Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

hej dziewczyny 🌻 bardzo serdecznie Wam dziękuję za odpowiedzi o Nitritonie. Pozdrawiam cieplutko! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 ❤️ 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
Moje dziecko jak poszło spać o 18.45 tak obudziło się o 23 na jedzonko, potem o 1.00 troszkę pomarudziła i zasnęła sama aż to 9.00.Jeszcze takiej nocy to ja chyba nie miałam.Wstałam pierwsza i patrze że już jasno a moje dziecko dalej spało.Co to była za noc!!!!żeby tak już zostało:-) Po części się złamałam bo o 1 wzięłam ją do łóżka do siebie bo mi jej szkoda było że tak sama w tym łóżeczku leży a poza tym ja bardzo lubię z nią spać(chłopa nie mam to chociaż do maluszka się przytulę;-) ).Ale mimo tego że płakała to jej nie kołysałam i w końcu jakoś sama usnęła także odniosłam mały sukces:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
mała pomyłka- Zuzia zasnęła o 19.45 a nie o 18.45 Chyba z tej radości wszystko mi się miesza Teraz leży sobie w leżaczku i sama sobie przysypia co ostatnimi czasy też się nie zdarzało bo żeby usnęła trzeba było ją bujać Ktoś mi chyba dziecko podmienił;-) Dżagusia84 może to ten początek czwartego miesiąca tak odmienił dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko wczoraj sobie cichutko leżalo w łóżeczku do płnocy:) Myślałam że śpi a on sobie coś mruczał i śmiał się do rybek z karuzeli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj dziobek sie smieje do zyrandoli i do kota - kot sie nie odsmiecha ani nie odpowada na slowne zaczepki i mojemu ziutkowi przykro jest. a spal ladnie od 23 do 5 i potem do 8 i do 10. ja i tak po tych 6 godzinach mam cycki obolale. jak raz sobie kimnal 8h to ja wylam z bolu jak dojna krowana pastwisku ktorej nikt z rana nie wydoil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój poszedł z tatem na spacerek. Posprzatałam dom i teraz się relaksuję przy herbatce:) No ale za chwilę znowu trzeba wejść w rolę mamy:P falsa - ja raz miałam tak samo, mały spał 8 godzin i moje cycki budziły mnie w nocy, bo twarde jak kamienie były! A młody spał smacznie:D Teraz tak spi 5-6 godzin ciągiem i już nie są takie obolałe. Wczoraj byliśmy u sąsiada, ktory skończył miesiąc i zobaczyłam, że mój okruszek zrobił się okruchem! Przy tamtum dziecku to wyglądał jak wielki chłop! Aż mi się żal zrobiło, ze już nie jest taki malusi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
cześć dziewczyny czytam was na bierząco ale nie zawsze mam czas cos napisac. Wczoraj moja starsza corcia miala balik i zajęcia teneczne i jak zwykle maraton a moja Oliwcia pierwszy raz mocno podniosla się na rączkach i oglądala świat z innej perspektywy ( a chwile wcześniej już się martwiłam i mówilam mężowi ,że mala nie chce się podnosić na rączkach i nienawidzi leżeć na brzuszku). Chyba jej się wkońcu to spodobalo bo już nie protestuje tak bardzo jak ją kladę na brzuch. A poza tym czytałam ,że niektóre dzieci malo piją . Moja mała wypija maksymalnie 120 a ostatnio nawet co 2 godziny pije po 70-80ml. Tak jak wcześniej pisalam jest aniołkiem , ale wieczorem czasami pomarudzi chwilkę ,żeby ją ponosić, ale i tak zasypia bezproblemu nawet sama w łóżeczku. W dzień zaczęla mniej spać. a wagowo ma ok. 5,5kg( sama ją ważylam na mojej wadze), ale za to moja dieta działa juz mam 4kg mniej przez 12dni.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goa - gratulacje w gubieniu kilogramów! Ja karmię więc dieta odpada. W dodatku ostatnio mam taką chcicę na słodycze, że nie mogę sobie z tym poradzić! Normalnie jak nałogowiec:P Mój mały też je często, co ok 2 godziny, ale karmię piersią, więc nie wiem ile zjada. Waży ponad 6 kg więc dobrze przybiera na wadze. Ale jak czytam, że niektore dzieci zjadają 220 to się zastanawiam, gdzie one to mieszczą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
a my mamy od wczoraj akcja KUPA. dzwoniłam do pediatry, jestem umówiona na poniedziałek, a dzisiaj mam dac czopka. No i pomogło po 6 dniach kupka. Mam ja czesto przepajac i prawdopodobnie bedziemy musiały zmienic mleko. W nocy robilismy jej juz lewatywke i nie pomogło, dopiero czopek, ale po paru godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
