Czy szczepionki moga powodowac autyzm?

a gdzie ja napisalam ze sczezpionka to lekarstwo?? szczepionka to zabite szczeby wirusa ktore wprowadza sie do organizmu i dzieki nim organizm wytwarza odpornosc na dana choroba. w jakims stopniu odpornosc bo jeden po szczepionce uodporni sie bardziej a drugi w minimalnym stopniu. wiadomoz e nie mozna szczepic nawet jak sie ma niezyt nosa a co dopiero przechodzi sie ta choroba na ktorą ma sie byc szczepionym bo to powoduje smierc... za to w przypadku czarnej ospy sczezpic mozna podczas choroby :) poczytaj a sie dowiesz. bo to inny rodzaj szczepionki i w tym przypadku szczepionka JEST LEKARSTWEM. pozatym leczy sie tylko objawowo :) chyba nie chce ci sie czytac tego co napisalam tylko odrazu postanowilas zaatakowac.

nawet w zwyklej wikipedi ci o tym napisano ze po zakazeniu sczezpienie równiez jest skuteczne! Brak swoistej terapii. Szczepienie jest skuteczne także po zakażeniu (do wystąpienia gorączki). Stosowane leczenie objawowe. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ospa_prawdziwa

Mieszacie dokladnie potoczne zaslyszane plotki z wyczytanymi w brukowcach mitami. A czy ktoras z Was rozmawiala na temat zasadnosci szczepien z rozsadnym lekarzem? Bo "wiarygodna" kolezanka ani "pewne" internetowe zrodlo nie sa zadnym autorytetem...

po prostu selekcja --- nie trzeba byc lekarzem wystarczy wejsc w wolna encyklopedie w internecie tam jest napisane to wszystko o czym mowisz :D

mamusiu synka rozmawialam z lekaarka i polecilą mi SZCZEPIĆ. juz o tym pisalam.

lekarze tez maja rozne zdanie na ten temat i trudno powiedziec ktory jest w tej kwestii rozsadny

hmm powyzej przytoczylam slowa wikipedi o czarnej ospie i raczej sa odwrotne niz to co napisala pani dr :)

tutaj????:O 10:17 MaMani po porostu selekcja w przypadku ospy prawdziwej szczepienie dziala jak lekarstwo.

no wląsnie. co lekarz to opinia. ktos pisal ze jego lekarz nie szczepil swoich dzieci i ze szczepic niezaleca. moja zaleca i wnuczke zaszczepili...

po prostu selekcja przeczytaj pierwszy post na nowej stronie. szczepi sie PO ZAKAZENIU i to dziala jak lekarstwo bo lagodzi objawy choroby! procz tego leczy sie objawowo!

:) Nie wiem, o czym piszesz, skoro ta choroba ostatni raz występowała w latach 70.:) Nie szczepi się osób chorych, najwyżej takie, które przechodzą okres inkubacji, który w przypadku ospy jest długi. Wiadomości w Wikipedii nie sa dobrym źródłem, bo często piszą je bezmyślnie kopiując osoby nie mające pojęcia o tym, nad czym się znęcają. Napisałem, ze żadna szczepionka nie jest podawana podczas choroby. Dlatego np. przed szczepieniem na gruźlicę robi się próbę tuberkulinowa, dlatego przed każdym szczepieniem w szkole pielęgniarka sprawdza, czy ktoś nie jest chociażby przeziębiony, dlatego przed szczepieniem na choroby weneryczne trzeba się zbadać u ginekologa a przed szczepieniem na grypę trzeba być zupełnie zdrowym.

ja się kłócic nie będę, bo nie jestem lekarzem :D tylko uważam, że niepotrzebnie szczepią na choroby, które w sumie nic złego nie powodują, a śmiertelność na nie jest czysto przypadkowa, jak różyczka, ospa, świnka. Ładują szczepionki w niemowlaki i osłabiają ich ochronny system. Wystarczyłoby zaszczepić na różyczkę dopiero 13 letnie dziewczyny, chłopców wcale - po co? Tak samo ze świnką - w małym promilu może wystąpić u chłopców zapalenie jąder ( w całej populacji mężczyzn którą znam a którzy chorowali nie zdarzyło się to żadnemu) więc nie ch szczepią tylko chłopców, a dziewczynki niech rodzice decydują. W końcu po grypie są groźniejsze komplikacje choćby zapalenie mięśnia sercowego. Ale dotyka to naprawdę odsetka. Niedługo na katar zaczną szczepić, bo upierdliwy. I jak to społeczeństwo odporne ma być? Byle bakteria i będą umierać....

Okres inkubacji choroby t co innego niż sama choroba.

poprostu selekcja w sumie to nie wiem o co sie sprzeczamy bo widze ze nam wlasciwie chodzi o to samo tylko moze tego nie umiem precyzyjnie wyjasnic :D:D:D

Rafinka, sa to choroby wieku dziecięcego. U dorosłego człowieka ospa może przebiegać bardzo ciężko i np. na zawsze zniekształcić mu skórę, tzn, pozostawi blizny i bardzo głębokie bruzdy, zrosty na skórze, zmieni jej kolor itd. Wątpię, zeby któraś z Was chciała tak wyglądać... Poza tym wirus ospy pozostaje w układzie nerwowym i występuje czasami w postaci półpaśca. Półpasiec zazwyczaj atakuje nerwy umiejscowione na tułowiu, ale zdarza się, ze atakuje oczy, uszy, nerwy twarzy. Wtedy istnieje nawet ryzyko utraty wzroku lub częściowego paraliżu twarzy, a takie przypadki, tzn. występowania półpaśca w obrębie twarzy wcale nie są bardzo rzadkie. Niemniej na ospę wietrzną nie trzeba się szczepić, najwyżej można. Świnka przechodzona przez dorosłego mężczyznę, tzn. takiego, który jest dojrzały płciowo może doprowadzić do bezpłodności. Różyczka, same wiecie.

