Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

no wlasnie ja sie zastanawiam czy mi te przykrycie zimowe bedzie potrzebne, no bo w sumie malego jak zabieram to w kobinezonie bez przykrycia, nasze najwieksze mrozy juz chyba przeszly, ale to i tak bylo -3 moze i to w nocy.. magdzikcc --> kupowac z przykryciem czy sobie darowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bucikow malemu tez nie zakladam, czasem ubiore go w kurteczke i przykryje kocykiem, albo w nosidelku podrozuje ale juz sie za ciezki robi. a ten wozek moj ciezki ma 11kg pal go licho, szeroki do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj Franek wyrósł z gondoli na poczatku grudnia, ale mam taki wózek, że tą gondolę układało się na płasko w spacerówce, jak wyrósł, to spacerówke wyłożyłam kocykiem i tak sobie jeździmy, lekką spacerówkę planuje tak na maj, jak zacznie siadac, na razie sie kulka na boki i na około siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też mamy hustawkę i nie wyobrażam sobie życia bez niej ( tym bardziej, że tata marysi wraca po 20:( baterii jeszcze nie wymieniałam:) Zaczynam widzieć plusy w tym, że Marysia taka kruszynka, nie wyobrażam sobie, zeby nie mieściła się w gondoli a w spacerówce zgubiłaby się na pewno po drodze:) Jak czytam co Wasze dzieciaki juz robią to zastanawiam się czy z moja młodą wszystko ok?? kiedy ona to nadgoni? narazie to zaczęła gaworzyć i przez przypadek łapie zabawki do ręki i przewraca się z plecków na boczek i kręci wokół własnej osi. Falsa dziękujemy za przepisy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo nie przejmuj się, że dziecko czegoś jeszcze nie potrafi Mój Damianek jeszcze się nie przewraca z brzuszka bo niestety mało na nim leży bo płacze ale i tak go tak kładę i kiedyś się nauczy :) ale za to coraz więcej rozmawia w coraz różniejsze sposoby :) ostatnio to wkłada dwa paluszki do buzi i mruczy ciągle mmmmmmmmmmmmmm :) A mama też mu się zdarzyło już powiedzieć ale przypadkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się przyznam, że od jakichś 2 tyg próbuję zrobić małemu skarpetki ale niestety opornie mi to idzie z braku czasu no i jak już je kiedyś skończę to pewnie będą za małe :( No ale może kiedyś się przydadzą przy kolejnym dziecku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka2_2
odkąd moja Zuzia sama usypia ok 20 to ja normalnie nie mam co robić wieczorami.Nie ma z kim pogadać bo mąż daleko, dobrze że chociaż jest to forum.Teraz sobie siedzę i piję grzane winko z przyprawami.Pychotka:-)I mam nadzieję że pomoże mi usnąć bo dzisiaj się kimnęłyśmy razem po obiadku i podejrzewam że teraz będzie problem z zaśnięciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damian zasypia ok 21 ale potem przeglądam forum, NK pocztę i tak mi się zleci czasem do 24 i tyle ze skarpetek młodego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane pisze z informacja od Artigiany bo nie wytrzymalam i do niej napisalam pisze ze u nich wszystko w porzadku ale nie ma netu i nie wie kiedy bedzie miala. pisze tez ze Blanusia ma 64cm i wazy 6500g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrów serdecznie Artigane. Ja znowu łapie doła. Franek w dzień kiepsko śpi, maks 1 godzinę. Tzn 2,3 drzemki po 40 minut i jedna taka koło godziny. Wszystko poprzedza przynajmniej pół godzinny ryk. Wieczorem przynajmniej godzinny. Przy czym ewidentnie widac, że jest niewyspany - trze oczy i ziewa. W dzień słabo je - za to w nocy budzi się co 2 godziny:(. Miał tez problem z kupą, więc dałam mu herbatkę - nie chciał. Dałam mu wody - to samo. Wogóle jakby troche sie pręzył, ale nie wiem czy to nie nowe umiejetności przesuwania sie.... bo