Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ona Zona

Zdrada, proba czy przekroczenie granic....

Polecane posty

Mam meza, rocznego synka i drugie dziecko w drodze. Niby super rodzinka... Jednak maz poszedl na impreze firmowa gdzie przystawiala sie do niego jakas Baba. Podobno robil uniki:) a ona i tak na nim wisiala caly czas, miziala go w tancu po wlosach i karku, przesiadywala obok niego cala noc... Zamiast wrocic do domu po polnocy jak sie umowilismy wrocil o 7 - zalany na amen. Doszly mnie oczywiscie plotki natychmiast- a wedlug niego nic sie nie stalo! On nie rozumie o co ja mam pretensje. On jest na eksponowanym stanowisku i nie przystoi mu takie zachowanie - nie mowiac juz o nas... Zona w ciazy z dzieckiem na reku, a on- z jakas biurowa ku... sie zabawia!! Przez to wszystko przypomnialy mi sie jego wyjazdy wakacyjne z kolegami na Mazury- na zdjeciach wisza na nim jak wisiory jakies Baby... Mowi ze po prostu z nimi tanczyl. Robili sobie zdjecia jakby to bylo jakies trofeum! Nie umiem z nim rozmawiac. Czy on naprawde nie rozumie co zrobil czy udaje? Czy taki taniec jest czyms dopuszczalnym czy to ja mam problem? Kompletnie nie umiem sobie z tym poradzic- tym bardziej ze on bardzo duzo pracuje- tzn siedzi w biurze a teraz to juz sama sie boje pomyslec co moze sie tam dziac! Popadam w paranoje, tym bardziej ze kiedys moj 6 letni zwiazek (z czasow studenckich) zakonczyl sie przez Baby i przez to ze ja to zauwazylam dopiero po kilku latach- az wstyd sie przyznac! Jestem naiwna ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej szacunek do siebie
i to bardzo duzy BARDZO bo powinnas!:) zrób sobie taką zabawe, przez dzien lub 2 powtarzaj sobie jaka jestes wartosciowa, wmawiaj to sobie i w koncu twój umysł to zaakceptuje, zrób cos dla siebie, bp pomaluj pazury;P itd i cały czas sobie powtarzaj ze masz duzą wartosc i jak juz zadziała to z nim porozmawiaj pokaz mu ze nie moze tak wobec ciebie postępowac on pewno unika tematu i udaje ze nic się nie stało! nie pozwól na to bądz na niego zła i obraz się za tą impreze, niech cię przeprasza naprawde zakochany facet na kolanach chodzi jak kobieta się na niego obrazi tzk więc- nie puszczaj tego płazem! DAJ MU DO ZROZUMIENIA ze wiele straci przez takie zachowanie, nawet nieumyslne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej szacunek do siebie
aha i powiedz mu bez ogródek ze jesli chce cię zdradzac to proszę, rozstaniecie się, ze skoro chce byc nielojalny, musicie się rozstac oczywiscie NIE chodzi zebys to naprawdę zrobiła, tylko zebys postraszyła go;) moze się opamięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abakuswest
przekroczenie granic bardzo nieatrakcyjne casanowa dla ubogich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale niesamowite to forum!! Tak szybko odpowiedzi:) Dziekuje ze jestescie! Nie mam z kim o tym porozmawiac... Pisze z wielkiej litery Baby- chyba dlatego ze jestem kretynka:) Odruchowo! Zawsze dobrze wychowana... Probowalam o tym z nim rozmawiac- najpierw niestety wybuchlam, a jak juz sie uspokoilam wyjasnilam mu. Niby zrozumial, przyznal ze ktos mogl wyciagnac zle wnioski ALE ON NIC NIE ZROBIL PRZECIEZ... Ja znowu sie wkurzylam bo to bylo jak bicie glowa w mur. Znowu rozmowa, tlumaczenie na spokojnie... przeprosil. Jednak czuje ze On nie do konca zdaje sobie z tego sprawe ile takie Kobiety moga wyrzadzic nam krzywdy. On uwaza ze jak On nic nie robi to znaczy ze sie nic nie dzieje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miej szacunek do siebie