No właśnie, u dorosłych :) Przez całe życie na te choroby chorowały dzieci 4-5 letnie, zarażając w przedszkolu jedno drugie i przebieg chorób był łagodny. Teraz nawet jakbym chciała, żeby przechorowało, to nie ma się od kogo zarazić! Wszyscy szczepieni.... Ostatnią osobą chorą na świnkę którą pamiętam był mój brat 13 lat temu... Podstawiałam córkę, ale nie zaraziła się, taka bestia odporna :D Chociaż może nie zachoruje, mój mąż ma 41 lat i tez na świnkę chory nie był... teraz już nawet mógłby być, przynajmniej antykoncepcja by odpadła, jakby co :D

co podobno moga powodowac autyzm głównym winowajcą nie jest czasem rtęć?

ja tez balam sie troche szczepic zwlaszcza ze piwklania moga byc po 2 tyg nawet ale u nas nie bylo nic, ani goraczki, ani zlego samopoczucia o szczepionce juz dawnooooooo zapomnielismy :)

Rtęć jest (z tego co pamiętam)w Priorixe.Ale ręki nie dam sobie uciąc,bo już dokładnie tego nie pamietam. Dziewczyny. Jak napisałam wczesniej-to czy dziecko zachoruje czy nie to tylko i wyłacznie \"wina\"genów.Jezeli jakis jest uszkodzony...jest nieszczęście. A to,że jedni szczepia,a drudzy nie-to tylko i wyłacznie decyzja rodziców.Pediatra z którym na ten temat rozmawiałam,nie zaszczepił swoich dzieci.Ma z tego powodu duzo nieprzyjemności. Jednak 99% pediatrów mówi,zeby szczepić-bo niby co mają powiedziec???Przeciez gdyby odradzali,to powstałaby w kraju jakas ogólna obsesja na ponkcie autyzmu poszczepiennego i firmy farmaceutyczne poszłyby z torbami.A nie ma co ukrywac...dzięki nim większość lekarzy zyje jak paczki w masle:P Ja zawsze mówie... Niewiedza nie zwalnia od odpowiedzialności. I dlatego tyle czytam na ten temat. Tym bardziej,że tak jak napisałam znam w swoim otoczeniu dwa przypadki(chłopcy)poszczepiennego autyzmu:( Obaj chłopcy do 2roku życia rozwijali się pieknie.Jednak po podaniu szczepienia zaczeli \"gasnąc\" w oczach:(:(:( Z dnia na dzien było gorzej.I u obu w wieku 2lat zdiagnozowano autyzm. Jeden z tych chłopców ma brata młodszego o 10lat.I ten jego brat został zwolniony od szczepien Priorixem czy MMRII. Chyba jedak coś w tym jest,jezeli lekarze nie zaszczepili drugiego z braci-co???

a dlaczego czesciej chłopcy niz dziewczynki zapadaja na autyzm? i jak jest z tym wadliwym genem, czy da sie go wykryc?

Nie słyszłam,żeby ktoś w ogóle przeprowadzał badania na taką ewentualność. A dlaczego chłopcy... Oni maja ten gen słabszy i pewnie stąd większa zachorowalność populacji męskiej. Czytałam kilka forów(nie wiem czy dobrze odmieniam:P),gdzie wypowiadaja się rodzice dzieci chorych na autyzm(poszczepienny). To straszne,jak bardzo wyrzucają sobie-ze \"mogli nie szczepic...\" Mój stach jest wiekszy chyba niż rozsadek:P I dlatego wstrzymuje szczepienia.Tym bardziej,że mam dziecko z duza niedowaga,które jeszcze kompletnie nie jest przebadana-więc wole nie ryzykowac.

http://www.melhorn.de/about/index.htm Mam nadzieję,ze udało mi sie wkleic. To lektura na wieczór:)

Jednak nie:(:(:( Ale jeszcze raz spróbuje za chwilke.:P

http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm#1

Udadło się:):):) Poczytajcie sobie.To ciekawe:)

duuuzo o szczepieniach: http://forum.darzycia.pl/vf77.htm

kochani! moj brat ( 7 lat) po szczepionce jakiejs ma autyzm!!!!! niestety, jest to lekka odmiana ale jednak jest. ma problemy z emocjami, ma dodatkowo ADHD.

no i co za tym przemawia -rodzice dzieci z klasy mojego brata (lekarze)zostali wywieszeni ,ze ich dzieci nie zostaly zaszczepione, wiec jednak musi cos w tym byc. Moj brat byl dodatkowo badany pod tym katem w Szpitalu Gornoslaskim w Katowicach, i jednak ten fakt sie potwierdzil.