Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Cześć! justa150c Ty wierzysz w to, że jak skończysz karmić to będziesz miała trochę wolności? Prawdopodobnie jak już skończymy karmić to dzieci może już będą zaczynały raczkować lub śmigać w chodzikach i trzeba będzie mieć oczy wokół głowy :D Fakt, że wtedy też więcej tatusiowie będą mogli się więcej wykazać :) Ja tam nie mam takich problemów z karmieniem jak wy - niestety :( wolałabym Damiana żywić tylko swoim mlekiem a nie jeszcze dokarmiać modyfikowanym :( No ale myślę, że po wyjściu ze szpitala miałam za dużo spraw do pozałatwiana i co chwilę gdzieś musiałam jechać a młody dostawał sztuczne a nie ciągnął ode mnie :( Czasem to nawet 6 godzin byłam poza domem bo musiałam do lekarza lub na badania jeździć i tak se wmawiam, że to może też zawiniło, że teraz dokarmiam :( Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo karmienia to nie wiem skad nagle mam tyle znowu w cyckach, maly sie dlawi i leci mu po pyszczku i wlasnie sie najadl a ja mam ciagle pelne cycki. do tego tesciowa zabrala go na kilka godzin to bede musiala odciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
Do karmiacych! dacie rade, mowcie sobie ,ze to dla dobra waszych dzieci. Ja nigdy nie mialam "pelnych cyckow", a jak odstawilam mala zupelnie miesiąc temu, bo mialam zabieg i bylam na silnych lekach znieczulajacych to nawet nie musialam nic odciagnac i mleka samo mi zaniklo, bez zadnych dolegliwosci. Powiem szczerze , ze zaluje ze nie moge karmic ale pocieszam sie ,ze nia ja sama a mala jest zdrowa i "odpukac" mąz byl chory , starsza cora smarkala co minute a mala nic nie zlapala, wiec chyba jest dosc odporna nawet na modyfikowanym. Wczoraj bylam u mojej siostry caly dzien, a Oliwka byla jak maly aniolek dzisiaj zreszta tez . Teraz lezy sobie na macie od 16 tej i sie sama bawi. Zlote dziecko. We wtorek tez ide do lekarza na kontrole wagi, bo ma ok.5600g. A co do dawania cegos innego niz mleko to zapytam lekarz ale moja mala jeszcze czasami ulewa, wiec chyba jest z tych dzieci co maja wieksze problemy trawienne, wiec nie wiem czy juz bede mogla zaczac cos wprowadzac. A w zasadzie ona nic nowego nie chce nawet herbatki nie chce pic tylko czasem plantex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) tu wyspana mamusia :D mój Szymek miał super weekend tzn.dla mnie bo zaczął spać w nocy 4h :D (tfu, tfu, puk puk i inne tam zabobony) żeby mu się nie odwidziało :) My się powoli zbieramy bo na 9:30 mamy okulistę do kontroli. A my nadal w piżamach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaL --> z moim olivkiem bylo tak samo najpierw spal 3h, a potem budzil sie co 2h i nagle z dnia na dzien bylo 4h, potem za tydzien juz 5h, a teraz cora czesciej jest 6-7h, wiec skoro widzisz, ze potrafi to jest nadzieja:). my mamy nowa kolyske po kolezance, z koszyka maly wyrosl niestety a szkoda bo taki sliczny. musielismy cala sypialnie przemeblowac, bo ja chce zeby maly spal nadal z nami w pokoju. no ja juz myslalam, ze mleka bede miala coraz mniej, a wczoraj laktatorem odciagnelam 220ml a wygladalam jak pamela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Muszę wam powiedzieć, ze właśnie mija rok kiedy dowiedziałam się,że będę miala Skrzata :)Szlismy wieczorem na impree i ja o 3 w nocy wstałam i zrobiłam test, bo nie wiedziałam jak z alkoholem.Byłam pewna, ze nic nie wyjdzie , bo juz pol roku sie staralismy i nic. tes po 5 min był negatywny, wiec go rzuciłam w kuchni i poszlam spac. Rano wstałam, a tam dwie kreski!:) My w sobote bylismy u znajomych i to była droga przez meke!Mały a poczatku był spokojny, a potem tak ryczal, ze niczym - nawet cycem go nie mogłam uspokoic.Drugi raz słyszałam taki ryk w wykonaniu Krystiana - pierwszy na szczepieniu :) Za to wczoraj u innych znajomych - aniołek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a my na 98% mamy rocznicę poczęcia naszego szkraba:) Jestem na tyle procent pewna, że to było 2 lutego, ale zawsze mogłam się pomylić:) Pola - hmm nie chcę cię martwić, ale mój też już budził się tylko raz w nocy na jedzonko i nagle z dnia na dzień się mu poprzestawiało. Te małe cholery zaskakują nas co chwilę, więc