Jak delikatnie dowiedziec sie czy jest wolna

Zwracam sie z prosba do doswiadczonych facetow (lub kazdej kobiety) w tej materii jak byscie delikatnie wysondowali czy kobieta kogos ma czy nie - pracuje na pierwsza zmiane i pod koniec przychodzi taka jedna ;) wystrzalowa laska na oko - do tej pory jestesmy na 'czesc' i taka 'gadke szmatke' i chetnie bym sie umowil z nia na kawe tylko nie wiem jak zapytac czy mozna itp bo nie chce byc nachalny - ech ta niesmialosc Jak byscie wysondowali czy ona jest potencjalnie wolna a do kobiet: jak nalezaloby zapytac w tej kwestii. Nie chce zeby potem nie bylo jakiejs nieprzyjemnej atmosfery lub osmieszyc sie czy cos a ja nie chce sie napalac jesli zajeta jest i robic sobie nadziei - krotko mowiac od czego zaczac bo utkwilem w martwym punkcie i mysle jak sie do tego zabrac Nie chodzi mi o jakies wyrafinowane techniki itp tylko jak przeprowadzic sprawe do blizszej znajomosci z osoba ktora moze sie podobac nie przekraczajac granic tak zeby w razie nawet ewentualnej porazki (oczywiscie bynajmniej tego nie zakladam) wszystko co najwyzej zostalo zabawnym wspomnieniem Wielkie dzieki

to indywiduum powyzej to podrobka jesli sie da to ja bym prosil o normalne odpowiedzi

w rozmowie z nia wybadaj czy kogoś ma. "na taką kobietę na pewno czeka ktoś stęskniony w domu a na mnie nikt" , " zaprosiłbym na kawę ale co na to powie narzeczony?"

mozna i tak tyle ze tu sie odkrywa swoje karty na stol i mozna sie narazic na drwiny lub zbycie a juz tak raz mialem no i jakos glupio mi bedzie jesl iokaze sie ze jednak jest zajeta - nie ma jakichs subtelniejszych sposobow?

jak? telepatycznie chcesz sie dowiedzieć?:P Mów to ze śmiechem, na luzie jak do kumpeli, w razie czego obróć w żart...;)

"na taką kobietę na pewno czeka ktoś stęskniony w domu a na mnie nikt" takie cos to pachnie desperacja jeszcze doradzi zeby isc rzucic sie pod pociag :D Problemem jest moja niesmialosc nie potrafie mi sie wydaje wszystkiego obrocic w zart glupio by mi bylo potem sporjrzec na nia nie wiem jak to przezwyciezyc

"na taką kobietę na pewno czeka ktoś stęskniony w domu" i uśmiech. Jak powie, że tak to powiedz z usmiechem: no szczęsciarz i zmień temat

w ogóle zacznij od jakiś komplementów i zobacz jak zareaguje.. A co do zaproszenia na kawę-jak Ci odmówi to nie koniec świata, nie uzna Cie za głupka! To normalne, że faceci zapraszają i nic w tym nienormalnego lub uwłaczającego Twojej godności. Wyluzuj...

To juz zdecydowanie lepiej jak ktos ma jeszcze cos do dodania za wszystko z gory dzieki BBBBBB M czy F tak z ciekawosci jesli moge zapytac wydaje mi sie ze M :D

hahaa, jestem kobietą tylko mam ciężki styl pisania;)

Jestem ostrozny z tymi wylewnosciami bo tez mialem juz sytuacje ze probowalem odnowic stara znajomosc (przyjacielsko-kolezenska) a kobieta odpisyawla ze np caly czas jest w pracy i nie sprawdzala emaila co jej tam wyslalem lub np odpisywala na sms ze caly czas jest poza domem (no ale jak oczywiscie wroci to pogadamy) - to mnie troche ostudzilo no i teraz troche paralizuje przed kolejnymi takimi doswiadczeniami chcialbym zeby teraz sie udalo

wiesz..jak Ci babka pisze, że jest zajeta i tak na okragło to olej... Musisz próbować, inaczej sie nie da...ale jak juz Ci odmółwi to wzrusz ramionami: nie to nie, tego kwiata jest pół świata i nie proś sie w nieskończoność o spotkanie: nie to nie, nic na siłę:)

Tak naprawdę to chciałabym być kobietą. Jestem shemalem, stąd ten męski styl wypowiedzi. chyba się nie gniewasz.

podoba mi sie Twoje trzezwe i chlodne spojrzenie na sytuacje pozostaje sie zabrac do rzeczy wiesz niektore kobiety same maja to do siebie ze przy krotszej lub dluzszej rozmowie same zaczynaja historie typu 'Moj maz....' jak to ma miejsce np w czasie podrozy autobusem i wtedy wszystko jest jasne i za to je lubie niestety nie wszystkie takie sa Mysle ze tu nie jest potrzebne az takie wysnuwanie 'przypuszczen' tylko dluzsza i blizsza rozmowa i musze na nia wymyslic sposob bo wspolnych przerw nie mamy ze wzgledu na inne zmiany

czas chyba wprowadzic email bo ktos sie podszywa

powodzenia i odwagi, kobiety naprawdę nie kpią, nie uważaja za głupków i nie wyśmiewają facetów, którzy proponują im kawę:) Najwyżej odmówi ale nie bierz tego do siebie;).

"na taką kobietę na pewno czeka ktoś stęskniony w domu a na mnie nikt" nie mam pomyslu swojego. Ale tak nie pytaj

no wlasnie po takim czyms sukces murowany ;0 Ale poza tym rady BBBBB sa dobre - nie wyskakiwalbym z jakimis jednoznacznymi deklaracjami mi chodzi jak subtelnie nawiazac te nic kontaktu sytuacja w sumie dosc prosta jakich wiele i tylko zeby nie spalic

'Przetestowalem' pewna metode na swiezo przyjetej kolezance - pokrecilem sie przy niej zjedlismy obiad gadajac o tym i owym w koncu jakos w naturalnej rozmowie wyszlo ze ma chlopaka wiec moze to jest metoda - rozmawiac rozmawiac rozmawiac az samo wyjdzie nawiasem mowiac wielkie brawa dla tej 'nowej' ze nie chciala podejmowac jakichs gierek tylko tak naturalnie poszlo - chyba jeszcze przestraszona byla :D Metoda mi sie spodobala na tyle ze zastosuje ja z ta wlasciwa i zobaczymy co z tego wyjdzie