Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

nie no ja zaraz sie rozloze wszystko mnie boli i mam dreszcze, bedzie goraczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - to faktycznie bez problemu, my chyba kupimy rolki z oprzyrzadowaniem typu kask, ochraniacze + jakaś kasa. Falsa trzymaj się..... u nas taka pogoda grypowa.... i ściana deszczu, może dlatego tez mały tak marudzi, ale mam go dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no moj tez marudzi dalam mu chrupki i ryzyzki i sie rozplakal nad nimi. normlanie to wsadzam go do krzeselka daje chrupki i siedzi cicho tak przez pol godziny sobie memle. teraz spi ale az sie boje co to bedzie jak sie obudzi bo ja sie coraz gorzej czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - aż się prawie posikałam z tego Bolsika w zoo :-D Ja po prostu uwielbiam twojego psa :-) My mamy komunię w niedzielę, i znalazłam fajny stół do piłkarzyków, duży (120/60/80) i cenowo w miarę - 400 pln, to nawet w razie czego można zawsze z kimś jeszcze się złożyć. Ale już mi go chyba nie zdąża dostarczyć, a ja nie wiem czy dam sama radę go odebrać, zaraz dzwonię zapytać o wymiary czy mi do bagażnika wejdzie. No i czy jakiś miły sprzedawca będzie na miejscu żeby go przenieść, bo prawie 20kg waży a ja z dzieckiem i stabilizatorem na nadgarstku nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> jak u Ciebie ściana deszczu to i do mnie zaraz dojdzie. nie dmuchaj kochana - lepiej się mężem zajmij :) falsa --> zdrówka życzę!! obyś się nie rozłożyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do komunijnych prezentów to my kupiliśmy lunetę - też nie tania rzecz...wszystko zależy od zainteresowań dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita - nie dmucham!:) Marceli: no Bolsik wygląda jak świnka, moja siostrzenica jak była mała to na pytanie jak robi piesek, to chrumkała jak świnka, bo znała tylko Bolsa:) My idziemy na komunię do dziewczynki, to chrzesnica męża, ale nie rodzina, tylko znajomi. Niestety ta dziewczynka nie ma konkretnych zainteresowań, chciałam kupic coś ze złota, albo zegarek, ale jej mama mówi, ze z rolek bardziej sie ucieszy - dla mnie ok, bo to nie takie drogie. a ta mała zaraza dalej marudzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas noc kiepska mała bardzo się kręciła i jęczała przez sen a ja przez to nie mogłam usnąć.Wzięłam ją do siebie do wyrka i jakoś w końcu cisza zapanowała:-)Obudziła się o 5 ale dostała pić i odrazu usnęła, potem obudziła się o 8 pogadała trochę do ok 8.30 i dalej sobie pokimałyśmy do UWAGA!!!! 11.normalnie teraz zakręcona chodzę, bo za długo spałam.Zjadła śniadanko, kasza oczywiście beeeee więc zrobiłam jej kanapkę z masłem bo nic innego nie miałam.Zjadła całą, pobawiłyśmy się, zjadła obiadek i teraz śpi:-) Za oknem okropnie, już od godziny nie pada ale strasznie wieje.Jak wstanie to musimy wyjść na zakupy bo mąż wraca w sobotę a w lodówce tylko masło , warzywa i światło deli- prezent oryginalny no i gratuluję ząbka:-) Swoją drogą my też mamy chrześnicę do komunii za dwa lata i to wspólną(poznaliśmy się na jej chrzcinach).Kiedyś to kupowało się łańcuszki, zegarki itp i dzieci były zadowolone a teraz to tragedia i trzeba się porządnie z portfela wysypać żeby dziecko się ucieszyło falsa zapodaj sobie szybko jakieś lekarstwa i pod kołderkę póki mały śpi.Najlepiej to się czosnku najeść tylko później strasznie \"czuć\" z ust:-) kami skoro ty taka chętna