lepiej się nie przyzwyczajać do dobrego:P Chociaż trzymam kciuki, żeby u ciebie już tak zostało. A ja właśnie sobie ogladałam płytę z naszym ślubem i się poryczałam głupia. Ale to wszystko tak się zmienia, czas leci, ludzie się zmieniają... Ach, żal czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja też jestem wyspana :) kurcze falsa mam nadzieję że to co napisałaś o spaniu u mnie też się sprawdzi 🌼mały przez jakiś okres budził się bardzo czesto a tu od dwóch dni śpi ślicznie -właściwie tylko 3 pobudki od 20 do 1 potem 4 i ostatnia o 7 jak dla mnie to jest rwelacja bo właściwie wstajemy z misiem na zmianę a to oznacza dłuższy sen my jutro idziemy na bioderka jeszcze raz nie żebyśmy musieli bo za pierwszym razem wszystko było ok ale nasza p.pediatra powiedziała że skoro skierowanie jest ważne przez rok to trzeba to wykorzystać :) dziewczyny bo chyba mój wcześniejszy post gdzieś się stracił w tłumie mam pytanko: znacie jakieś masaże dla niemowląt? robicie coś takego? a może macie jakąś stronkę na której załączone są rysunki jak to robić ? bo ja bardzo bym chciała ,czytałam że taki masaż ma bardzo pozytywny wpływ na maluszka tylko na tych stronach z opisem to jakies takie zagmatwane jest a ja blondynka wiec wiecie jak jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZagusia Ty jesteś z Bielska Białej a moja kumpela też tam mieszka ma małą NAtalkę i wiem , że chodzi z nią na szkołę masażu. BArdzo sobie to chwali. Jeśli chcesz to mogę ją zapytać o adres lub tel.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
U nas wczoraj była masakra, mała darła sie prawie przez cały dzień, nawet ze spaceru musiałam uciekać! Potem poszliśmy do znajomych i masakra, az wstyd... potem jak padła o 20 to spała do 5 rano, zjadła i spała jeszcze do 8:30. no i tak mi źle reaguje na facetów, drze sie jak jakiś do niej zagadnie, nawet dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzisiaj też na usg bioderek ale z zalecenia, bo ostatnio jedno nie było do końca wykształcone:( Mam ndzieję że już jest dobrze, bo inaczej czeka nas szyna. dzagusia - nie znam takich stron, tylko czytałam o msazu tak ogólnikowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takie dni jak dzisiaj mam wrażenie że te ciągłe nieprzespane nocki mnie wykończą....ile można wstawać w nocy?!!!....i jeszcze trzeba przez cały dzień wykazywać się anielską cierpliwością.... Może macie dziewczyny jakieś super rady co robić żeby dziecko mniej się budziło w nocy?.....mój mały pierwszą część nocy raczej przesypia dobrze-ciągiem około 3-4 godzin a od godziny 2 to jest jedna masakra-budzi się co 2 godziny lub częściej..... Ręce opadają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia --> ja malemu staram sie dac troche mieszanki dla glodniejszych dzieci tak okolo 60-90 ml i na to cycek i klade malego o 23 dopiero to mam gwarantowany sen do 4 przynajmniej. dzisiaj spal do 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po badaniu oczek :) Niby wszystko ok, ale... Mamy stawić się na kontrolę jak skończy 10 m-cy wtedy można zrobić dokładniejsze badania. Mój mąż ma na jedno oko astygmatyzm więc zachodzi możliwość że mały będzie miała po nim też - niestety. A tak pozaglądała nam pani w oczkach, nie powiem ze obyło się bez problemów. Mały jak tylko zobaczył światełko to w ryk i oczka na maksa zamknięte. Lekarka z latarenką próbuje mu na siłę podnieść powieczki a tu figa z makiem tak zacisnął. W końcu dałam mu cycuszka to się wyluzował więc sprawdziła mu jedno oczko, ale że się najadł przy sprawdzaniu 1-go oczka to z drugim pomysł z cycuszkiem zawiódł. Ale w końcu po wielkich bólach zbadała i to 2-gie oczko. Teraz w planach mam na początku marca badanie kontrolne bioderek i wsio. Zostaną nam tylko szczepienia. Co do nocek to mój nowy schemat spania jest taki: karmienie i sen 20 dojedzenie 22 karmienie i sen ok.1:40 karmienie i sen ok. 6:30 kamienie i może sen 7:30 ostateczna pobudka max. 8:20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa dzięki ta stronka jes suuuuper ja to jednak blondynka jestem bo szukałam od kilku dni właśnie takiej z obrazkami i nic mi się nie udało znaleźć 🌼 🌼 ❤️ 🌼 🌼 🌼 to dla ciebie kochana