałamł ze nie jarał tarwki.. :D :D :D w walentynki :D hańba! obraził tak ważne i piękne święto Co to jest 15 lat różnicy??? Też masz problem :D

\"Co to jest 15 lat różnicy???\" to jest różnica prawie pokolenia a to jest dużo teoretycznie mógłby mieć juz dziecko w wieku założycielki Jedno mnie ciekawi - dlaczego w tym wieku facet jest sam? I trochę mi sie nie chce wierzyć w to, że tak było wcześniej. Może nie powiedział jeszcze o żonie i dzieciach, bo też się boi :)

tu nawet o wie nie chodzi tylko o to ze koles juz na pierwszym spotkaniu cie oklamal, trzymalabym sie z daleka od takiego, nieczego dobrego to nie wrozy.

he.. ale powiedzial... to jest istotne!:):):) jak powyzsze odp... jesli Tobie to nie przeszladza, to czym Ty sie przejmujesz?:) spróbujecie, przeciez nie bierzesz z nim oderazu slubu!!:) prawda?!:)

Baby, wy to naprawdę jesteście jeb...te w głowę. Zamiast w czasie poznawania się koncentrować się na ważnych sprawach typu wierność, lojalność, troskliwość, wzajemne poszanowanie itp to się koncentrujecie czy różnica X lat to nie za dużo na związek :( .

jesli mam być szczery, to koleś może palnął sobie z tym wiekiem bo w ogole nie myslał, że cos powaznego wyjdzie... potem sie zorintował, że zrobił głupote i sie przyznał... a baby dorabiają do tego jakies nieziemskie historie, jakby same były takie strasznie uczciwe... co nie zmienia faktu, że 15 lat róznicy to za duzo wg mnie

Żeby facet w tym wieku kłamał ze strachu przed nowopoznaną osobą to nienormalne... Ciekawe jakie ma jeszcze fobie. Może żonę i dziecko ukrywa?

Za dużo??? :D Dla kogo? I w stosunku do czego? Patrzę na moje rówieśniczki i dziękuję losowi i samemu sobie że nie zostałem z żadną z nich (chociaż to chyba w ogóle nie było możliwe, żebym został :p) one w zdecydowanej większości wyglądają starzej niż ja, one się zachowują, jakby były starsze, one chyba są starsze... Równolatka może być kochanką ale raczej na chwilę, bo istnieje ryzyko wciągania w regularny związek, więc lepiej od razu dać sobie spokój. Lepsza jako kochanka, już byłaby 45latka, bo czesto zaspokojona w kwestii posiadania dzieci i trwałego związku i świadoma faktu, ze 35latek i tak znajdzie sobie młodszą. 2, 3 lata różnicy, to żadna różnica, więc pomijam. 5 lat to już jest coś (coś mało), ale coś + drugie takie coś = 10 i to już brzmi całkiem dobrze. To nie tylko brzmi ale wygląda całkiem nieźle... Ale nie do końca, poczęści pozornie, ponieważ często odejmują mi 5 nawet do 7 lat (to wynik wyglądu i zachowania) zatem, w praktyce uzyskuję tu mizerną różnicę 3 - 5 lat, więc mało. Zatem gdy założę 15 lat różnicy uzyskam efektywnie 12 - 10 lat, różnicy widocznej a na dodatek 20latkę mogę wychować według moich oczekiwań... I teraz o osławionych różnicach pokoleniowych i psychicznych. Dla przeciętnych, uśrednionych, może różnica 15 lat jest barierą nie do przekroczenia :D ale ja się dogaduję równie dobrze z urodzonymi w latach 20 jak z tymi co urodzili się w 90. Istotne są pokrewna wrażliwość i intelekt, które dają nadzieję rozwoju, a nie wspólna stagnacja na jednym rówieśniczym poziomie. do Komiczne to było w ramach uzyskania statusu wroga nr1/łamane przez niedojrzałego palanata :D

Frk - masz swoje racje, ale mnie by po prostu taka róznica przeszkadzała... A co do tego kłamstwa... Kobiety powinny chyba najlepiej rozumiec ukrywanie wieku... :P:P

Ale w czym przeszkadzałaby Ci taka różnica?

frk -09 ale popatrz na roznice w ten sposob .Ona 40 lat a On 55 :-) 55 faceet to dziadek dla 40 latki.Ja nawet bym sie za takim nie obejrzała

"niedojrzały palanat"... fakt, pasuje

Facetowi duza roznica wieku gdy on jest starszy nie przeszkadza,bo facet sie szczyci młodsza partnerka,ale kiedy facet jest juz staryu to w wiekszosci ta młodsza partnerka po prostu wali go po rogach :-) frk-09 chciałbys tak? :-)

frk ---> a Ty znowu o tym wychowaniu - chcesz być ojcem czy partnerem i kochankiem?