na te dzieci to chyba otworzysz \"forumowy dom dziecka\":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka --> toc mi dziecko do cycka sie nie zblizy jak czosnku zapodam :P no ale zaraz sobie zaaplikuje paracetamol bo nie wyrobie bez prochow no i ziuta tesciowej podrzuce jak sie da ale to dopiero za kilka godzin bo pracuje.. ciesze sie w takich momentach ze jeszcze karmie co mi potworek nie zlapie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka, ja tam prezentem za bardzo się nie przejmuje - słyszalam o prezentach po 1000 zl - mnie na to nie stac i tyle. Falsa, ja czasami zapodaje sobie troche czosnku, ale Frankowi nie przeszkadza.... ja tyle czosnku w ciązy jadłam, ze chyba się przyzwyczaił. Normalnie umeczy mnie dzisiaj.... dopiero zasnął - nie wiem co jest.... co go kłade do łózeczka, to od razu stoi i mamamammama - az ma oczy czerwone z niewyspania. Aha, wczoraj zjadł cała truskawke - tzn ja jadlam - a on tak patrzyl na mnie, jakby mnie mial zamiar zjesc, no to po trochu mu dałam - ale jak dziubka otwierał! To chyba pierwszy owoc, który mu zasmakował. To tez chyba przyzwyczajenie z ciązy - bo ja przeciez jadłam truskawki tonami. teoretycznie mozna od 10 miesiąca, ale nic mu nie jest, to chyba ok. Ziemniaki obrane, gulasz sie sam robi - wersja uproszczona - w sosie sojowym, ugotuje jeszcze te małe marchewki, to młodemu od razu dam. Dom ogarniety. Straszne jest życie kury domowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka--> hihih mogę otworzyć taki domeczek :) falsa--> mocz nogi w bardzo gorącej wodzie! jak się troszkę schłodzi to dolewaj gorącej! mi to pomaga! Wrzuć fotę z nową fryzurką! paula-->:) jak możesz pisać że Twój psiak wygląda jak świnka?? :) mój dziadek ma świnki i Twój Bolsik na pewno nie jest podobny ;) ;) ;) a ja Michaśce dałam dziś na obiad ziemniaki z sosem pomidorowym i troszeczkę środka z gołąbka! wcinała aż jej się uszy trzęsły! teraz jest na spacerku z babcią bo się rozpogodziło- tak pół dnia lało! a ja mam zamiar się pakować bo jutro do Warszawy jedziemy pociągiem, a później samolot i witaj Majorka ;) powoli się pakuję- narazie pół szafy leży w pokoju i czeka ;) a ja zamiast się ogarnąć siedzę przy kompie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Kami, ale odpoczniesz sobie.... fajnie. Bolsik naprawde przypomina świnkę, a jak chrapie! i pierdziuchy puszcza! Im starszy tym gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ten twoj bolsik to ma duzo wspolnego z kims kogo znam osobiscie :) a wogole to wlasnie przyuwazylam ogromnego siniaka na udzie bo mi ten ktos walnal wczoraj bambusowa palka po nodze zeby nauczyc mnie jak nie oberwac bambusowa palka po nodze wrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, ten KTOŚ chyba nie jest az taki paskudny?:) i nie smrodzi tak strasznie:). A siniaki to ja mam co chwilę, od noszenia wózka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - sorki, myślałam, ze wczesniej ci wysłałam ankietę:) Ale już powinnaś ją dostać! Dzieki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--> dokładnie nie miałam jeszcze ankiety- wysłałam Ci pusty e-mail żebyś miała mój adres. Zabieram się za wypełnienie jej i odsyłam :) paula--> cieszę się strasznie na wyjazd, ale żołądek mnie już ściska z tego wszystkiego! zapłaczę się za tym moim grubaskiem! a ja po weselu mam wielkie siniaki na dużym palcu- u jednej i drugiej nogi i to na dodatek na paznokciach! chyba będą mi