mam pytanie do mam ktore karmily piersia duze niemowleta

cora ma 9 mies i karmie ja piersia.. oprocz tego je obiadki, deserki, pije soczki chyba zaczal zanikac mi pokarm, martwie sie bo chcialabym ja wykarmic do roku ( cora ma skaze i nie bardzo wchodza jej mleka dla alergikow) napiszcie prosze jak karmilyscie takie duze niemowleta to czy jadly cos jeszcze? jak pogodzic podawanie obiadkow, soczkow z karmieniem piersia? ile razy i kiedy karmic? ( ja karmie 2x w nocy i raz ok poludnia.. ale mam wrazenie ze mala poprostu tylko ssie piers, zrobi pare lykow i dalej ssie nic nie udaje jej sie wyssac:( bardzo prosze o pomoc

mialam ten sam problem, jak dziecko zaczyna jesc \"normalnie\" to pokarmu potrzebuje mniej moze sprobuj utrzymac np. dwa karmienia, ale o stalej porze - u mnie (karmie nadal) jest jedno rano (nie chce mi sie rano butli robic ;) ) i jedno wieczorem przed snem organizm sam sie dostosuje i produkcja bedzie \"wedlug\" spozycia

dziekuje Ci bardzo za odpowiedz:) a ile ssie Twoje dziecko? bo moja z 5 minut tylko:( w ogole to nie wiem co mam robic? z jedej piersi odciagam ok 20 ml tylko( chcialam sprawdzic czy mam pokarmu wystarczajaca ilosc):( martwie sie.. moze odciagac przez kilka dni i wtedy ilosc pokarmu sie zwiekszy?? nie wiem co robic a bardzo mi zalezy zeby karmic:( nie czuje juz takiego naplywu mleka jak kiedys( kiedys jak mala zaplakala to od razu piersi robily sie pelne).. biust mi zmalal ekstremalnie, poza tym moje piersi nigdy nie sa pelne..

mialam tak samo, okolo 5 mca jedna piers drastycznie zmniejszyla produkcje, teraz juz (od 7-mca zycia synka) karmie jedna ona produkuje tyle ile trzeba. co do odciagania, pozwol coreczce samej sciagac tyle ile chce, mozesz pic herabtke laktacyjna i duuuuzo niegazowanej wody, u mnie pomaga co do laktatora, to sie nie przejmuj, bo dziecko sciaga znacznie wiecej niz laktator kiedy moj synek mial okolo 8 miesiecy tez mielismy taki lekki kryzysik, wszystko inne go interesowalo, tylko nie jedzenie sam sobie wyeliminowal karmienie w poludnie - odmawia wspolpracy, i teraz cycujemy, ja Ci pisalam dwa razy, lekarz powiedzial ze to, plus 2 kaszki dziennie na modyfikowanym w zupelnosci wystarcza

aha, na wieczorene karmienie z duzego pokoju przenioslam sie do sypialni - ciszej i mniej bodzcow, i od razu sie lepiej zrobilo synek zjada roznie - raz ssie jak oszalaly, a kiedy indziej ledwie co, wtedy klade go i przystawiam przez sen za godzinedwie i zjada wszystko noca nie karmie, bo od ok. 4-go mca zyca sie nie budz na nocne karmienie, ani w ogole sie w nocy nie budzi

hej, u mnie podobny problem tzn. mała ma 7 miesięcy i chyba zbliża sie koniec karmienia:( Też chciałam karmić do roku, ale nie wiem czy dam radę. Pokarmu mam malutko, jak próbuję odciągać to wypłynie parę kropeleki pewnie dlatego moja niunia traci powoli zainteresowanie cycem mamy, bardziej się przy nim bawi niż naprawdę je...Jedynie w nocy possie trochę dłużej, w ciągu dnia to interesuje ją już bardziej konkretne jedzonko:)

baderka, czasem tak jest, ze dzieci traca zainteresowanie cycem no i wtedy tez pokarmu mniej - taki bledne kolo sie robi - po prostu same sie odstawiaja od piersi :) przystawiaj konsekwentnie, moze uda sie utrzymac ze dwa karmienia do roku - mnie sie udalo, zima to wazne dla lepszej odpornosci

moja ma prawie 8 miesięcy i mogła by tylko cyca a ja zaczynam jej wprowadzac inne pokarmy bo to juz dawno czas na to i nie powiem je ale i tak cycem musi popchnąć

ja tez karmię jeszcze dwa razy i mam nadzieję, że tak zostanie:)

dziewczyny ale czy piersi nie zmniejszyly sie wam ani troche? bo ja mialam ogromne piersi a teraz mam takie jak przed ciaza:( i jeszcze jedno pytanie: czy karmicie na 1 karmienie 1 piers?? czy podczas jednego dajecie 2 piersi??

stałe ( inne ) pokarmy wprowadziłam, gdy córka skończyła 6 miesięcy. Ale nadal karmiłam piersią. W niczym to nie przeszkadzało. Piersi stały się mniejsze, ale, o dziwo, nadal pokarmu było pod dostatkiem. Mała nigdy nie ssała ot tak, żeby \"pomemłać\" w buzi zamiast smoczka. Zawsze tylko po to, zeby się najeść. Wprowadziłam stałe pory i do 10 miesiąca karmiłam jeszcze do 8 razy na dobę. Z czego 4 razy w nocy ( koszmar ). Potem stopniowo zmniejszała ilość karmień w ciągu nocy, potem w ciągu dnia, no i zwolna pokarmu robiło się coraz mniej. Może za rzadko przystawiasz dziecko do piersi i laktacja nie jest odpowiednio pobudzona? No nie wiem....

A odpowiadając szczegółowo: tak, piersi zmniejszyły się do rozmiaru sprzed ciąży, ale nic a nic nie ubyło pokarmu. To znaczy na pewno ubyło w takim sensie, ze przecież karmiłam rzadziej niż przed wprowadzeniem innych pokarmów, ale widziałam, ze mała najada się do syta i długo jeszcze żartowałam, że dawnej zrobiłabym karierę jako mamka :) Mogłabym spokojnie wykarmić jeszcze jedno.

o piersi robia sie mniejsze, bo mleko jest produkowane 'na biezaco', a nie na zapas - stad wrazenie, ze piersi sa mniejsze. nie znaczy to absolutnie, ze mleka jest mniej, albo za malo - popyt napedza podaz :) dziecko ssie lepiej niz najlepszy laktator - czasami tak jest, ze tym nie da sie odciagnac za duzo - po prostu tak jest i wcale nie oznacza to, ze malo sie produkuje. a co do podawania jednej piersi albo dwoch - podobno nie ma to znaczenia, pod warunkiem, ze dziecko ssie wystarczajaco dlugo - mleko zmienia swoj sklad - po chwili jest bardziej syte, wiec chodzi o to, zeby dziecko mialo poczatkowe i pozniejsze, a nie tylko samo poczatkowe dwa razy. im dziecko starsze tym szybciej i bardziej aktywnie ssie, wiec czasem i 5 minut na cycu wystarczy...