Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie*

jak czesto wasze dzieci goraczkowały po szczepieniu?

Polecane posty

Gość moja po kazdym szczepieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój po żadnym , a teraz miał przedwczoraj na wwr, wcześniej pneumokoki, i inne dip itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie dzieci reagują, Lusia po Infanrixie hexa była wesolutka jakby nigdy nic, moja siostra natomiast po szczepieniu mało z tego świata nie zeszła - zachorowała na wstrętne choróbko o nazwie "zespół Kawasaki" (tak przynajmniej orzekli lekarze). Bardzo boję się szczepień i reakcji poszczepiennych. Do przychodni idę dosłownie z duszą na ramieniu. Nikomu nie życzę tego, co przeszła moja siostra. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mielismy skojarzone i goraczkowal tylko po 1 szczepieniu zagoraczkowal raz za to bardzo wysoko w nocy -rano bylo szczepienie poza ta goraczka w nocy nie bylo innych zlych objawow, goraczka szybko minela pozniej juz po zadnym szczepieniu nie goraczkowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja boje sie tej szczepionki ktora bedzie teraz bo naczytalam sie o niej roznych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o ktorej piszesz MaMani?????, my teraz szczepilismy się tą różyczkową a w przyszłym tygodniu gdy wszystko będzie dobrze idziemy na szczepienie przeciw ospie wietrznej, mam zawsze lekki straszek że gdyby jednak temperaturka sie pojawiła, ale nawet nie mamy zarumieniena po kłuciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech też czytałam ale dawno temu i dobrze że już nie pamiętam i teraz nie szukam :):), ja i mąż dobrze reagowalismy w dzieciństwie na szczepienia, wiec tego się trzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my po sczzepieniach mialysmy zawsze horror z siostrami. siostra nawet w szpitalu wyladowala... ale teraz te szczepionki sa ulepszone i troche to inaczej z tego co widze. mama mnie starszyla ze mala bedzie gorączkowac zrobilam zapasy czopków syropów na zbicie temp itd a jej nic nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to było ponad 20 lat temu i teraz te szczepionki jak sama piszesz do tamtych to niebo a ziemia, wiec nic stresu na zapas, sama te parę dni po kłuciu chodzę na lekkim wdechu :), taki czuj:), jak to mamuska, ale nie myśl nic do przodu, ani na zapas, poprostu nie myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmiawialam na ten temat ostatnio z pielegniarka i ona twierdzi ze mam sie tym nie stersowac bo rzadko cokolwiek sie dzieje a jak juz to tylko zwykla goraczka ale mimo wszystko strach jest :) czasem lepiej wiedziec mniej niz za duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×