Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana załamana załamana

jestem załamana...

Polecane posty

Gość załamana załamana załamana

zakochałam sie w tym, który chyba nigdy nie będzie mój:( to tak bardzo, bardzo, bardzo boli:( świeża, młoda miłosc spotkała sie z tak brutalnym "przebudzeniem" :( dawno się nie zakochałam po innym załamaniu.. byłam ostrozna.. po latach zakochałam się w nim, a to uczucie nie ma szans...tak bardzo boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jestes tak pewna
ze nic z tego nie bedzie? nie mow hop ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
pisałam w innym wątku: inna dziewczyna się w nim zakochała, zwierzyła mi się ja jej nic nie mowiłam.. wysłuchałam cierpliwie, bo ona pierwsza zaczęła mi się zwierzac, zaczęła z nim flirtowac.. nie wiem czy cos między nimi jest, ale z mojjej pozycji tak to wygląda najgorszą rzecza, jaką mogłabym zrobic jest wpieprzanie się na siłę widzę, ze on z nią rozmawia chętnie, chyba chętniej niż ze mną trudno mi będzie zapomniec, bo wiecie jak to jest ze swieża miłoscia, "czekała" w ukryciu parę lat i kiedy go poznałam, uczucie uderzyło z pełną mocą... nie powiem tej dziewczynie że coś do niego czuję, bo widzę z jaką radoscia mi się ona zwierza, nie chce jej tego popsuc czuję, ze jak tym razem zabiję to uczucie w sobie, to juz będę całkiem pusta i zimna w srodku, juz na niczym mi nie będzie zalezało.. ale muszę tak zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
wiem ze to głupie pisac o tym na forum, tutaj nikogo nie znam. ja zawsze byłam troszke chłopczycą.. i czasem potrzebuję takiej dobrej rady od dziewczyn.. bo w stosunku do tych kolezanek z "reala" nie jestem taka otwarta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
ktoś doradzi, pocieszy? powie cokolwiek? tak bardzo tego potrzebuje:( wiem, ze mam zacisnac zęby i pozbyc się tego uczucia, ale potrzebuję się komuś pozwierzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
napiszcie coś, ta cisza mnie dobija!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
bo to mój ojciec :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje zrozumienia
dla jej uczuc. moze postaraj sie dla wlasnego dobra unikac jej i jej zwierzen? bo cie w koncu szlag trafi. powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jestes tak pewna
skoro to nie Twoja przyjaciólka ani niz z tych rzeczy to co sie tak nią przejmujesz przeciez ona nawet sie z nim nie spotyka:O najlepiej to podkulić ogon i oddac to co sie moze i Tobie należy innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jestes tak pewna
może nie "nalezy" ale co jest Tobie pisane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce być górnikiem
czeaj....CZY TY SIE W SWOIM OJCY ZAKOCHALAS?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
aha.. po prostu nie widzę postów jakie piszecie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana załamana załamana
szkoda, że nie widzę co napisałyscie.. tak bardzo potrzebuję pocieszenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazazazzazazzzaza
NIE zakochałam się w ojcu, to głupi podszyw dziękuję za zrozumienie tym którzy odpowiedzieli na powaznie z mojego punktu widzenia to między nimi zaczyna się coś dziac nie chcę się "wpieprzac" bo to nic nie da, nic na siłę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazazazzazazzzaza
mam 20 lat ja wiem ze wszystko przede mną i takie tam.. ja to wiem ze to mi kiedys przejdzie, ale swoje muszę przecierpiec nie czułam nic do kogo od 4 lat(reakcja na zawód miłosny z kiedys...) teraz poczułam.. tak naprawdę pierwszy raz od tak dawna i dlatego tak mnie to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×