Nie mam chrztu, komunii i bierzmowania...a narzeczony chce kościelny

Droga Mataliano, ale problem w tym, że Ty nie chcesz tak naprawdę przyjąć sakramentów, tylko chcesz UDAWAĆ przed innymi ludźmi, że tak zrobiłaś. A zarówno katolicy jak i antykatolicy tutaj próbują Cię przekonać, że nie warto UDAWAĆ dla innych.

A mało jest ludzi którzy udają kogoś kim nie są? Chodzą do kościoła na pokaz? Przystępują do komunii, berzmowania, spowiedzi bo inaczej nie wypada? Nie oszukujmy się... Procent ludzi chodzących do kościoła bo czują taką potrzebę, bo chcą, jest niewielki... Mój chłopak też do świętych pod tym względem nie należy. Chodzi.do kościoła co niedzielę bo tak wypada. Co z tego że całą mszę przegada przed kościołem ze znajomymi. Liczy się w końcu fakt, że tam był ;) Bo nikt się nie będzie czepiał jak nie pójdzie. A jak kiedyś go spytałam czy wie w co wierzy i co jest podstawą jego wiary, to stwierdził że tak jest wychowany i już. On nie wie w co tak naprawdę wierzy. Zapytałam kiedyś o kilka prostych rzeczy. Skąd wie, że istnieje Trójca, skąd wie że Jezus jest jednocześnie Synem Bożym i Bogiem. Skąd wzięły sie święta Bożego narodzenia i Wielkanocy, skąd wie że istniejw piekło i czyściec i na czym to polega. Nie potrafił odpowiedzieć na takie proste pytania. Kazał mi zapytać się Księdza. Ale skoro on sam nie wie w co wierzy, to co to za wiara? Trwanie w czymś bo tak się wychował i już, nie jest wg mnie traktowaniem tej religii na poważnie. A mało takich ludzi? Jest całe multum takich ;) A przepraszam jeśli kogoś to dotknie, ale za odpowiednią sumkę nawet ksiądz jest w stanie zrobić to co mnie interesuje ;) I nie jest to bynajmniej obraźliwe z mojek strony. W końcu księża też mają swoje słabości ;) Ok, skończmy już ten temat ok? Interesuje mnie nadal, gdzie otrzymam te sakramenty w woj Śląskim, ewentualnie Małopolskim.

Mam nadzieję że Cie to dotknie: jesteś pustą bezmyślną idiotką. Robisz sobie szopkę z religii, a nie potrafisz po prostu pójść do pierwszego lepszego kościoła i się zapytać. W końcu co za problem wejść i zapytać ile kosztue kupno sakramentów, skoro nie wierzysz to chyba nie będzie ci głupio potraktować księdza jak urzędnika. Ty mu kasę on ci sakramenty w pakiecie i zasuwasz do ołtarza w białe kiecce i welonie, Hipokrytko.

Trochę, chyba przeginasz strunę, nie uważasz? Nie nazwałam nikogo idiotą ani hipokrytą. Taki zażarty jesteś w tym że drwię niby z religii a sam się unosisz i używasz wulgarnych określeń względem mnie. Lepiej idź się z tego wyspowiadać... I to jest właśnie przykład tego co mówiłam... Ważniejsze jest to co pokazujesz własnym zachowaniem. A właśnie pokazałeś co swoim zachwaniem odzwierciedlasz a to tylko forum... Kończę tą bezmyślną i bezsensowną rozmowę która do niczego nie prowadzi. Jeśli ktoś odpowie na moje pytanie które zadałam to będę bardzo zobowiązana. Pozdrawiam wszystkich PRAWDZIWIE wierzących :)

Mam nadzieję, że NIGDZIE nie otrzymasz sakramentów w sposób, jaki sobie wyobrażasz...

Szanowna autorko. Niech szanowny przyszly pan mldy powola sie w kurii ze jest chetna ktora chche zostac ich "baranem" Jesli bedziesz miec troche szczescia, podpiszesz papier iz nie bedziesz uniemozliwiac wychowywanie potomstwa w "ateizmie" Pytania w tescie sie wykluczja i to dosc duzo kosztuje. Ten katol co ci zle zyczy to prawdziwy katol ;)

" Ale skoro on sam nie wie w co wierzy, to co to za wiara?" Żadna. I skoro on sam nie wierzy, i nie traktuje wiary poważnie to ja się pytam: PO JAKI UJ on się pcha przed ołtarz? I jeszcze z ciebie idiotkę chce robić? Weźcie do cholery normalny ślub cywilny i nie róbcie obory :o

jak szybko i bez ceregieli zalatwic bpapier z bierzmowania

papier to sobie kup do podcierania w supermarkecie