aha, to powiedz mu ze chcesz spotkac się z kolegą z lat sszkolnych. po przyjacielsku oczywiscie. niech on przemysli co by poczul w tej sytuacji i moze to mu pomoze zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiaty- no po prostu wzruszające. Może po kolejnej panience zafunduje Ci pierścionek? W ten sposób możesz dorobić się kompletu biżuterii i jakiegoś syfa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejj nie popadajmy w skrajnosc ...wcale tak byc nie musi jak napisala dwa_warkocze...fakt facet nie zachowuje fair w stosunku do Ciebie...ze nie wspomnie ze nie adekwatnie do stanowiska.. Zamiast jednak robić mu sceny zazdrosci, zrob make up , zaloz odjazdową sukienke i tak od niechcenoa daj mu do zrozumienia ze babka w ciazy dziala na facetow jak lep na muchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... znowu na mnie naskoczyl jak wrocil z pracy- bo zwrocilam mu uwage ze dzis byl szczegolny dzien dla naszego Dziecka, a on siedzial w pracy do 21. Teraz poszedl spac bo musi wstac bardzo rano.... Nie chcial rozmawiac, zbyl mnie... Jestesm bardzo zmeczona ta sytuacja. Niby nic nie zrobil a ja sie tak zle czuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, jeszcze ugotuj mu dobry obiad, uwierz, że to był jedyny raz a tak w ogóle wcale tego nie było, przytul swojego misiaczka i zdziw sie i płacz jak dowiesz się za klika tygodni/miesięcy o kolejnym ekscesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, to Twoje życie i tylko Ty za nie odpowiadasz. Rób co chcesz, tylko naucz się myśleć o sobie. I miej świadomość, że dokonujesz wyborów, nic "się" nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "A mi kabel" masz racje:) Bylo fajnie np wczoraj... tyle ze rano znow to samo! Niby byl sms jak sie czujesz? i ze kocha... ale nic poza tym nie robi! Teraz dostalam zdawkowego buziaka i tyle Go widzialam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "dwa warkocze" mam takie mysli... walcze z nimi bo wiem ze Mu zalezy i ze nas kocha Jednak to zachowanie moim zdaniem nie bylo dopuszczalne!!! Zero kontroli - on nawet nie do konca pamieta co tam robil!! Pewnie mu glupio i stad ta cala zadyma- a ja nie umiem po prostu sie usmiechac i udawac ze mnie to nie boli... Nawet jesli wyolbrzymiam sobie rozne rzeczy, to najgorszy jest fakt ze W OGOLE sa podstawy do tego typu domyslow i plotek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiaty.. i już ok ? Moja ex się na to nie nabierała.. A teraz to nie rada bo się nie nadaję do rad.. spróbowałem postawić się na twoim miejscu.. I.. po pierwsze powiedział bym co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie OK az tak prosto to ze mna nie ma jednak dotychczas kwiaty byly u nas czyms dobrym, nie pretensjonalnym... mysle ze nie sa na przeprosiny tylko by zrobic mi przyjemnosc (co prawie sie Mu udalo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa.. a czy coś rozwiąże.. Innej drogi nie ma .. Chyba że jesteś, mistrzynią karate i w dość męski sposób pokażesz mu gdzie jest jego miejsce .. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaak - karate:) jak Go naklonic do tej rozmowy? Dzien po tej nieszczesnej imprezie gadalismy do 5 rano - niby wszystko dobrze, przeprosil- ze nie zdawal sobie sprawy ze robi cos zlego, ze On przeciez NIC nie zrobil, ale jak ja sie z tym zle czuje to on przeprasza, ze do niczego nie doszlo, ze te ploty sa przesadzone -- ale ja czuje ze to nie jest dokonczony temat! A teraz on ucieka- denerwuje sie, bo to juz kilka dni trwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro niby nic nie zrobił (wyparcie, zrzucenie odpowiedzialności, być może- być może- kłamstwo) to po co przepraszał? Bądź