"Ale w czym przeszkadzałaby Ci taka różnica?" jej znajomi... lubie tuż po maturze... spotykaja sie na imprezach na które ja z nią chodze - oni maja inne tematy są w innym swiecie... Frk - ja sie potrafie doskonale dogadywać z ludźmi w wieku 18-20 lat, bo nie jestem starym pierdzielem i czesto jestem 5 razy bardziej wyluzowany niz oni... Ale wiesz jak jest z ludźmi... Student ma problemy skąd wziąć 300 zł na wypad do Zakopanego, a ja tyle wydaje na paliwo, ktore spalam w 2 dni... Ludzie są strasznie wyczuleni, na dodatek czesto zazdrośni... Nie chce mi sie w towarzystwie ciągle zastanawiac czy slowa ktore wypowiadam kogos nie urażą... moze nie spotkałes sie z tym problemem, ale ja owszem

:D ale Wy wypisujecie głupstwa jeden komiczne i jeszcze kilka kobiet potrafi napisać z sensem to co myśli a reszta to zamiast myślenia ma w głowie sformatowane stereotypy 1/ żadnego małżeństwa czyli każde w swoją stronę gdy się znudzi 2/ a iluż to 55latków, którzy wyglądają na 45latków 3/ zdrady zdarzają się w każdym wieku, nie boję się tego, może i nawet przymknąłbym oko :D 4/ ojcem/partnerem? jestem AUTORYTETEM I MENTOREM i tak zawsze już pozostanie 5/ a gdy już tak się zdarzy, ze będę chciał być z kobietą do śmierci (mojej śmierci :D) to będę musiał być na tyle zamożny, aby dama mojego serca i innych narządów, mogła żyć spokojnie, nawet gdy umrę szybciutko....

frk 09 :-) ja akurat mam po 40 i obracam sie w kregu zroznicowanym pod wzgl.wieku mezczyzn.Owszem,jest duzo mezczyzn wygladajacym młodziej ale niestety duza roznica wieku nie kazdej kobiecie pasuje.Ja np nie wyobrazam sobie byc u boku 55 letniego faceta,nawet jakby wygladał jak młody Adonis.

komiczne "Nie chce mi sie w towarzystwie ciągle zastanawiac czy slowa ktore wypowiadam kogos nie urażą..." :D ja się nie zastanawiam, ja nie muszę, jestem aż tak dobrze wychowany, więc gdy celowo obrażam wszyscy o tym wiedzą :D Jasne, masz swoje racje, i to sie trzyma kupy. Mnie to wszystko nie przeszkadza. Zauważyłem, ze nie jestem odbierany jako starszy, być może przyczyna leży w mojej niedojrzałości :D Ty MUSISZ być dużo bardziej dojrzały :p

tzn te argumenty dotyczące zdrad starszego faceta itp, są oczywiscie :D:D:D tak jakby równolatkowie sie nie zdradzali...

Różnica wieku nie gra roli, dopóki on nie dobije 70, kiedy Ty będziesz jeszcze miała 55 lat i będziesz go musiała przewijać

Problem, który sobie tu rozdmuchałem jest pozorny jest takie mnóstwo kobiet które lubia starszych facetów, że starczy dla każdego kirikirii :) ależ nic na siłę

tez poznałam fajnego faceta. Mówil ze ma 29 lat ( ja 24 ) . Spotykalismy się, swietnei sie doadywaliśmy. Jak sie pozniej okazało, mial lat 38 ( a nie wygladał ). Z czasem okazało się, ze ma zonę i córkę. facet w ieku 35 lat? Bez kobiety? Bez przejsc? Dziwne jak dla mnie.

Jest mnostwo kobiet ktore lubia starszych facetow,oczywiscie,ale sa to kobiety z problemami emocjonalnymi..Czesto kobiety mlodsze wiaza sie ze starszymi mezczyznami ze wzgl.materialnych.

Ja tam zawsze mówię facetowi, że mam 20 lat i długo je będę miała :o