Czyżby jednak ciąża...?

Cieszę się Razem z Tobą:D pozdrawiam Was:)

Dziękuję Wam wszystkim!!!! aż popłakałam się ze szczęścia...

Ciesz się dziewczyno i pędź do lekarza!!!

kto dowiedział się pierwszy-mąż czy my?

Ja też płakałam,jak mężowi mówiłam!On też się popłakał!!

a i nie przejmuj się bedzie dobrze, ja miałam taką samą sytuację jak ty, też poroniłam i to całkiem niedawno a teraz spójrz na mój suwaczek, jeszcze trochę i maleństwo bedzie ze mna

Jeszcze do męża musze zadzwonic... nie wiem jak mu o tym powiedziec!!!! zaraz oszaleje ze szczęścia

My cieszymy się razem z Tobą-całym sercem:)

a mnie dalej trzyma łzy chca leciec :) jakby to byl moj test przy swoim to ryczalam jak dziecko :)

naprawdę bardzo Wam dziękuję!!!!! Teraz tak do męza musze zadzwonic i do lekarza.... tak się cieszę!

on pewnie też czeka w napięciu, więc powiedz mu wprost:)

gratulacje kochana!!!!!!!

Kurczę ale fajnie!

dobrze, że dałaś sie namówić na ten test:)

ja też tak chcę:D szkoda ze narazie nie mogę:(

Caroline trzymaj się !

dzięki i lecę jestem teraz jak jakaś zaczarowana jeszczę sie odezwę mam nadzieję ze którąś z Was "spotkam" :)

sarenka, załóż nowy watek może Tobie też pomożemy:)

Trzymaj się cieplutko pa pa:)

Caroline wielkie gratulacje!!!!!!!! Livka mam pytanie ten tekst w Twojej stopnce to z jakiej piosenki bo znam i nie wiem skąd :D

;) fajnie by było:) ale... 1. obiecaliśmy sobie ze maluszka będziemy majstrowac w noc poślubną, 2. nawet nie mamy daty ślubu:( 3. pracuję od 3 miesięcy i narazie chcę ustabilizować pozycje w firmie 4. łykam tabsy, 5. jezeli je odstawię bez wiedzy miska to będzie tooszystwo, ale gdyby zdarzyła się wpadka to umarła bym ze szczęscia:) moze niedługo załozę taki temat:) mam nadzieję ze w miarę szybko...:D

Verba - Młode wilki :)

to w takim razie sarenka polecamy się na przyszłość:)

Jesteśmy dobre w te klocki,hehe!

no dobre z nas cioteczki:)

już mi się mój kuzyn polecał:D jednemu kuzynowi wywróżył i tydzień temu ślub na szybkiego był:D ja jestem z nim umówiona na wrzesień:D

no to teraz trzymamy kciuki, żeby z maleństwem było wszystko ok:)

ja tu wpadnę w okolicach 8 lutego po wsparcie ;) bardzo miły topic :)

sarenka dodatkowe wsparcie nigdy nie zaszkodzi:)

pamiętam jaka byłam pełna obaw na poczatku czy wszystko bedzie dobrze, najgorsze były 3 pierwsze miesiące ciągle w strachu czy coś sie nie stanie Zycze ci caroline aby sie wszystko dobrze potoczyło i gratuluje.