twarda, postaw warunki- jakie? nie wiem. Sama sobie wymyśl. Jak będziesz miękka, dostaniesz po czterech literach. faceci to taki dziwny naród, który biega za kobietami, które traktują ich paskudnie a nie szanuje zupełnie tych, które o nich dbają. Czemu tak jest? Nie wiem, ale tak jest. Brak temu logiki, bo logika i facet w parze nie idą. Jeszcze raz: bądź twarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrob cos dla siebie....zadnych pytan,wymowek, choc przez kilka dni.....usmiechaj sie, bez przejawow checi na rozmowe.....zauwazy to i bedzie chodzil za Tobą jak kotka na goracym dachu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się. Przemilczanie sytuacji do niczego nie prowadzi- sprawa zacznie rosnąć i wymknie się spod kontroli. Nie ma sensu udawać, że nic się nie stało. Jedno jest pewne: dobrze byłoby, żebyś wiedziała, czego chcesz. czego TY chcesz. A tego nikt Ci, zwłaszcza na forum, nie powie. No to czego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze z rumiencami i czekam na Wasze posty.... Chyba cos w tym jest co piszesz- raz sie juz BOLESNIE przekonalam o tym! Teraz inny mezczyzna (nie chlopczyk), MAZ, ktos wyjatkowy- dlatego zrobilam afere ZANIM niby cos sie wydarzylo... ale to nie do konca tak- bo mimo wszystko - mam duzy dyskomfort psychiczny! Nie potrafie sobie zakwalifikowac tego wystepku- a co za tym idzie mam hustawke nastrojow- i to mnie wykancza. Raz wydaje mi sie ze nic sie nie stalo, a za moment ze nastepny krok to bedzie zastanie Go w lozku z jakas ... Bardzo mi na nim zalezy, na nas... Wierze?! mu ale cos mi dokucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powszechnie mowi sie ze w plotkach jest troche prawdy.... nic bardziej mylnego wtedy to nie byly by plotki.....plotka ma dzialac destruktywnie :O Tym ktorzy je rozsiewaja niejednokrotnie sie udaje.....nie to bym bronil Twojego faceta bo krysztalowy nie jest.. mysle ze lekcja pokory by mu sie przydala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce mu znowu ufac tak jak teraz jest niekomfortowo dla nikogo! Nie wytrzymalam bez gadania... Probowalam! Jestem bardzo wybuchowa niestety- wstydze sie troche tego, ale taka jest prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz.. jak go nakłonić do rozmowy.. ? :( Nie macie czasu nawet rozmawiać.. ? O_O Sorrry.. rozkładam ręce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ chce mu znowu ufac } Nie da się... Mam nadzieję że się mylę... Oops pomyliłem jednak topiki.. mnie tu nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wlasnie to wyglada... a pojutrze on wylatuje na tydzien- mysle ze specjalnie odklada te niewygodne dla Niego rozmowy zebym ochlonela. Spytal sie mnie ile jeszcze bedziemy walkowali ten temat- ja mu na to ze nie wiem, bo tkwi to we mnie jak drzazga!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różowa agatkaaaa spam uprawia. Do autorki: to obiegowa opinia, ale się sprawdza: ciągnie go do innych kobiet, to będzie ciągnęło. Okłamał Cię, będzie kłamał. Zdradził, będzie zdradzał. Uderzył, będzie bił. Jeśli nawet zdarzają się wyjątki, to czy warto stawiać własne życie- a ma się je jedno- w próbie, czy będzie się z takim wyjątkiem? Marne szanse. Piszę powaznie, na spokojnie i nie przed kompem zastanów się, czego chcesz od siebie, dla siebie, od swojego życia, od męża, od związku. Zrób sobie listę- w głowie czy jeszcze lepiej na kartce. I zacznij wprowadzać to w życie. Twój mąż się nie zmieni, to naiwność myśleć, że zmienimy drugą osobę. Ty chciej zmienić siebie, żeby zmienić Wasze małżeństwo. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×