Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

ja mierzylam sobie w pasie z tylu tak jak miara "wpada" i z przodu na wysokosci pepka, i wtedy wychodzi mi 93cm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaL--> a ile mialam w pasie przed ciaza? bo ja 67cm.. przytylam 7kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki to mialo byc pytanie to Poli a nie samej siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny falsa to zdjecie to faktycznie masakra widziałam już duze brzuszki ale nie az takie . Z ciekawosci tez zmierzyłam sobie brzuszek i mam 91 cm. A moje maleństwo wole narazie mówić tak troche bezosobowo , bo jak widać to też moge miec niespodzianke i nici z rózowego wózka:) tak od samego rana wariuje ,że jeszcze nigdy tak nie kopało , to chyba po tym ćwiczeniu oddechu ćwicze sobie ten oddech 3 razy dziennie i dziecko jest o wiele bardziej ruchliwe , wiec to chyba prawda co piszą ,że w tem sposób maleństwo sie dotlenia , bo u mnie faktycznie widze dużą różnice .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nie mierzyłam sie przed ciążą, ale muszę przyznać że sie przygotowywałam do tego stanu. I trochę chodziłam na aerobik, ale nie powiem żebym była super chuda. Zmierzę sie w domu jak wrócę z pracy ile mam po posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej ten brzuchol na zdjęciu jest ogromny .... od dziś przestaję narzekać :) i zaczynam doceniać fakt że to nie moja fotka :) Tak ogólnie to witam w ten ładny dzionek , moje maleństwo odezwało się do mnie wczoraj dopiero ok 19 ale za to tak że aż mi brzuszek skakał i nawet siostra poczuła jak przyłożyła rękę za to dzisiaj jest już normalnie i baraszkuje sobie od rana uffffff nie lubię jak robi sobie takie przerwy. Jeszcze 4 dni i do ginki :) już nie mogę się doczekać... a dziś mój mąż zabiera mnie i juniorka do kina , mam nadzieję że się nie wystraszy tych głośnych dźwięków... Co do zwracania się do dzidzi to ja też raczej używam sformuowań bezosobowych bo już nie raz nawet w mojej rodzinie 200% chłopcy okazywali się ślicznymi dziewczynkami i na odwrót :) Pozdrowionka i miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - a moja będzie miała studniówkę dopiero za 27 dni! ale różnica prawie miesiąc:) ja też zwracam się do dzidzi bezosobowo, bo boję się przyzwyczaić do chłopca a tu właśnie się okaże, że dziewczynka! Tylko z tym imieniem dla chłopca mam problem. Narazie ma trzy typy - Wiktor, Mateusz, Miłosz. O Miłoszu nie wspominałam mężowi ale jestem pewna, że mu się nie spodoba! Ale i tak sobie wpisałam to imię na listę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam już dziewczyny! Spadam na wyczekiwany urlop!! Buziaki i postaram się odzywac w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze cały tydzień ;( do urlopiku :D U mnie dziś tak parno i duszno że jak w końcu spanie zapowiadany deszcz to chyba będzie burza albo tornado :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzagusia a na kiedy masz termin bo nie chce mi sie szukać tabelki :D Bo ja mam na 30-tego i mi wyszło że za 11 dni mam studniówkę ale zdaje mi sie że Goja ma termin przede mną więc chyba mże coś źle policzyłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL --> mnie wychodzi, ze do mojego terminu mam jeszcze 110 dni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Malo sie ostatnio odzywalam bo jestem na urlopie. Wracam do pracy we wtorek (w poniedzialek jest tutaj swieto narodowe). Straaaasznie mi sie nie chce.. Dzisiaj bylam u ginki i powiedziala ze wszystko jak najbardziej w porzadku. Zmierzyla nawet \"wysokosc macicy\" ktora jest = 29 cm. A te bolesci o ktorych