Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rasputin_Wwa

Dziwne zachowanie pieknej kobiety

Polecane posty

Gość Rasputin_Wwa
Witajcie NocneMarki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhgdhdh
heh... niezła parka: młoda kurewka i jej koło zapasowe dobrej nocy, frajerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:48 kisiorek mysle ze kobiety tak maja jestem w IDENTYCZNEJ sytuacji jak twoja luba jestem z moim chlopakiem 5 lat [ mam sama rowniez 20 ] kocham go szalenie...ale chce sprobowac zycia! jestesmy mlodzi przeciez a dla kobiety najwazniejsze jest kogo sie kocha! zawsze kobieta predzej wybaczy sex z obca kobieta tylko dla sexu niz milosc oddana innej kobiecie.... ona na pewno cie kocha ale probuje zycia! i zeby nie bylo tobie rowniez daje ta mozliwosc [ ale zwazajac na twoj wiek juz sie wyszalales ] ja rozmyslam nad tym samym czy nie zrobic sobie przerwy....DAĆ CZASU naszemu zwiazkowi zebym mogla sie wyszumiec [ moj chlopak rowniez jest starszy...juz sie TEZ wyszumial.... ] ale zawsze bede pamietac ze go kocham i jest tym jedynym! 23:49 kisiorek poza tym dla wielu kobiet umawianie sie z facetami, flirty BEZ MILOSCI/CHEMII nie jest zdrada....to taka mini przyjemność uszy do gory daj dziewczynie tego co chce: CZASU 01:02 hm eh yh przeciez ona do ciebie leci jak jej sie chce... sory...ale zauwaz co ona robi...zachwuje sie jk pies ogrodnika...innemu nie da sam nie wezmie... mozesz zaczac sie spotykac tak jak ona z innymi...zobaczysz reakcje...moze cos to da albo jesli nie da to zerwac kontakt, bo sie toba bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja uważam że jesteś taki "kołem zapasowym" jak znajdzie innego to o tobie zapomni, jak z nikim jej nie wyjdzie - za parę lat wróci do ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjt7ijyjfrutru
no i Ty masz kase, zabierasz ja na wypady zagraniczne itp. a spotyka sie pewnie z facetami 2-3lata starszymi biednymi studentami;) chyba ze ona placi za te wyjazdy sama to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"którzy to dobrze radzić umieją bo sami nigdy nie byli w podobnej sytuacji a o kobietach i ich zachowaniu pojęcie wątpliwe mają." pewnie, że nie byli w takiej sytuacji, bo nie są frajerami, z kórych jakas durna cipa robi sobie chodzący portfel plus przystań pomiędzy kolejnymi szaleństwami... a kto ma pojęcie o zachowaniu kobiet, sam autorze dajesz świadectwo, dając sie wodzic za nos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
to klucz tkwi w tym słowie CZAS. Tu nie ma żadnej filozofii więcej. Była z Tobą póki była strasznie zakochana, ale zakochanie i motyle w brzuchu mijają każdemu. Potem przychodzi czas na dojrzałą miłość, na świadomą decyzję o zaangażowaniu i wspólnym życiu. Ty jesteś na to gotowy, ona nie. I to wszystko, ona nie jest gotowa na małżeństwo. I być może jesteś dla niej kimś wspaniałym, najlepszym facetem jakiego zna, ale ona musi przejść swoje, by być tego pewna. To typ odważnej eksperymentatorki, są ludzie, którzy muszą wsadzić rękę w ogień by uwierzyć, że parzy. Ona chce poznać życie i samą siebie zanim się zwiąże z kimś na stałe. Zachowywałam się podobnie, mój pierwszy poważniejszy związek był bardzo udany, za bardzo udany jak na pierwszy związek. Bo powinien zakończyć się małżeństwem, ale ja nie byłam na to gotowa, czułam się za młoda. Rozstaliśmy się, tak musiało być. U Ciebie też wszystko dzieje się nie w porę, ona musi dojrzeć, ale by to się stało, musi z niejednego pieca zjeść chleb i pewnie nie raz dostać po dupie by wreszcie wiedzieć, co jest dla niej ważne. Odejdź od niej. Musisz się chronić i szanować, nie pozwolić na takie traktowanie, zrób to z klasą, dojrzale, szczerze, na spokojnie, bez intryg i zbędnych emocji, a będzie całe życie pamiętać jakiego wspaniałego faceta straciła. Uwierz mi. Czasami by poczuć co jest dla nas ważne, musimy to stracić. To jest nie uniknione, jesteście na różnych etapach rozwoju. Postaraj się ułożyć sobie życie bez niej, to najlepsze rozwiązanie. Jeśli mielibyście być razem, to w odległej przyszłosci, kiedy ona przyjdzie i powie: zrozumiałam... Ale to może zająć nawet 10 lat, a Ty nie możesz czekać. Tak musi być po prostu. Nic na siłę, wszystko w zgodzie ze sobą, dla każdego człowieka jest inny czas na dojrzały związek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie to ja nie widze nic dziwnego w jej zachowaniu... normalna cwaniara, która złapała jelenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
