Kochanka, kochanek z internetu

Czy uważacie, że takie związki są takie same jak te nawiązane w realnym świecie? Macie jakieś doświadczenia? Dobre czy złe?

Po prostu gadam z facetem na czacie i boję się spotkania z nim.... Bo coś iskrzy:) Poradźcie.......

złe doswiadczenia mam

spotykalam sie z facertem z netu, głownie to jebaki lesne..soryy za zwrot

ja tam lubie lachony z czatu, bez zachamowań prują się na pierwszej (i przeważnie ostatniej) randce

a ja mam dobre :) Poznaliśmy się z moim męzem przez internet. Też się bałam spotkania a teraz ... :) dziękuję dobrym mocom za chwile, w której Go spotkałam :)

ukrywająca25, ale jakie złe? że nie był taki jak opisywał? czy że w ogóle kłamał?

Irrlicht, bez spotkania w realu to co uważasz za zwiazek - nie jest związkiem. Gadanie zwykłe przez net to max. koleżeństwo , przez net jedynie przedstawiane są pozytywne strony , nie znasz negatywnej strony danej osoby. NIE ISTNIEJE ZWIĄZEK PRZEZ INTERNET. Może zaiskrzyc jedynie przy spotkaniu w realu , ale przez kabel nawet przyjaźń nie istnieje, zaufasz takiemu przez kabel? Czy bedzie przy Tobie w razie potrzeby? Nie ma elementu zaufania przez kazbel - czyli nie ma nawet przyjaźni , a co dopiero związku. GRATULUJĘ NAIWNOŚCI NAJWYŻSZEGO STOPNIA.

jest mozliwe ale jak sie tego naprawde chce(spotkanie obowiązkowe)ale nie raz ludzie na necie sie chcą tylko dowartosciowac a potem szukają lepszych osób

El Sector, a jeśli poznaje faceta na imprezie, to mogę mu zaufać? Nie okłamie mnie mówiąc o sobie? Będzie przy mnie?:)

a ja...cóż - a długo rozmawialiście zanim się spotkaliście? opowiedz, pliiiiiiiiissssssss