wam pisalam to ponoc bol ligamentowy (nie wiem czy sie tak mowi po polsku..) , ale to normalne. Wiec juz sie nie martwie :) Maz skonczyl wczoraj montowac meble do pokoika synka, coraz ciekawiej to wyglada :):) Zastanawiam sie nad pomalowaniem czegos na scianie, ktoras z nas tutaj kiedys pokazywala swoje zdolnosci artystyczne :) tylko nie wiem co narysowac.. nie wiem gdzie znalesc jakis model.. macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chyba już w życiu w ciąży nie wypije kawy :( już wolę być padnięta i leniwa i se odpoczywać niż zrobić aż tyle :) Co prawda jestem dumna z tego ile udało mi się zrobić zwłaszcza z ciast :) ale jak się wieczorem walnę do wyrka to będę żałowała bo już conieco mnie nogi pobolewają nie wspominając o kręgosłupie :( No nicuś miłego wieczorku życzę ciężarówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc te dwa dni do studniówki to mi wychodzi z tej stopki co mam wklejoną, termin mam na 22.10 więc licząc od końca wg. miesięcy to faktycznie wychodzi więcej bo 100 by wypadało 15.07 czyli nie za 2 a za 4 dni, masło maślane ale chyba wszystko zrozumiecie :) Jak ja lubię takie dni kiedy nasz kochany maluszek tak często daje o sobie znać i wędruje sobie po całym brzuszku :) Kurcze nie wiem czy się nie mylę ale juz dawno chyba nie odzywała sie artigiana ale może coś przeoczyłam No to słodziutkich snów i dużo dużo buzialków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wsciekla... wrocilam z usg i ta cholerna plytka nie chce mi sie otworzy ani na dvd ani na komputerze... pytanie do dziewczyn ktore mialy plytki nagrywane w jakim programie to otwarzacie?? poza tym z dzidzia wszystko oki wazy juz 1430g czyli bardzo dobrze jak na swoje 29tyg nie chciala sie ladnie pokazac i zaslaniala sie raczkami caly czas ale jestem ciekawa co jest na plytce bo zadnych fajnych zdjec nie zrobil i moze bym z filmu wyciela cos a tak to lipa chyba tam pojade jutro i zrobie dym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki moje kochane wyjezdzam dzis na tygodniowy urlopik nareszcie troche mozna odpoczac...i pozalatwiac sprawy zwiazane ze slubem:) trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o swoje malenstwa... co do brzuszka to ja mam chyba najwiecej... bo az cale 100cm ale od jakiegos miesiaca tak mam a waga pokazuje caly czas coraz wiecej:) ale najwazniejsze ze Juleczka rosnie i jest zdrowiutka:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jak mi tesciowa dzisiaj jeszcze raz powie ze zazdrosci mi mojego stanu to ja chyba zabije... znowu pojawily mi sie rozstepy, prawie w tym samym miejscu tylko teraz \"pod tyleczkiem\" sa okropne, fioletowe... a smaruje sie codziennie, juz nie moge :( na szczescie narazie piersi i brzuch ocalone.. ale na ile?? ponoc z fioletowego robia sie potem biale, ale kiedy??? malo co sie dzisiaj nie poplakalam ;) no ale dla dzidzi WSZYSTKO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. mało pisze na forum, ale codziennie was czytam :) i u mnie zaczęły sie problemy z nogami - strasznie mi puchną a do tego brzuszek rośnie mi z dnia na dzień - na prawdę już jest duży :) co do ruchów to nadal nie czuję kopniaków, ale kupiłam sobie urządzonko do słuchania niby bicia serduszka bobasa - ja słyszę przynajmniej jak sie rusza i kopie w to urządzonko, bo podskakuje :) i tak czas leci - pracuje nadal od 7.00 do 16.30 więc troszke siedze na czterech literach :) ale juz coraz ciężej zobaczymy jak długo popracuję jeszcze :) a i zaczełam kupowac rzeczy dla małego :) zaczełam od ubranek... a teraz szukam wózeczek i łóżeczko :) no i remoncik sie zapowiada, więc dekorowanie wnętrz mam na