deli moja pediatra powiedziała że kupka może być nawet raz na 10 dni i jeżeli dziecko jest normalne i nie płacze z powodu brzuszka to nie ma się co martwić.Taki urok My nie mamy tego problemu u nas kupka jest codziennie a czasami nawet dwie ale bywało wcześniej że nie było 3 dni wtedy przeważnie jakoś jej pomagałam(termometr, czopek albo plantex)Ponoć jabłuszko też przeczyszcza Dzisiaj dałam Zuzi na łyżeczce troszeczkę jabłka z marchewką ze słoiczka.Jadła aż się trzęsła, widocznie bardzo jej to smakowało.Na początku miała zdziwioną minkę ale potem już była zadowolona.Mam nadzieję że jej to nie zaszkodzi to była tylko mała łyżeczka.Jak to zjadła to zaczęła płakać tak jakby chciała więcej i otwierała buźkę;-) Super uczucie karmić łyżeczką swoje dziecko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a moja Maryś dzisiaj szopki odstawia. na rękach spoko, a jak ją kładę do spania do łóżeczka to ryk:) dobrze, że na rękach nie płacze bo przynajmniej wiem, że nic jej nie dolega:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas też się z kupkami poprzestawialo. Zawsze były ze 3 dziennie a od 2 dni teraz nic! Trochę się przestaraszyłam, bo karmię tylko piersia i pierwszy raz nam się to zdarzyło. Ale Wiktor jest wesoły, bawi się, więc chyba go brzuszek nie boli. ale to moja wina, bo się najadłam czekolady i chyba przez to nie robi kupy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
Hej! u nasz tymi kupami to morma,że raz na kilka dni - tak średnio co 3 :)A tez tylko piersia karmie. U tych dzieci tylko na mleku mamy to nawet raz na kilkanaście dni może być. Wiem, ze dyskomfort jednak jest..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej melduje sie... nie piszę bo miałam doła, tzn jeszcze mam, ale przechodzi. Franek po infekcji tak fisiował, że myslałam, ze go udusze, całe szczęscie powoli wraca do siebie. Prawie cały czas lezy sobie na brzuszku, jak na pleckach to przewraca się ta boczek i tak kombinuje, żeby tylko na plecki się przewrócić. Chichra się tak, ze nawet jak jestem na niego zła- to mi zaraz przechodzi. Moj małzonek w sumie potrafi przy małym zrobić wszystko - tylko jak zwykle nie ma czasu. Tylko kąpiel i pielęgnacja nalezy całkowicie do niego. Jak ja go kąpie, to mały jest bardzo zdziwiony. Niech ta pogoda jakas porzadna sie zrobi, bo zwariowac mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, co do ciuszków - my w większosći używamy 6-9 miesięcy, te 3-6 juz zaczynają byc maławe:(. Zaraz mi się skończa wszelkie ciuszkowe zapasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula głowa do góry :) każdy kryzys ma swój koniec wiem że łatwo się mówi ale zawsze trzeba być dobrej myśli- cieszę się że Franio już do siebie wraca ciekawe jak tam artigiana? nasza dobra ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
chciałam wprowadzić dzisiaj soczek jabłkowy, ale nie dało rady, tak się krzywiła, odwracała głowę,ze jej potem zmieszałam troszkę tego soku z herbatką, to wypiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witajcie, goa29--> cóż to za dieta, bo mi jeszcze zostało 8 kg i to od dłuzszego czasu, więc trzeba coś z tym zacząć robić!!! My w środę powinniśmy iść do szpitala. Ale sobie odpuścimy, póki grypa nie przestanie atakować. Bo szkoda, żeby mały się zaraził jak jest zdrów! Tak więc mały ma odpuszczone... na pewien czas. Dobrego dnia wszytskim mausiom i ich maluchom :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mój maluch zrobil wreszcie po 3 dnaich kupe i była to megakupa! Pielucha nie byla w stanie jej ogarnąć:) Ale jestem spokojna, bo była normalna i nic sie nie dzieje. Teraz młody śpi sobie a jak wstanie to idziemy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Falsa u nas ta piosenka tez leci na okragło i do tego jeszcze ,,Głupotki\'\' tej samej wykonawczyni. Musze sie pochwalic ze moje malenstwo przesypi juz całe noce-kochany syneczek mamusi.Zasypia o 22-23,okolo 23.30 flaszka przez sen i spi do 7-8,potem znowu flaszka i spimy do 9-10.30. Kochany maluiszek wie ze mamusia musi sie wyspac. Tylko w dzien mało spi a na dodatek tak jest nauczony ze cały czas z mamusia wszystko musi robic-nie umie sie sam zabawic,a najlepiej jak caly czas jest na rekach.I na dodatek musze z nim cały czas spacerowac. Chyba mu zaczna zabki wychodzic bo łapki tak sobie gryzie ze az ma czerwone. Głowke tez trzyma wysoko,potrafi juz trzymac grzechotke i przekładac ja sobie z reki do reki.Za to nie nawidzi lezec na brzuchu-no chyba ze jest na golaska.No i strasznie rwie sie do siadania potrafi juz sam usiasc(półlezac)i chwilke posiedziec-nie pozwalam mu za duzo bo wydaje mi sie za malutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Podaje link na którym można znalezc wiele fajnych zabaw dla dzieciaczków, to tak przyszłościowo :) http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=576&w=31919078&v=2&s=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