kobietko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja nasza rocznica była wczoraj :) jestem tego pewna na 100 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u nas niby lepiej, ale i tak nie jest tak, jak powinno byc. Mam po raz pierwszy załamanie, czy mały sie najada moim mlekiem.... chyba podam mu słoiczki. Falsa, z pokarmem tak ponoć jest, że laktacja sie po jakimś czasie normuje, ale nagle dzieci zaczynają więcej jeść, pojawia się nowy nawał, za pare dni znowu powinno się unormować. No i to zasypianie, tak miałam fajnie, tak ładnie zasypiał, a teraz marudzi po godzinę .... a najgorzej, ze nie moge patrzeć, jak on się męczy - bo jest zmęczony. No i w nocy wstaje ze 3 razy. ... i te wszystkie dobre rady.... bo powinien spac - no wiem, że powinien, ale co mam zrobić? przecież go nie budze do jasnej cholery!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u lekarza na potwierdzenie ciązy byłam 6 lutego:) nie wierzyłam, że się nam udało za pierwszym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> nie zalamuj sie kobieto, moze maly jakis nie w sosie jest, przeziebiony czy cos, podobno tylko 30% maluchow ma typowe objawy przeziebienia wraz z goraczka, reszta marudzi. ja za to pierwszy raz od nie pamietam kiedy mam grype i to taka, ze malego nie daje rady podniesc, miesnie mam tak obolale jakbym miala robione zastrzyki, kosci itd. oddalam malego tesciowej a mleko mam zamiar odciagac. R.musial isc do pracy, nie ma rady. a ja sie mecze na samym paracetamolu i herbatkach z cytryna. w nocy tez byla masakra ale karmilam bo maly dostaje moje przeciwciala. ja dowiedzialam sie ze jestem w ciazy w kwietniu dopiero. zaszlam ponoc 8 lutego, i tez za pierwszym razem. dobijcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa łączę się z tobą w bólu, ja też przez to przechodziłam jak wyszliśmy ze szpitala 2 tygodnie temu. mój starszy syn przywlókł dziadostwo także nie schodziłą mu gorączka 39 i wszystkich nas pozarażał. tez nie miałąm siły się małym zając, a dać go nie miałam komu bo wszyscy choezy byli. leczyłam się ibupromem i homeopatycznymi lekami ale jak nie mogłam zbic gorączki którąś tabketka to się wkurzyłam i poszłam do lekarza. przepisał antybiotyk i za dwa dni byłam jak nowa. a mały się nie zaraził-znaczy zagorączkował raz i pokaszlywał ale się rozeszło i na szczęście jest ok. paula ja przez to przechodzę od kilku tygodni i juz nie mam pomysłu co robic. pije co dzoeń karmi i herbatke mlekopędna i chyba jest ciut lepiej. pozatym widze po cyckach. jeden lekarz mi doradził rzadziej przystawiać i od tego czasu przystawiam co 2,5 -3 godz i wydaje mi się że mały już nie taki głodny jak wczesniej. ale dopiero po wizycie za tydzień bedę wiedziała ile przybrał. jak zamało to dokarmie na pewno. od ponad 6 tygodni mały przybrał niecałe pół kilo.niby jest w normie od urodzenia ale ja widze że głodne jest dziecko. wszystko wyżre z cycków i dalej mlaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - współczuję ci kochana, a może idź do lekarza po antybiotyk, jak jest tak źle? Zawsze to lepsze niż żeby ci się choroba ciągnęła nie wiadomo jak długo! paula - nie łam się kobieto:) Każda z nas ma gorsze dni, trzeba mieć nadzieję, że będzie lepiej:D Mój misiek wstawał dziś 3 razy w nocy, co 3 godziny. I jest normalnie głodny, bo wcina i śpi dalej! Może rośnie mi tak mała cholera i dlatego tyle je. Nie wiem już sama. Wczoraj byliśmy na usg bioderek i na szczęscie już jest dobrze! Bałam się strasznie, że mi go w tę szynę włożą. Ale jestem zła, bo mielismy iść na kontrolę do okulisty po 3 miesiącu a wolne miejsce było dopiero 13 marca! Więc dopiero w piątym miesiącu bedzie ta kontrola. To po naświetlaniu na żółtaczke, więc mam nadzieję, że nie szkodzi, że tak późno. To już druga wizyta, pierwsza były od razu i było ok. A w ogóle to ostatnio mam straszne bóle glowy i nie wiem, czy to od niewyspania, czy może od tabletek cerazette. Bierze któraś z was te tabletki? Macie jakieś reakcje? Ja biorę 2 miesiące i do tej pory było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ja biore i nie mam zadnych ubocznych skutkow, ale ja juz bralam tyle tych wszystkich tabletek i zastrzykow