głowie - cały dom :) 3 sypialnie, pokój gościnny i kuchnia uffff będzie pyłu, brudu i zamieszania - aby co pażdziernika zdąrzyć :) mój pan sie uparł że sam chce to zrobic, ale po mału mu to z głowy wybujam - koleś od remontów powiedział że 3 tygodnie i pewnie skończy remoncik - więc pewnie koniec sierpnia będzie początek zabawy :) trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! CZy Wy tez tak macie,ze cos zjecie i czujecie,ze zaraz pekniecie?Niby to moze dobrze,bo obzerac sie nie moge,ale troche mnie to dziwi,bo poprzednim razem w ciazy moglam jesc do woli i nic mi tak nie wypelnialo zoladka,uciskalo jak teraz. Bylam u ginekologa z wynikami.Mowila,ze wszystko ok,ale troche w wynikach bylo strzalek(odchylenia od normy)i wytlumaczyla mi,ze moze jakis niewielki stan zapalny w...zebie.JAk to mozliwe,przeciez wyleczylam je tuz przed zajsciem w ciaze :-0 Za niecaly miesiac czeka mnie przyjemnosc badania krwi po glukozie,damy rade! ;) My tez myslelismy o remoncie,ale chyba wstrzymamy sie jeszcze na przyszly rok.No trudno,jeden pokoj mniej ale moze damy rade.Rodzina sie powieksza,wie wypadaloby powiekszyc gniazdo :) Milej niedzieli zycze i pocieszenie,ze jutro ma byc chlodniej,bo zaczely mi przez te upalu puchnac nogi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ależ tu dziś \"ruch\" :) JA dziś padam z nóg ale mam już z głowy wizytę teściów :) a jutro jedziemy odpoczywać ale nie wiem jeszcze do kiedy :D Życzę Wam miłego rozpoczęcia tygodnia, bo nie wiem czy dam radę zajrzeć tu przed wyjazdem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj pustki :) Zresztą widzę że wszystkie zrobiły sobie weekendzik od kafeteri :D Ja sędziąłm 3 dni nad jeziorkiem, a teraz w pracy padam na twarz ;) Kurcze nie wiem jak to będzie do 15:00. Grunt że sie dobrze bawiłam, popływałam (woda orzeżwiająca, ale brrr... lekko zimna), nagrilowałam, ale wogóle się nie wyspałam :D Zaraz zasnę nad dokumentami, ale co mi tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć wszystkim faktycznie tu dzisiaj pusto ja też miałam cały weekendzik odpoczywać , ale nie bardzo mi sie udało , bo wczoraj byłam u mamy na imieninach , a dzisiaj jestem jakaś taka zmęczona , że ledwo siedze w pracy może przez ciśnienie , bo u nas dzisiaj pada i jest zimno , najchętniej napiłabym sie kawy , ale od początku ciąży nie piłam to wytrzymam jeszcze te pare miesięcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki, po weekendzie u mnie po staremu, pogoda byla super to sobie pojezdzilismy tu i owdzie, teraz znowu chmurno i pewnie bedzie padac a moj chlopak wraca we wtorek dopiero z delegacji.. no to dzis zamierzam spedzic caly dzien na pisaniu pracy.. zostalo mi jeszcze tylko 2,5 tyg. brrr.. ja czasem skusze sie na jakas rozpuszczalna kawe bo zdarzaja sie takie dni jak dzisiaj, ze inaczej nie ujade, pobudka o 1:30 na samolot, a o 8 juz chlopaki cala para w kuchni, jeszcze tesc przychodzi dzis sciane zaklejac a jutro zdejmuja dywan w pokoju Okrucha i maluja sciany i sifity - kupilismy farbe w odcieniu blado zielonym. pospalabym sobie jeszcze.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wstałam:) ale za to w nocy wogóle spać nie mogłam, nie wiem do której się wierciłam na łużku, masakra żadna pozycja mi nie pasowała. jakimś cudem w końcu zasnęłam u nas w końcu chłodniej:) padało od wczooraj po południu i przez pół nocy ale sie bardzo cieszę że temperaturka troche odpuściła, bo normalnie myślałam że się wykończę ja teraz pijam kawkę przeważnie śniadaniową-prawie zbożową z niewielkim dodatkiem naturalnej rozpuszczalnej, też się pilnowałam żeby nie pić ale koło 5 miesiąca stwierdziłam że