komiczne Czytam Cię na wielu forach i to co wyziera z Ciebie to właśnie cwaniactwo w stosunku do kobiet, przerost dumy, pod którym moim zdanie kryje się ogromny lęk... Twoja sprawa. Autorze, mamy tu do czynienia z drastycznym rozmijaniem się potrzeb. Najgorsze jest to, że nie można nic zrobić w tej sytuacji, nad niczym popracować, a jedynie poddać się naturalnej kolei rzeczy w tej sytuacji, czyli pójść każde z Was w swoją stronę. To jedyne mądre rozwiązanie, które przyniesie najwięcej korzyści Wam obojgu, oceniając z perspektywy czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja sie wypowiadam na jednym tylko forum :D a co do cwaniactwa - jesli uwazasz, ze facet, ktory nie jest chodzącym bankomatem, ktory przymyka oko na to, że jego kobieta pruje sie na lewo i prawo, to faktycznie jestem cwaniakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
komiczne No widzisz, Twój jednoznaczny odbiór sytuacji, którą można interpretować na wiele sposobów, najlepiej świadczy o Twoim podejściu. Imputujesz tej kobiecie to, czego się najbardziej boisz. Nie bój się już, przecież wiesz, że nie pozwolisz się tak łatwo skrzywdzić. Życzę, byś potrafił się otworzyć i nie bał się dawać. Bez ryzyka nie można żyć naprawdę, a jedynie na pół gwizdka, w głębi duszy czujesz, że tak właśnie żyjesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyje na 1/3 gwizdka nawet :D oczywiscie tą kobietą kierują szlachetne pobudki i jest ona bardzo wrażliwą osobą pragnącą jak najbardziej uszczęśliwić autora.... wiem o tym :) a tak analizując nasze lęki... piszesz to wszytko dlatego, bo boisz sie, że Twoj sponsor wywali Cie na zbity pysk, kiedy zorientuje sie, że jest chodzącym portfelem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
komiczne Skąd w Tobie tyle jadu? Uważaj, bo strawisz się kiedyś od środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
A najsmutniejsze jest to, że jesteś inteligentnym, wykształconym facetem, wydawałoby się na poziomie, ale niestety brak kultury wypowiedzi i agresja stoją w opozycji do cech wymienionych wyżej. Przykre. nie mam i nigdy nie miałam pyska nie mam i nigdy nie miałam sponsora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja tylko zrobiłem to samo, co Ty robisz ze mną... Ty szukasz moich lęków, ja szukam Twoich... Twoje poszukiwania są tak samo logiczne jak i moje... Sytuacja przedstawiona przez autora jest prosta... Laska sika na niego i zjawia sie, kiedy chce troche odpocząć pomiedzy kolejnymi szlaenstwami... Na dodatek ma fajnego sponsora... Oczywiscie, że mozna tę sytuacje skomplikowac dodatkowo, wywlekaja dylematy tej mlodej kobiety, pragnienia autora, ich dzieciństwo i wychowanie itp... Ale suma summarum otrzymujemy obraz faceta, ktorego kobieta robi wielokrotnym rogaczem, a on jej płaci, kwiczy jeste wobec niej uległy i jescze pyta czy to nie jest przypadkiem ok? :D Wybacz - kazdy moze życ sobie tak jak chce, ale skoro on opisał swoją sytuacje na internecie to odpisuje, że jest skrajnym frajerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drugie imię to Venom :P I jeszcze jedno - oczywiscie, że byc moze babka ta nie postępuje tak z czystego wyrachowanie, tylko jest kolejną kobietą wiodącą życie pod sztandarem "nie-wiem-czego-chce".... Ale dla autora nie ma to znaczenia.... Bo on żyje w sytuacji, w ktorej nie jest niczego pewny, nie ma kobiety przy sobie bo penetruje ją coraz to inny tester jej szczęścia życiowego z kimś innym... tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
Myślę, że lepiej jednak powściągnąć się od epitetów, zwłaszcza pod adresem autora, który do wszystkich na forum odnosi się na poziomie. Co do naszej wzajemnej pseudopsychoanalizy, to wybacz, ale moja jest poparta większą znajomością Twojej osoby, jeśli wierzyć, że Twoje wypowiedzi na różnych topicach przez ostatnie około pół roku, są ekspresją Twoich własnych przemyśleń. Tobie wystarczył jeden mój post, nie wnoszący nic w kwestii mojej obecnej sytacji osobistej, by przyszyć mi co nieco. Hmmm.... Gratuluję powierzchowności i paru innych, równie zacnych, przymiotów ducha i umysłu. Wracając do meritum, nie podlega dyskusji fakt iż kobiata ta zachowuje się egoistycznie i nie liczy się z uczuciami autora. Dlatego uważam, że dla własnego dobra powinien przerwać tą uwłaczającą jego godności sytuację. Natomiast, rozważania czy kobieta ta jest powodowana wyrachowaniem i perfidią czy też niedojrzałością, a może tymczasowym zagubieniem nie leży już w naszej gestii. Zauważ komiczne, że z nas wszystkich to autor wie o niej najwięcej i skoro nie oocenia jej aż tak negatywnie (a odnoszę wrażenie, że myślący z niego facet) to widocznie ma ku temu podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
