Znów o naszej-klasie ale jako o gigantycznej bazie danych

Dopiero teraz mogę nieco bliżej poznać niektóre osoby z mojej okolicy które zawsze były dla mnie nieosiągalne, których nie widziałam od dawna, które kiedyś znałam tylko i wyłącznie z widzenia, a których od zawsze byłam ciekawa, o których może nawet kiedyś marzyłam, a nie miałam szansy poznać nawet ich imienia. Tu mogę się dowiedzieć imię nazwisko, wiek, obejrzeć znajomych i zobaczyć migawki z ich życia prywatnego do którego nie miałam nigdy dostępu, obejrzeć ich drugą połówkę i dzieci... :/ Zobaczyć jak te osoby się zmieniły z wyglądu tzn. postarzały.. :/ Mam też okazję zobaczyć jak potoczyło się życie niektórych facetów z którymi kiedyś coś więcej mnie połączyło. Są teraz żonaci, dzieciaci i siedzą za granicą. Dołujące dosyć. Szczególnie jeśli ja nie miałam pod tym względem szczęścia. Już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Już nigdy nie będziemy mieli nastu, dwudziestu lat :( Czasy czystej naiwnej młodości już nigdy nie powrócą. Taki chaos w głowie, tyle przemyśleń z powodu jednej głupiej strony. Wywołała silne zamieszanie emocji. Nie przypuszczałam że kiedyś przeszłość się zacznie za mną tak łazić w postaci wielku osób i to ot tak po prostu za pomocą neta.

Mam podobne doświadczenia. Duża baza danych.

o jejku jejku, no i co z tego?????? kogo to interesuje? jesli chcialamz kims utrzymywac kontakt to utrzymuje go do dzis a siedzenie i przegladanie rodzinnych zdjec \'jolki z 3c\' uwazam za szczyt wscibstwa ludzie, czy wy nie macie wlasnego zycia? realnego?

a ostatnio jedna moja znajoma z niewyjansionych przyczyn usuneła swoj profil z naszje-klasy miała 170 znajomych mi by ich było szkoda, ale to tylko dowodzi, ze skoro jej nie było ich szkoda, to ci znajomi to byli tacy na pokaz, nieprawdziwy, pic na wode, bo gdyby jej naprawde na kontaktach zalezało nie usunela by sie

Ale z drugiej strony ta znajoma pewnie już ma maile, nr tel i gg do tych znajomych. Ja też usunęłam swój profil, a kontakty z wieloma osobami nadal mam

Ja tam nie byłam, nie jestem i nie będę. Jeszcze dobrze się czuje. Po co zawistni, podli (często psychopaci) mają wiedzieć jak wyglądam, czym jeżdże i gdzie spędzam wakacje ? Najbardziej lubie czytać forum klasowe :) Imbecyle wypisują przy jakiej ulicy mieszkają, jaki mają nr mieszkania..... wspominają bardzo prywatne rzeczy. To trzeba być tłukiem dopiero :)

skasowalam swoj profil, bo mnie nagabywal psychopata ze szkolnych lat i stalo sie to w pewnej chwili nawet przerazajace. troche bylo szkoda, ale teraz po tym jak wybuchly te akcje z baza danych to sie nawet ciesze. z kim chce miec kontakt to mam, a zalozylam sobie takie tajne konto z ktorego moge sledzic innych ;)

jakbym byla taka gruba jak ty to tez bym nie dawala swoich zdjec

w naszej klasie jest wszystko na pokaz,znam takich co sie rozwodza a umieszczaja swoje fotki niby to szczesliwi,nie wierzcie we wszystko!!!

\"znnooowu o jejku jejku, no i co z tego?????? kogo to interesuje? jesli chcialamz kims utrzymywac kontakt to utrzymuje go do dzis a siedzenie i przegladanie rodzinnych zdjec \'jolki z 3c\' uwazam za szczyt wscibstwa ludzie, czy wy nie macie wlasnego zycia? realnego? \" Ja się posuwam znacznie dalej:P.Planuję poznać niektórych numer buta w wersji dyskretnej.W mniej dyskretnej kiedy np. utraciły dziewictwo oraz choroby jakie miały a nawet dna. \"ja takze skasowalam swoj profil, bo mnie nagabywal psychopata ze szkolnych lat i stalo sie to w pewnej chwili nawet przerazajace. troche bylo szkoda, ale teraz po tym jak wybuchly te akcje z baza danych to sie nawet ciesze. z kim chce miec kontakt to mam, a zalozylam sobie takie tajne konto z ktorego moge sledzic innych \" Jakbym ja robił coś w tym stylu to bym nawiązał znajomość osobiście jak będzie trzeba.

Zadziwia mnie jak bardzo ludzie chca wracac do przeszlosci. Mysle ze nie za dobrze musza sie czuc tu i teraz lub nie czuja sie dowartosciowani i chca pochwalic jak to teraz maja dobrze. I z jaka latwoscia dziela sie informacjami o sobie to az zatrwaza. Przeciez pod profelem kolegi moze znajdowac sie ktokolwiek kto niekonieczine ma dobre zamiary. Ja mam wystarczajaco wielu przyjaciol ktorym staram sie poswiecic czas i uwage. Wyznaje tez zasade i mam zgode na to wewnetrzna, ze w zyciu musimy pewne rzeczy tracic to co slabe odpada od nas, ci z ktorymi chcielismy utrzymywac kontakt mamy go nadal. Po co odgrzewac to co sie skonczylo. Trzeba isc do przodu, nie cofac sie. Zreszta wydaje mi sie smutne dowiadywac sie ilu z nich sie rozwiodlo, zmizernialo.

bo niewielu zmizerniało

;-) zazdrosnicy ...

a mnie dziwi dlaczego mnie dodają do znajomych ludzie których parę lat temu poznałem i tyle ich widziałem :o albo tacy z którymi nie utrzymuję kontaktu, dla mnie to tylko byli znajomi :o

;-) bawia sie w zbieranie kontaktow ... ktos z liczba 560 probowal mnie dodac... chyba nauczyciel jakis...

Ty niby piszesz gdzie spedzasz wakacje, czym jezdzisz?? Puknij sie kobieto. Ja mam tam zdjecia ktore o niczym nie swiadcza, ile mam pieniedzy i gdzie mieszkam. Troche dyskrecji nie zawadzi.

;) zmienia go w randkowy w najblizszym czasie...

www.nasza-cela.pl

A przepraszam ... troche inny adres. http://nasza-cela.prv.pl/

mnie to tam nie rusza :o nie mam konta na żadnym z tego typu portali , wolę realne znajomości ;) z kim chę to utrzymuję kontakt a ściganie się na liczbę kontaktów ---> :D :D

ściganie się na liczbę kontaktów=żenuła :o