jedna na jakis czs mi nie zaszkodzi. a ha i coś mi się porobiło i jak jeżdże na zakupy to jest taka kawiarnia i tam muszę obowiazkowo wejć na duuuzy puchar kawy mrożonej z lodami i bita śmietana-pycha. nie moge sobie tego odmówic miłego dnia życze wszystkim a szczególnie tym co musza w pracy siedzieć jeszcze mi się coś przypomniało, po tych waszych rozmowach o płciach i niespodziankach aż mi się śniło że córeczkę urodziłam:) a mam przecież zdjęcie pisiorka i jąder i to nie może byc pomyłka bo widziałam na własne oczy. normalnie mi sie na mózg rzuciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja tez dopiero wstalam. Tutaj jest dzisiaj swieto narodowe, ide do pracy dopiero jutro. straaaasznie mi sie nie chce... Justa - piszesz ze masz na zdjeciu pisiorek i jadra synka, my mamy wlasnie tylko ten pisiorek, lekarz powiedzial ze to calkiem normalne ze jadra nie sa jeszcze na zewnatrz. No ale moze juz teraz sa, bo na usg bylismy miesiac temu.. Nie wiem czy widzialyscie ale kilka dni temu pytalam gdzie myslicie moglabym znalesc wzor na pomalowanie czegos na scianie dla malego? Zadna mi nie odpowiedziala ale rzeczywiscie byl tutaj taki ruch w ten week end... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo --> bo trudne pytania zadajesz :D dzagusia zdaje sie malowala puchatka, ja widzialam ktos malowal lake ze zwierzakami i chmurkami, sama chcialam spongeboba, ale mi nie pasuje teraz, to moze miska takiego jak mam na kolderce, albo wogole nic nie namaluje bo mam fajne paski do przyklejenia pod sufitem takie delikatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja od dzisiaj na urlopie ale postanowiłam trochę posiedzieć na necie. To już przyzwyczajenie:) justa - ja miałam to samo! Śniło mi się że urodziłąm córeczkę a na zdjęciu też wyraźnie widzieliśmy siusiaka:) Ale piękny był ten sen... Maleństwo płakała i jak tylko wzięłam je na ręce i przyłożyłam do piersi to się uspokoiło. Normalnie zalały mnie w tym śnie takie uczucia macierzyńskie, że aż po obudzeniu nie mogłam dojść do siebie! Ja też mam ostatnio problemy ze spaniem. Bolą mnie biodra, ja za długo śpię na jednym boku. Znowu sikam kilka razy w nocy. I dzisiaj rano jak wstaałam to miałam zdrętwiałe palce u lewej nogi. Strasznie dziwne uczucie. A z tą studniówką to ja liczyłam od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli od 21 stycznia. Nie wiem, czy dobrze. Karo ja to chyba kupię na ścianę takie gotowe naklejki z przygodami kubusia puchatka. Bardzo mi się podobają, a nie mam czasu na malowanie. No i to nie będzie na długo, więc potem sobie teściowa je tylko odklei. A ja byłam wczoraj na wycieczce po okolicy i dopiero jak obejrzałam zdjęcia uświadomiłam sobie, jaka ja już jestem gruba!! Na dowód dałam zdjęcie na NK http://nasza-klasa.pl/profile/101292/gallery/26 Chyba muszę naprawdę zacząć się pilnować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie! Mnie odwiedziła przyjaciółka ze studiów :) weekend zleciał tak szybko, że nawet się nią nie nacieszyłam :( szkoda,że pogoda nie dopisała bo myślałam ze poleniuchujemy na plaży, ale na działeczce też było przyjemnie :) a ja idę dziś na 12 do pracy, a na 15 do ginekologa! Byłam umówiona na sobotę, ale okazało się, że akurat wypadł u niego w gabinecie remont i wizyta przełożona na dziś. Taka śpiąca jestem- nic mi się nie chce! ani do pracy, ani do lekarza....choć jestem bardzo ciekawa jak tam nasza kruszynka się miewa :) kopie coraz mocniej- strasznie to uwielbiam :) pogoda beznadziejna- wieje, zimno i nie wiem w co się ubrać ;) coraz większy problem! choć szafa pełna.....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×