Czyżby jednak ciąża...?

dziewczyny, moze Wy pomozecie czy tydzien po spodziewanej miesiaczce badanie usg powinno juz pokazac pecherzyk swiadczacy o ciazy. Bylam wczoraj u lekarza, przy zwyklym badaniu stwierdzil rozpulchnienie macicy, ale USG nie pokazalo pecherzyka. czy mozliwe ze jeszcze go nie widac? dzis rano bylam na badaniu krwi, ale wyniki beda za pare dni... z gory dzikuje za odpowiedzi i pomoc :)

Ojjj tydzień po spodziewanej miesiączce to ZA WCZEŚNIE by było widac pęcherzyk

tydzień po @ to zdecydowanie za wcześnie, u mnie pęcherzyk było widać w 7 tc czyli 3 tygodnie po terminie @...:) robur, super wiadomość czyli w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś i ty jak najszybciej zaciążyła... Karolina, jak chcesz mieć pewność że wszystko ok to musisz chyba zaczekać do wizyty u ginekologa... no ja szczerze mówiąc nie wytrzymałabym tak długo i powiedziała mojemu od razu... co innego rodzinka, oni mogą zaczekać:)

Sysoid Robiłaś może jeszcze jeden test? Mi lekarka powiedziała,żeby zrobić test a byłam po 38 dniu cyklu.Co prawda nie byłam w ciąży,ale lekarka powiedziała,że czasami jajeczkowanie może wystąpić tydzien później i jest szansa.Poza tym test robi się tylko rano od razu po przebudzeniu z nocnego moczu,bo jest największe stężenie gonadotropiny kosmówkowej HCG w moczu.A gdybyś jednak nie była to od tego miesiąca ja się też będę starała zajść w ciążę,może zajdziemy w tym samym czasie? Nie martw się.A masz dzieci czy to miało być pierwsze?

witajcie dziewczynki:)

o ile mnie pamięć nie myli to Kinga miała być dzis u lekarza... i jak tam? jakieś dobre wieści? :)

Baderka U mnie tragiczna pogoda,cały czas leje,a jak u Ciebie? niestety pogoda nie nastraja optymistycznie. Mam wynik prześwietlenia mojego synka: W prześwietleniu obu nóg nie stwierdzono zmian pourazowych.Całe szczęście,mały pewnie ma kość obolałą,ale ja go dziś obserwowałam i chyba przestał kuleć. A może go bolały po prostu mięśnie czy ścięgna.Jestem w każdym razie spokojna,że z nim wszystko w porządku.

Dziewczyny !!!!!!!! Chciałam NIC nie pisa, bo te przeciwne mi osoby znow mnie napadną piszac ze ja wygaduje głupoty, ale............ SAMA BYM NIE UWIERZYLA!!!!!!!!!! JESTEM W CIĄŻY .... NADAL !!!!!!!!!!!!!!!! Moja Fasoleczka cały czas ze mną była, a na usg wtedy nie bylo jej jeszcze widac. Dzis ją widzialam wyraznie, a Plamilam/krwawilam przez cos tam na macicy. Jakis krwiaczek czy cos. Lekarz mi tlumaczyl, ale ja bylam pochłonieta ta szczesliwa wiadomoscia, że JEST i JEST w porządku. Moje dzidzio przetrwalo. To jeszcze piekniejsze i jeszcze wieksza radosc niz normalna wiadomosc o ciazy. Teraz wiem, ze BYLO Z MNĄ CAŁY CZAS :)))))))))))))))))))))))

i jeszcze Wam napiszę, ze teraz nic mnie już nie zdziwi i jestem PEWNA, że nadzieję trzeba miec ZAWSZEEEE ... To wszystko dzięki Bogu ... Jestem taka wdzięczna i szcześliwa

i u mnie też TRAGICZNA pogoda, ale to nic nie szkodzi :)

Oj Kinga juz nie wiem gdzie czytalam i rozmawialam z toba ale musze ci powiedziec: TAK SIE CIESZE DLA CIEBIE :):):):) GRATULACJE !!!!

Czesc dziewczyny,troszke podczytuje Wasz topik i powiem szczerze Kingo ze trzymałam za Ciebie kciuki,bardzo sie ciesze że jesteś w ciąży i serdecznie Tobie GRATULUJE

boże Kinguś nawet nie wiesz jak się cieszę... SUPER!!! ja nie tylko trzymałam za Was kciuki, nawet ostatnio się pomodliłam za to , żeby jednak zdarzył się cud i Wasze maleństwo było z Wami, a do kościoła to ja zbyt często nie chodzę... normalnie popłakałam się jak to przeczytałam... po prostu rewelacja...i nie pisz, że już tu nie będziesz zaglądać, bo będziesz i tyle... boże, normalnie słoneczko mi zaświeciło choć pogoda tragiczna... Kinga, będziesz mamusią... idę po chusteczkę... :):):):)

Będę Mamusią :) już w to nie zwątpie. Mam moją dzidzie i wszystko z nią ok, a to najważniejsze !! Mam takie troche głupie wyrzuty sumienia, że sama zwątpiłam w dzidzie i starałam sie nadal ... w momencie gdy ona cały czas tam była, ale lekarz mowil ze starac sie trzeba, nie poddawac i stwierdzil brak ciąży więc co mialam myślec. Kocham tego mojego prywatnego gina!! Kocham dzisiejszy dzień !!!!!!!! Was też - dziekuje dziewczyny !!