kreci się strasznie. Kamika - ja tez sie nie martwię, że Franek pewnych rzeczy nie potrafi. Nie podnosi głowy, jak lezy na pleckach, nie przewraca sie - kombinuje jak może, ale jeszcze mu nie wyszło. Najbardziej rozwinął sobie zmysł dotykowy i to mu się strasznie podoba. Jestem padnieta, a jeszcze jutro robia mi zabudowe przedpokoju:( No i wieczorami znowu spac nie mogę. Nadal mam brzuch:(, nie mam kiedy pofarbowac włosów, nie chce mi się dbac o siebie i znowu jestem stara, brzydka i nie radze sobie z dzieckiem:( buuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
dziewczyny moja mala też jeszcze nie wszystko opanowala, wzasadzie kulać sie nie chce tylko czasem sie obraca na macie, na brzuszku nienawidzi leżeć ale jak ją zmuszę to sie podnosi a poza tym ciągle jest cala osliniona bo caly czas pakuje sobie łapki do buzi i nie nadążam z praniem sliniakow. Ale nie ma co sie martwić bo każde dziecko jest inne i nadrobi wszystko w swoim czasie. Ja też na początku porownywałam ja do starszej i w zasadzie oprocz leżenia na brzuszku wszystko inne jest ok ale za to pierwsza corka nie przesypiala mi nocy do 2 lat a Oliwka po 2 tygodniach życia śpi calą noc. Wczoraj jedynie znow mialam placz od 21,30-23,30i jak się zmęczyla to wkońcu sama zasnęła w lożeczku po pol godzinie marudzenia, bo juz nie mialam sily jej nosić a zresztą i tak plakała na rekach więc dalam sobie spokój. Ale za to spala dzisiaj do 7,30. Słuchajcie napiszcie mi ( mamy ktore karmią butelka) ile wasze dzieci wypijają mleka jednorazowo i w ciągu doby, bo moja mala tyle śpi ,że pije ok 5 razy po 100-130ml i więcej nie chce. Herbatkę to czasami wypije z 50ml ale głownie plantex a mam 4 inne i żadnej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
coś mnie wzięlo na pisanie. A co do spacerowek. To jak mowilam ja mam wozek trzyfunkcyjny ale dodatkowo mam spacerowkę parasolkę "bebeconfort" po starszej córce bardzo ją lubilismy bo jest b. wygodna i leciutka tylko nie ma budki ale mam parasol.Mysle ,że zaczniemy ją używać latem na wyjazdy i pożniej jak mala skonczy poltora roku, bo na razie chce wozić w tej spacerówce co kupilam uważam ,że jest super wygodna i funkconalna. A mam z polskiej firmy "babyactive" model jet picasso. http://www.allegro.pl/item542389287_jet_picasso_babyactive_fotelik_gratis_3w1.html, właśnie ten w czarno-beżowe ciapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goa29 u mnie była ostatnio połozna i powiedziała ze mały powinien juz wypijac 150 ml ale on tego nigdy nie pije.U nas jest jedzenie około 6 razy na dobe i malutki wypija 100 -120 ml.Tylko około 23-24 jak ide spac to daje mu na spiocha butelke i czasami uda mi sie wcisnac mu 150-160 ml.I pewnie dla tego spi do 8-9 rana hi hi. Nie martwie sie tym ze za malo pije mleczka bo dobrze wyglada hi hi. Wazy około 7 -7,5 kilo-tak mysle bo go dopiero w poniedziałek na szczepieniu zwaze ale przy tym ma juz 70 cm .Strasznie dłudalasne te moje dziecko jest hi hi.Wic mimo swojej wagi to i tak szczuplutki jest.Nigdzie ani grama tłuszczyku-tylko troszke na udkach. A poza tym w dzien dostaje jeszcze soczek i herbatke.Chciałam go nauczyc picia wody ale nie ma szans. Dziewczyny co myslicie o podawaniu miodu dzidziusiowi?Niby jest dobry na wszystko ale tez wyczytałam ze moze prowadzic do jakiejs choroby bo ma bakterie i sama juz nie wiem....Raz mu dałam do herbatki pol łyseczki to tak mu smakowało ze wytrabił cała butle na raz ale teraz to sie mu boje dawac...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Witajcie, mój Hubert też się nie mieści w gondoli, od jakiegoś czasu pomykamy w spacerówce, materacyk z gondoli przełożyliśmy do niej, zeby mały od spodu miał ciepło, ubieram mu kombinezon, przykrywam grubym kocem, do tego okrycie na nóżki, więc nigdzie mu nie wie i heja na spacerek. Nigdy jeszcze nie wrócil ze spaceru zmarźniety, a podejrzewam, ze jest mu znacznie wygodniej, bo jak chciał biedaczek się przeciagnac, to nie miał gdzie :( Liczyłam, ze głęboki wózek wystarczy nam na dłużej, ale niestety :( Miłego dzionka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