falsa odtwarzałam po cichutku ta piosenkę co dałaś a Zuzia koło mnie w leżaczku spała i nagle otworzyła oczka i sobie słuchała:-) Także jej chyba też się podoba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Mam pytanie : jak u was z wlosami ? i z cera ? Mi po prostu leca garsciami :( a na twarzy same syfki ( w zyciu nie mialam problemow z cera ! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
piosenka się skończyła i Zuźka śpi dalej;-) U nas z nocnym spaniem jeszcze nie jest rewelacyjnie ale z nocy na noc jest coraz lepiej.Najważniejsze że usypia sama i nie śpi już tak czujnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom-masz racje przełóż pobyt w szpitalu bo szkoda maleństwa. ja wróciłam zaledwie tydzień temu ze szpitala a w piatek juz mały zgorączkował i pokaszluje. do tego mamy w domu epidemie i wszyscy jeseśmy chorzy. wczoraj nie mogłam zbic temperatury miałam ponad 38 i dopiero drugi ibuprom pomógł-juz się bałam że małego nie bedę mogła karmić. dzis idę do lakarza po jakies konkretne leki bo mam juz dość tej choroby. z małym byliśmy prywatnie u pediatry i na szczęscie jest wszystko ok. oznak infekcji nie widać gorączka się już nie powtórzyła od piatku. z zaleceń odnośnie karmienia mam dalej karmić piersią ale rzadziej tzn robić dłuższe przerwy między karmieniami. wytłumaczy mi lekarz że mały co godzinę chciał jeść bo wyjadał tylko to najrzadze mleczko a to treściwe nie zdążyło się zrobić, teraz rzeczywiście wygląda na pojedzonego. do tego jest duże prawdopodobieństwo że mały jest uczulony na krówkę więc dalej jestem na diecie:( wkurza mnie to okropnie że mamy takie problemy z tym karmieniem, rytm dnia nam się poprzestawiał i pi.... byle do wiosny dziewczny dzagusia ja cię podziwiam za to odciąganie, u mnie od poczatku z tym ciężko było, teraz ostatnio to wogóle nie było z czego uciągnąć co do usypiania to mój kacperek przeważnie usypia między 20 a 22 potem budzenie ok 3 i 6 paula więcej opymizmu kochana, jestem w podobnej sytuacja, M więcej w domu nie ma niż jest a jak jest ostatnio to leży bo chory, też mnie to dołuje i te choroby i ta waga mojego małego ale tłumacze sobie że nie takie problemy mamay mają i sobie radzą. także trzeba być twardym nie miętkim:) o artigianę to się martwię bo pisałam jej już dawno smsa ale nie dostarczyło wogóle??? więc nie mam pojęcia o co chodzi.. aa i muszę sobie w końcu oblukac te nasze nowe forumowe dzieciaczki na NK ale ciągle mi czasu brakuje ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka mnie zaczynaja wychodzić włosy właśnie ale z cerą na razie nie mam problemów, chyba cię nie pocieszę ale po pierwszym dziecku przez kilka lat mi wychodziły... 26.10.2008 ale twój dzieciaczek dużo potrafi:) jak tak czytam was to się martwię że mój nie chwyta jeszcze zabawek i przekłada sobie. a jak u innych mamuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa ja chyba przestanę czytać bo moja młoda nic nie robi:)nie uśmiecha się dużo należy raczej do poważnych, nie łapie zabawek(chyba, że przez przypadek), nie siada, nie przewraca się i nie gaworzy.Ale nie martwię się bo wiem, że na wszystko przyjdzie czas.Jedyne co to męczę ją tym leżeniem na brzuszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
u mnie z włosami też kiepsko, zawsze po czesaniu cała szczotka w kudłach jest:-)Z syfkami już nie mam problemu no czasami trafi się pojedynczy przed okresem.Problem miałam jak przestałam karmić!!!!W lusterku nie mogłam się przejrzeć:-) 26.10.2008 moja Zuzia tez już przekłada sobie cienkie grzechotki z rączki do rączki.A jej ulubiona zabawka to smoczek;-)z każdej strony go obślinia i ogląda i potrafi się nim bawić naprawdę długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo myślę że nie mamy się czym przejmować i nasze dzieciaki sobie wyrównaja wszystko.tak mi lekarz powiedział. mój też mało gaworzy i jeszcze lekarz zalecił inne noszenie bo podciagany za rączki w pozycji leżącej na plecach nie trzyma sztywno główki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×