kinga czytajac cie musze stwierdzic ze jestes bardzo mloda...

młoda i szczęśliwa

a pomyśl jaką siłę i wolę przetrwania ma Wasza kruszynka, to po prostu cud, że ona ciągle żyje i ma sie dobrze...:) robur, bardzo sie cieszę, że z małym ok:) same dobre wiadomości dziś:)

Karolinka Linka i Kinga :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D OGROMNE GRATULACJE!!! nawet nie wiecie jak się cieszę mimo, że ja od przyjścia z pracy plamię i wygląda mi to na @. Wasze wiadomości wciąż dodają sił i uśmiecham się, tak strasznie się cieszę z Waszych małych Fasoleczek!!! Aż mi się łezka zakręciła :D Kinga to niesamowite co piszesz, jak silna jest Twoja fasolka:) jak już będę w ciązy to zrobię wszystkim niespodziankę chociaż wątpię czy wytrzymam z radości. Tak więc czekam dalszych wydarzeń Karolinka:D Ściskam mocniutko :*

sysoid, prędzej czy później i ty dołączysz do tej szczęśliwej gromadki...:)

i jeszcze jedno-sysoid historia Kingi podnosi na duchu i pokazuje, że coś co wydaje nam się niemożliwe czasem wydarza sie naprawdę... Kingi pierwszy test pokazał tez bardzo bladą kreskę, potem pojawiły sie te plamienia, potem kolejny test negatywny i co? jest fasolka:) więc nie trać nadziei, może u ciebie jest podobnie... i może jutro też przyniesiesz nam jakieś dobre wieści:) :) :)

Kinga Ja rownież się cieszę z Twojego szczęścia,oby zawsze było z Tobą.Myślę,że to Baderka jest tym naszym pomyślnym duszkiem,który wysyła fluidy ciążowe.Ostatnio już dwie z naszej paczki w ciąży. Baderko Chyba najwyższy czas na nas,jak tak się naczytam o tych ciążach,to myślę jeszcze bardziej o zajściu,nie żebym desperacko jakoś chciała,ale będę spokojnie się starała.

robur, ja po prostu tak bardzo cieszę się szczęściem innych tzn. tych, którzy na dziecko zasługują i pragną maleństwa jak niczego innego, że za każdym razem puszczam łezkę wzruszenia...a w Twoim przypadku to poryczę się na całego, bo wiem co to będzie dla Ciebie znaczyło i ile to zajście w ciąże może w Twoim życiu zmienić... mam nadzieję, że tych dobrych fluidów zostanie trochę dla mnie samej, jak przyjdzie właściwy czas...:)

Dobranoc,idę spać.

Baderko faktycznie jestes naszym dobrym duszkiem. Kinko Gratuluje, ja wierzyłam !! Ja dziewczyny powtorzylam test dziś czyli po 48h, bo w tamtym kreska byla na prawde blada. Zrobilam Pre-Test Kreska MOCNIEJSZA !! Nadal bledsza od kontrolnej, ale bardziej widoczna. Taki test już można komuś pokazać :) Szczescie mnie ogarnelo, ale mam jedno małe zmartwienie. Teraz rano na samym dole brzucha czuję jakby coś mi sie ruszało delikatnie pod skórą, ja doskonale wiem, że to nie żadne ruchy hehehehe, bo o wieleeeeeeeee za wczesnie i ogolnie smieszne, ale inaczej tego opisać nie mogę. Może ktoś tak mial? Bołe krzyża, sutków, brak @, podwyższona tempka - to wiem, że to moje objawy ciązy, ale to dziwactwo w brzuchu to co?

Kinga pisała o czymś podobnym:) nie wiem czy to ma związek z ciążą...

może to pod zmiany hormonalne tak dają znać o sobie albo Wasze fasoleczki chcą, żebyście wiedziały, że one tam są na pewno...:)

Tak, wiem :) naczytałam sie juz, ze to normalne Ehhh dziewczyny jaki to wspaniały \"stan\" tak wiedziec, ze sie jest w ciazy i sie nosi to maleństwo pod sercem mimo to, ze na razie to malenka fasoleczka. Życze wszystkiego dobrego tym które są w podobnym stanie i szybkiego zafasolkowania tym które sie starają. Lubie tu zaglądac

hello :) u mnie @ od wczoraj, także z wizyty u lekarza nici. Nie poddam się i dalej będę starać się o fasolkę i może moje największe marzenie się spełni... Od 4 lat myślę o tym ale mój połówek nie był gotowy ale dorósł do tego i też stało się to jego marzeniem:) już opowiada mi jak bedzie uczył malucha grać w kosza bez względu na to czy to będzie chłopiec czy dziewczynka. Dodaje mi sił tak jak Wy tutaj :D Ciekawe która będzie następna:) Dobre wiadomości podnoszą na duchu a ostatnio podwójna dawka:) Wciąż trzymam kciuki za resztę starających się :)

sysoid, dla Ciebie tzn. dla Was też zaświeci kiedyś słoneczko, mam nadzieję, że prędko:)

Baderka, dowiecie się o tym pierwsze możecie być pewne :D