Rzuciłem dziewczynę z powodu aborcji

Niektóre kobiety sa jednak podłe. Dowiedziałem się od mojej znajomej, że moja dziewczyna z która wiązałem wielkie plany i w tym roku mielismy się pobrać 2 lata temu dokonała a borcji. Kiedy się poznaliśmy nic mi o tym nie powiedziała. Uważam to za podłość. O takim rzeczach kobieta powinna chyba mężczyźnie powiedzieć. Zapytałem ja czy to prawda i potwierdziła. Oczywiście tłumaczyła się, że to była wpadka, że nie chciała tego dziecka, że jako studentka nie mogłaby go utrzymac itp. Mnie takie tłumaczenia nie przekonują i nie mógłbym być z kobietą która zabiła własne dziecko dlatego zerwałem z nią. Było dużo płacvzu, proszenia żebym tego nie robił ale byłem nieprzejednany i bardzo dobrze. Sama tego chciała. Dlaczego ona nie poszukała sobie faceta, który akceptuje zabijanie dzieci nienarodzonych tylko uczepiła się mnie. Dlaczego kobiety na szczęscie tylko niektóre nie mówią facetom o takich sprawach. Czy to nie jest podłość?

podły to ty jesteś a nie ona

jestes moher dlatego nie wiesz, ze nie zabila dziecka tylko usunela pare komorek ze swojego ciala.

No dobra jest moher niech wam będzie. Tylko po co ona zawracała głowe takiemu moherowi, dlaczego nie szukała faceta, który takie zachowania akceptuje. Przeciez niemal od początku znała moje pogląday na ten temat.

Czerwony Tulipan ja jej do końca nie potepiam ani inych kobiet dokonujących aborcję i uważam, że powinny dostac od zycia druga szansę ale akurat nie ze mną. Ja po prostu z taka kobietą nie chcę być.

Dobrze zrobiłeś

Krzysiek masz racje. Jak mozna zabij wlasne dziecko! wiadomo ze jest ciezko ale stopniowo bedzie na pewno poprawa..

A ja mu sie nie dziwie. W zyciu bym nie zabila swojego dziecka i nie wiem czy potrafilabym byc z facetem, ktory to akceptuje. Ale jakbym go kochala to pewnie nie mialoby to wiekszego znaczenia.

W pełni popieram. Ta dziewczyna powinna sobie poszukac jakiegoś liberała a nie zawracac głowe porządnym chłopakom.

dobrze zrobila

co miala aborcje

masz racje, jakąmasz gwrancje ZeTobie urodzi dziecko, przeciez moze być już bezpłodna

urodzila wtedy to dziecko to calkiem mozliwe,ze tez bys z nia nie byl, bo to "samotna matka" i mogloby ci przeszkadzac, ze juz na starcie ona ma dziecko, ktore nie jest twoje... poza tym to nie bylo twoje dziecko, ciebie jeszcze wtedy nie bylo w jej zyciu. sama tez bym o tym nie powiedziala, czym tu sie chwalic??ale przeciwniczka aborcji nie jestem! zreszta co za roznica kiedy by ci o tym powiedziala??sam juz sie okresliles ,ze takiej dziewczyny nie chcesz tylko ona stracila ile tam czasu na zwiazek z takim ograniczonym kolesiem jak ty!:O

IDIOTO!!! to tylko świdactwo na jak bardzo ją kochałeś... jak sie kogos kocha to sie wybacza... Moherze... naucz sie wybaczac zakłamany dupek, takich to na stos

Źle mnie chyba zrozumieliście. Ja jej nie skreslam jako człowieka i życze jej szczęscia ale skreśliłem ja jako moja partnerke życiowa i uważam, że zachowała się podle nie informując mnie o tym, że usunęła ciążę. Oczywiście, że wtedy juz na początku bym ja skreślił. Po prostu nie mógłbym byc z taka kobietą. Mam zupełnie iny system wartości i dla mnie aborcja jest czyms bardzo złym. Ona od początku doskonale o tym wiedziała.

Krzysiek, wspaółczuje dziewczynie... lata marnowane z kims takim. Jakbys kochał ją naprawde, wybaczył byś. Dla mnie jestes zacofanym, zaściankowym beznadziejnym typem.

Ja tez ja bardzo kochałem i chyba nadal kocham ale nie mógłbym juz z nia być.

Czerwony Tulipan pewnie tak było co jednak nie zmienia faktu, że było to podłe. Moim zdaniem szczerośc w związku to podstawa.

Powiem tak to była przeszłość... napewno nie jest z tego dumna i swoja pokute za to miała. Wyrzuty sumienia, cierpienie, a Ty zamiast zrozumiec to rzuciłes... Pewniw tak najłatwiej. Zyj człowieku pryszłościa, przeszłości nie da sie naprawic.

To byla prowokacja. Tak naprawde nic sie takiego nie stalo ale chcialem poznac wasza opinie na ten temat wiec wymyslilem ta historie.

PALANT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dlaczego jestem podły? Co złego zrobiłem? Od początku byłem z nia szczery i nie oszukiwałem. Dla mnie aborcja to zbrodnia i nie mógłbym być z kobietą, która jej dokonała. Życze jej szczęscia z kims kto jest w stanie to zaakceptować. Mam tylko nadzieje i powiedziałem jej to, że nie będzie tego ukrywać.

ja nie chce miec kobiety co miala aborcje, bo taka nie zaspokaja mojej meskiej dumy, ambicji i honoru

Ja sobie nic nie wymyśliłem. Moje poglądy na temat przerywania ciązy zawsze były takie same.

wole porzadna dziewczyne, bez takiej burzliwej przeszlosci i takich przejsc na koncie. jesli tyle dziewczyn co ani nie maja nieslubnego dziecka, ani nie mialy aborcji

Jak najbardziej żyje przyszłością ale pewnych faktów z przeszłości nie da się nigdy zaakceptować.

też bym się nie związała z mordercą

dokladnie

do autora: mam nadzieję, że będziesz w stanie wybaczyć dziewczynie, kiedy będzie z tobą ale nie będzie chciała mieć twojego dziecka i też je zleci aborcji ? ;)