Staż za darmo czy bezrobocie?

Zawsze byłam niejadkiem ale raczej mi to przeszło. Jem raczej regularnie... NIe wiem - moze jem mniej niz zwykle chociaz nie wydaje mi sie ze jest to "az tyle mniej"...

Komunikacja ppubl odpada - mam tylko jeden autobus rano i nie mam czym wracac - bo to taka dziura jest :(

to popros kogoś ze znajomych kto jeździ tym autobusem zeby ci zbierał bilety...ja tak robiłam bo nie zawsze jeździłam

50 kg znam ten bol, ja waze 48 przy 167 wiec doskonale cie rozumiem chudzinko:) najgorsze,ze w ogole nie moge przytytc i te cigle komentzra-zacznij wreszcie jesc!

DZIEWCZYNO JA WIDZE TU PROBLEM POWAZNY Z TWOIM ZDROWIEM NATYCHMIAST DO LEKARZA I WYNIKI ROBIC. 10 KILO W CIAGU MIESIACA UTRATA TO SYGNAL O CZYMS STRASZNIE NIEDOBRYM ZROZUM

A czy te bilety nie musza byc imienne?

ja zbierałam jednorazowe i mi przyjmowali:) ale zapytaj jeszcze w pup wydaje mi sie zę powinni przyjąć

acha i nie wiem czy wiesz ze teraz za staż płacą ok 700 zł a nie 380

680 - 300 (paliwo) = 380zł ...

:D no dobra nie pomyślałam o tym:) a nikt z Twoich znajomych nie jeździ o podobnuch godzinach zebyś mogła sie zaczepić??

Musze popytać dokładnie ale z tego co sie orientuje to ciężko będzie...

Jedyny optymizm w tym wszystkim to ... wyjście do ludzi, częsciowe odseparowanie się od domu i może rodzice zmienią punkt zaczepienia...

malutenka mysle, ze to dobre rozwiazanie. Co prawda moze wydawac sie ze taki staz prawie za darmo niewiele Ci da i tylko sie nameczysz, nic bardziej blednego! Dasz sobie rade, zdobedziesz doswiadczenie i kontakty. Dodatkowo wykazesz sie checia do pracy a to bedzie dla Ciebie pozniej mocny atut przy rozmowie kwalifikacyjnej. Od 15 lat mieszkam za granica i pracowalam czasem za marne pieniadze, raz nawet jako wolontariusz i teraz zbieram tego owoce. Podobnie moi znajomi. Nie bede juz zanudzac. Powodzenia!

malutenka dasz radę. myśl optymistycznie. zakombinuj z tymi biletami, może akurat sie uda. poza tym jak juz tam bedziesz, a nóż trafi się ktoś kto akurat bedzie potrzebował takiej osoby jak ty gdzies do pracy czy coś, bo przecierz bedziesz tam mieć kontakt z ludzmi, a czasem tak jest , ze od słowa do słowa i jakoś wyjdzie, że los sie usmiechnie (czego ci z całego serca życzę). ze stażu mozesz zrezygnowac bez konsekwencji, jeśli znajdziesz inną pracę. ja pracuję dzieki własnie taakiemu obrotowi spraw. trzymaj sie. i lepsze swoje 380 zł niż wyproszone, z łaską i wogóle. trzymam kciuki:*

maluteńka- Ty się dziewczyno nawet nie zastanawiej!!Jak czytam Twoje wypowiedzi, to jak bym siebie jakiś czas temu widziała!!Byłam na stażu prawie 1,5 roku, bo nie było perspektywy \"normalnej\" pracy.zarabiałam ok 480zł. na rękę i studiowałam zaocznie!!W takim momencie w jakim Ty jesteś nie chodzi już nawet o kasę....musisz wyjść do ludzi!!Sama mieszkam w małej miejscowości i wiem jak to jest jak nie masz co z sobą zrobić!!Samo spotkanie się codziennie z nowymi luźmi bardzo pomaga....

Dzięki Dobre Duszyczki ;) Od przyszłego tyg. zaczynam :-) Pozdrawiam ;-)

Powiem szczerze że staż to świetna sprawa, jesli jest trafiony, zgodny z zainteresowaniami, i jeszcze daje szansę na ewentualną pracę, jeśli faktycznie można sie czegoś nauczyć...Dlatego warto się poświęcić:) zawsze to jakiś start Ciekawą oferta pojawiła się niedawno dla absolwentów i studentów. Mianowicie poprzez prowadzenie bloga tematycznego załapać można się na płatne staże do niezłych firmach z tego co wyczytałem. Sami zobaczcie http://expertia.pl/blogosfera

w ARiMr to sie porzadnie napracujesz, tam maja taki baslagan, ze szok. Wiem bo pracowałam, jedna dziewczyna siedziala cały dzien w pokoju i układała teczki, kilkanascie tysiecy, jak to zrobiła a trwalo kilka dni to sie okazalo ze cos jest bnei tak i wszystko od nowa. Ale śmiesznie chociaz bylo.

przecież jak studiujesz i masz poniżej 25 lat to zwracają pieniadze za dojazd.

Powinnaś odbyć ten staż choćby dla własnego doświadczenia, oderwania się od książek i pracy z żywymi ludźmi, kasa mała ale przy pierwszej pracy za dużo nie dają.Transport- może ktoś z pracowników mieszka po drodze, moglibyście jezdzić, zrzuta na paliwo.A stres zawsze ci będzie towarzyszył niezależnie czy będzie to pierwsza praca czy 10.Proponuję wyspac się dobrze , żeby nie mieć podkrążonych oczu na wejście. Jeśli masz problemy ze snem preparat ziołowy nerwomix polecam. Nie przymula i można wziąc jednorazowo w razie potrzeby