Napradę, przestań już wypowiadać się na temat przebiegu jej pochwy, bo naprawdę nie dostąpiłeś absolutu w tej kwestii. Przyjmij do wiadomości, że ludzie (w tym i kobiety) bywają różni. Zaczyna to już trącić jakąś obsesją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autor wie z nas najwiecej na jej temat... ale jest najmniej obiektywny... nie potrafi spojrzec z boku... i wypowiadamy sie na podstawie stanu faktycznego, ktory został przedtsawiony... wybacz, ale mężczyźni nazywaja rzeczy po imieniu... mężczyźni rozmawiaja z mężczyznami w sposob męski... dlatego, jesli widze, że facet daje sie tak wykorzystywać i tak postępuje, nazywam go frajerem... mozna oczywiscie napisać \"czy nie raczyłbyś autorze wziąć pod uwagę możliwości, że ta zacna i nadobna acz niezbyt zdecdowana białoglowa, w której lokujesz swe uczucia i kóra zwładnęła Twym sercem, może chcieć przestawać z Tobą kierując się niewłaściwymi pobudkami, gdyż tylko w celach niewykazujących jej zaangażowania uczuciowego, a interesująca się wyłażcznie udziałem w Twych dochodach, kóry to udział zgodnie z jej pragieniem, ma być jak największy\" ale to zakrawa na dyskusje na jakimś gej party... a ja chce go przyjacielsko, acz brutalnie walnąć w łeb i powiedziec - ocknij sie stary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Przyjmij do wiadomości, że ludzie (w tym i kobiety) bywają różni\" Jaaasssnneeee :D Ona spotyka sie z innymi w celu rozmow o stosunkach polsko-chińskich na przełomie XVI i XVII w. :) Ładujcie goscia taki informacjami, pomożecie mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwoli wyjaśnienia! Sponsorem nie jestem i takowego nie szukała i tym bardziej we mnie i w żadnym innym nie znalazła. Wyjazdy są wspólne więc i koszta 50% ... A każdorazowo po powrocie opowiada koleżankom z wielkim entuzjazmem jak fajnie było i że następnym razem to pojedziemy tu a tu. Do tych co ich już język swieżbi aby dociać mi jako naiwnemu- nie od niej wiem o tych rozmowach z przyjaciołkami...powiedzmy ze bylem niejednokrotnie swiadkiem o ktorym nie miala pojecia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwoli wyjaśnienia! Sponsorem nie jestem i takowego nie szukała i tym bardziej we mnie i w żadnym innym nie znalazła. Wyjazdy są wspólne więc i koszta 50% ... A każdorazowo po powrocie opowiada koleżankom z wielkim entuzjazmem jak fajnie było i że następnym razem to pojedziemy tu a tu. Do tych co ich już język swieżbi aby dociać mi jako naiwnemu- nie od niej wiem o tych rozmowach z przyjaciołkami...powiedzmy ze bylem niejednokrotnie swiadkiem o ktorym nie miala pojecia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
komiczne Nie chce mi się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na mój gust
Podejmowaie dyskusji z kimś, kto ma umysł skuty stereotypowym postrzeganiem rzeczywistości, mija się z celem, bo argumenty odbijają się jak od ściany. To się nazywa konserwatyzm poznawczy. OPEN YOUR MIND Autorze, czas zakończyć te dywagacje, a przede wszystkim zakończyć ten pseudozwiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskutowanie z kimś, kto prowadzi odrealnione i czysto akademickie rozważania, doszukujac sie 2,3,4,5,6,7 dna i szukając przyczyn wszystkiego we wszystim mija sie z celem... bo tutaj zeba żyć i podejmowac decyzje - zmagac sie z codzienością... a w tym nie pomogą dywagacje na temat wczesnego dziecinstwa morderców i prentalnych przyczynach postępowania puszczalskich, lub niezdecydowanych panienek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizi mizi
do autora: qrcze trudna sparawa jednak... kazda kobitka jest inna i nie moge na Twoja sytuacje patrzec jak na moja... mozliwe ze potrzebuje czasu. mysle ze gdyby miala nie 20 a 24 lata bylaby z Toba... jednak wciaz szuka... zerwij z nia kontakt... jak bedzie chciala to sama sie o Ciebie postara pozdr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym poradziła.....
żebyś powiedział jej w twarz że nieodpowiadaCi taka sytuacja ! labo jestescie albo nie razem bo chciał byż być z nią ale teraz ostatnie słowo należy do niej........... Ty już niemożesz i nie pottrafisz na nią czekać i zastanawaić sie czy Ci kocha czy poprostu fajny jesetś ale od czasu do czasu............ i wyjasni się mam nadzieje nieraz aluzją najłatwiej cos oznajmic bo ta osoba sobie przemysli i przy nastepnym spotkaniu bedzie miała obowiazek jakoś się zdeklarować >D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×