goa29--> moj mały pije 4,5 razy w ciagu dnia mleczka i najczesciej jest to 90 ml, czasem nawet nie, łacznie z porannym piciem i na noc... gdzie wtedy wypije max 120ml. Do tego jeśli jest wszytsko ok, to budzi sie dwa razy w ciagu nocy, ok 3 i ok 5.30... wypija tylko o 3 i tez ok 90 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - nasz wózek waży 13kg:) Ale go nie noszę tylko pcham, i to po parku gdzie snieg, plucha, błoto. Ale dużo za niego nie zapłaciławm i nie szkoda mi go tak eksploatować:) Wasze gondole to bardzo małe, ale chyba tak jest w tych wózkach 3-funkcyjnych. Mój sie rozkłada tylko na spacerówke, ale za to na pewno starczy nam do wiosny. goa - fajny ten twój wózeczek:) paula - nie doluj się kochana wcale nie jesteś złą matką! po prostu taki urok twojego dziecka. Mój podobnie spi w dzień max 40 minut, dlatego musze z nim tak długo byc na spacerze - 2/3 godziny, bo wtedy sie wysypia. W nocy dzisiaj jadł 5 razy! A kupy nie robi od 2 dni. Mamy pdobnie ale ja nie uważam, że jestem złą matką, bo staram się dać mu wszystko co mogę:) Mój misiek na szczęście lubi się bawiś na macie i teraz szaleje i przy okazji właśnie robi kupę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula szkoda, że nie mieszkasz w KAtowicach albo blisko bo wzięłabym Cię na rozmowę:) nie wolno się dołować bo Ftranek będzie to też odczuwał!! Moja mała też nie śpi dużo dlatego wychodzę z nia codziennie na 2 godzinny spacer i tam przynajmniej śpi. Teraz ze spaniem w dzień wygląda tak: budzi się ok.8 śpi od 10 - 11 potem na spacerze 13-15 ale budzi się w trakcie i kontroluje sytuację:) wieczorem przed kąpielą 18-18.30 albo i mniej:) Paula będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie paula nie zamarwiaj się może to ten skok. wszystkie chyba mamy podobnie jak ty z frankiem. ja tez łapię ostatnio takie klimaty ale to bardziej przez te wymioty, wysypki kaszelki i inne. mam zero czasu dla siebie. a do tego nie ma z czego odciągnąć więc nie mam mowy o wyjściu na dłużej a podanie sztucznego odpada bo mały uczulony. czuję sie więźniem własnych cycków!!! do tego lekarze nie pomnagaja, wczoraj dermatolog powiedział mi tyle co sama wiedziałam, także czekaja nas poszukiwanie lepszych specjalistów liczę że z czasem się jakoś wszystko rozwiąże eee dobrze że jest kafe i sie możemy wspierać paula będzie dobrze całuski dla artigiany i blaneczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja właśnie wysłałam męża na spacer z małym i kazałam mu nie wrcać wcześniej niż za 2 godziny !!! na obiad pizza bo nie chce mi się gotować -ja też juz czasami wymiękam ... mam dośc tego wstawania w nocy , tego odciągania mlesia , tego wiecznego płaczu ... i tego że nie mam dla siebie czasu...już nawet spacery mnie nie cieszą bo jak pomyślę sobie o tej ciapie na polu o tym ubieraniu małego i taszczeniu tego wózka to już mam dość ale staram się nie dołować wkońcu już niedługo przyjdzie wiosna nie trzeba będzie męczyć się z tymi kombinezonami, kocami itp. a nasze pociechy będą już ładnie siedziały i podziwiały świat -spacer stanie się przyjemnością :) a my przy okazji będziemy się ładnie opalały :) myyyyyyyyy rozmażyłam się :) JA CHCĘ JUŻ WIOSNĘ !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzikcc
falsa - powiem tak - ja nie uzywam teraz spiworka, a później chyba tym bardziej bo bedzie coraz cieplej. Ale jeśli wózek jest ze śpiworkiem to nigdy za mało zabezpieczeń przed choćby wiatrem. Ja mam na wszelki wypadek w domku leży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzikcc --> no wlasnie nie wiem ja to jet czy za rok jeszcze mi sie ten spiworek przyda bo tutaj to juz w lutym czesto sie robi wiosennie. nie chce tez wydac za duzo kasy. gondoli ani razu nie uzylam, jestem na siebie zla ze kupilam wogole ten gleboki wozek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> ja juz sie przyzwyczailam do wstawania w nocy tylko raz i jak czasem ziutek cos nie tak i wstaje 2 razy to ja juz zmeczona caly dzien chodze, a juz wogole nie wyobrazam sobie odciagania mleka. nie rozumiem dzagusia czemu odciagasz zamiast dac cycka - dziecko nie potrzebuje kontroli w tym ile je, ma zjesc tyle zeby bylo najedzone, ono wie najlepiej ile chce. czytalam, ze dzieci butelkowe czesto sa przekarmiane bo mamy sugeruja sie podanymi ilosciami jakie dziecko "powinno" wypijac i wtedy czesto wmuszaja. przeciez twoj szkrab rosnie ladnie i ladnie przybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się :) My dziś byliśmy na szczepieniu, tym drugim, ale mały ma gigantyczny katar i szczepionka po raz 2 przełożona :( Ale go zwarzyłam i zmierzyłam. Ma 61 cm i waży UWAGA 7.490kg klocek mały :) Pani doktor kazała mu brać na katar 1 raz dziennie 2ml wapna w syropie. Zobaczymy może to pomoże bo te inne wynalazki jakoś nie działałay. No i oczywiście sól. Trzymajcie kciuki bo juz mnie ten jego katar dobija :) co do umiejętności mój też sie nie przewraca z brzuszka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zważyłam miało być. ... z tym przekarmianiem butelką to mój się nie da, bo zaraz przy odbijaniu zwraca wszystko co zjadł nadto. A zjada 150ml a czasem 180ml mleka na raz co 3 czasem 4 godziny. W nocy wstaje raz ok. 4 ale odkąd nauczyłam go spać od 20 to potrafi mnie obudzić o 2 i potem 6 rano. Coś za coś, albo spokojna noc, albo spokojny wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dawno mnie nie było jakoś nie miałam czasu ani sił na czytanie zaczęłam własnie nadrabiać zaległości :) U mnie w skrócie: przyleciała siostra z 2-ma bąblami (11 m-cy i 2,5 roku). Więc w domu mamy niezły sajgon :D Byłam z małym na szczepieniach, i przybył na wadze ksiazkowo w stosunku do masy urodzeniowej, tzn. skoncząc 3 m-c waży dokładnie 2x tyle co w chwili urodzenia czyli 6440g. Wypasł się na cycuszku :) W poniedziałek mamy umówioną wizytę u okulisty . I będę miała z głowy wszystkie zalecane badania ;D Co do snu to u mnie standard: w nocy cycuszek co 1,5-2,5 h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - ale mi narobiłaś ochoty na wiosnę:) Ja już też mam czasem dość tych spacerów. Jak wracam to jestem zmarznięta jak pies! ale małemu cieplutko. Ja mam właśnie taki śpiworek z owczej wełny i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie muszę małego okrywać jakimiś kocami. Śpiworek jest cieplutki, więc też Wiktora nie ubieram za grubo pod spodem. No i kupiłam go w komplecie z wózkiem, więc super pasuje na wymiar. mamalwiny - ale twój maluch to klocek! A ja myślałam, że mój duży a ma zaledwie 62 cm i wazy ok 6kg:) Ale grunt, że dobrze wygląda:P Pola - współczuję ci z tym nocnym wstawaniem. Mój ma czasem odpały, jak dziś, że tak często wstaje i ja jestem potem cały dzień nie do zycia:( Twój mały tez duży chopak, szybko podwoił wagę. Ale chyba nasze formuowe dzieciaczki wszystkie ładnie rosną:) Pozdrowienia dla Artigiany i Blanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×