tyle lat, ze chyba po prostu moj organizm sie przyzywczail do tych wszystkich sztucznych hormonow. no ja narazie daje rade z moim wstretnym chorobskiem, zaluje teraz, ze malego wyslalam, bo R. wraca do domu, u nas pada duzy snieg (pierwszy raz od kiedy tutaj mieszkam ponad 4 lata) i maja pozamykane wszystko sklepy biura fabryki, a drogi sa nieprzejezdne, zasniezone bo nie maja odsniezarek bo po co jak tu sniegu nie ma, nie funkconuje zadna komunikacja no i teraz maly uwieziony jest u tesciowej (za wielkim sniegiem), mam nadzieje, ze to sie roztopi bo krajowa katastrofa niemal. komorki i telefony dzialaja sobie jak chca. cud ze internet jest. ja chce mojego dziobka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
falsa--. trzymaj sie, mnie od niedzieli cos chwyta ale na razie mam tylko zapchany nos i pije fervex i tri\oche jakby lepiej juz dzisiaj. paula--. ja bym dala jeszcze butle po karmieniu, moja tak samo sie zachowywala i teraz juz jest tylko na butli ale przynajmniej sie najada. od kilku dni mamy problem z wieczornym zasypianiem 2h placzu i marudzenia na zmiane i nic nie pomaga ale za to jak juz zasnie po22-23 to spi do 6tej.Dzusiaj bylam z mala u pediatry tak tylko wypytac od kiedy dac jakies inne pokarmy i nie kazal sie spieszyc. po 4 tym m-cu kazal dac dopiero jabluszko lub soczek i po tygoniu wprowadzic zupke a dopiero pozniej kaszke i kleik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
goa....u nas taka sama kolejność wprowadzania pokarmów, tylko ja mogłam już zacząć od 3, 5 mies, bo mamy problemy z kupkami. Daje już to jabłko ale jakieś wyraźniej zmiany nie widze... U was też sie zgadza ten skok od 14 do 19 tyg? bo u nas narazie jest straszne marudzenie (16 tydz) tak myśle ze to ten skok ciągle trwa, a jeszcze 3 tyg... nie wiem co z jej panicznym strachem na widok mężczyzn, będziemy mieć problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - to może łeb mnie boli z przemęczenia:) Współczuję ci tyle czasu bez swojej niuni!! Ja pół dnia bez mojego nie wytrzymam. deli - a czemu twoje dziecko boi się męzczyzn? Taty też? Ciekawa sprawa. O wprowadzanie produktów zapytam tez się na szczepieniu za 3 tyg. Ale czytałam, żeby się nie spieszyć, bo przewód pokarmowy nie jest do końca wykształcony i moga być problemy później z żołądkiem. Więc lepiej później niż za wczesnie:) Mlesio najważniejsze teraz. A mój misiek znowu się przestawił - jak robił kupę raz na2-3 dni to teraz 2 dziennie! I bądź tu mądry człowieku! I w ogóle strasznie zaczął mi ulewać. Raczej go nie przekarmiam, bo jest na cycku caly czas. Może łyka powietrze, bo je i w trakcie robi przerwy na gadanie. Nie mam pojecia i trochę mnie to martwi. Kupiłam mu sliniaki, bo ciągle ubranka były mokre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - u nas też 16 tydzień i marudzenie, gadanie przy jedzeniu, przed spaniem, ciągle gada po swojemu i zaczepia nas:) W nocy wstaje czesto i wcina jak szalony. Myślę, że to ten skok i aż się boję, że to ma trwać jeszcze 3 tygodnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snieg topnieje, olivek uratowany:). dziewczyny lykam dzis paracetamol bo niby mozna ale wydaje mi sie, ze maly jakis spokojniejszy jest, co chwilka robi sobie krotkie drzemki i malo marudzi. czy to mozliwe zeby przeniknal do pokarmu? aha i kupilam ten wozek chicco london winter turkusowy za 60 funtow. ma prawie same pozytywne opinie no i niedrogi. powienien przyjsc za 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, znowu miałam kiepska noc.... to nie o to chodzi, że nie mam pokarmu - jest! sprawdzam po kazdym karmieniu i zawsze coś jeszcze jest, ale moze mu już nie starcza kalorycznie? Fakt, że je więcej niz zazwyczaj, bo czasami nawet po 20 minut.... może to faktycznie ten skok tak przechodzi, w dzień jest słodki i kochany... chyba, ze zbliża się pora spania, wtedy zaczyna marudzić, a jak go kłade do łózeczka to 40 minut wycia - ale to nie jest płacz, to narzekanie, jak kotek... Masakra normalnie. Najlepsze sa chwile przed kąpaniem: rozbieram go wtedy do pampersa i się kulkamy po łózku, jak on się wtedy chichra.... coś niesamowitego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×