schodzić! brrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam do nadrobienia ....:) moze do rana się wyrobię :P Kami jesteś piękna zdjęcia rewalacja i widać ze slub udany...jeszcze raz wszystkiego naj na nowej drodze życia.kami ale ci zazdroszcze tej majorki i nie zazdroszcze rozłąki z michasią ale napewno będzie superrrr... Artigiana no to gratulacje dla Blanusi że tak ładnie się rozwija Aniołeczek no to trzymam kciuki za udane przyjęcie chrzcinkowe i gratki z okazji pierwszego ząbka Goja biedactwo :( współczuję tych chorób a co do schodzenia nabiału z organizmu to ok 2 tygodni przynajmniej tak mi pediatra mówiła Paula trzymaj się kochana deli gratulujemy ząbka kamika gratki za zdanie prawka justa udanego pobytu na morzem falsa czekam na zdjecie w nowej fryzurce to tyle bo miałam do nadrobienia chyba z 8 stron i to co chciałam odpisać po kolejnych 2 stronach stawało się już nieaktualne :) jeszcze tylko dodam że my w dzień wyjazdu byliśmy na komuni u brata córki i moja siostra która jest chrzesną kupiła cyfrówkę za ok 400 zł a my mp4 i do koperty jeszcze 50 zl o nas :) : Oli pełza do przodu z prędkością światła , czasami uda mu się stanąć na czworaka ale wtedy się tylko delikatnie buja do przodu i do tyłu i nie wie co dalej zrobić:) ząbków mamy 4 i mówimy na niego \"kasownik\"- wersja męża lub \"drakula\" -to moja wersja a to dlatego że ma dwie dolne jedynki i dwie górne dwójki więc same sobie wyobraźcie jak to wygląda :) :) na dodatek wyżyna się prawa górna jedynka....też strasznie się pręży jak chce go posadzić...co do jedzenia to nie chce tylko obiadków słoiczkowych dlatego je z nami ziemniaki i mięsko ..reszta czyli kaszki,mleko ,deserki ...zjada ze smakiem nad morzem było spoko i ogólnie bardzo wesoło ... Oli był grzeczny i podrywał panie na plaży :) a jak dotykał piasku to aż się trząsł z radości ...pogoda w miarę nam się udała i napewno wypoczeliśmy :) szkoda że to tak szybko zleciało- dla chetnych zdjęcia na nk :) buziaki dla was kochane i dla waszych pociech :) a teraz może mi się jeszcze uda poogladać wasze nowe fotki na nk a i prosze podajcie mi stronę na tego fece boka czy jakoś tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia --> zdjecia wypasione jestescie tacy sliczni obytroje! taka idealna rodzinka:) no i www.facebook.com .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no znowu mi wyje! zwariuje. dzisiaj spał 2 razy po 30 minut, zmeczony strasznie, oczka trze, a jak nie spał tak nie śpi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój misio szybko zasnął tuz po 20:) Pewnie się za niedługo obudzi na żarełko, ale trudno. Zimno u nas, deszcz pada i jest okropnie ponuro. Założyłam sobie to konto na facebooku ale jakoś nie moge się tam odnaleźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane do zobaczenia za ponad tydzień! :) My już spakowani :) Dużo zdrówka dla Waszych pociech i dużo siły dla Was :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - życzę super podróży poślubnej! I żebyś się za bardzo nie zamartwiała o Michaśkę, tylko nacieszyła odrobina wolności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu cisza??? Conqita, wszystkiego najlepszego! Franek w nocy znowu zrobił powtórkę .... o 24 się obudził i w ogole nie chciał zasnąć.... w końcu zawinełam go ciasno w kołdre i trzymałam, zeby nie mógł wstac..... po 20 minutach skapitulował ...i spał chyba do 6, a później do 8 Niech to bedą te zęby i skok, niech szybko minie i wróci do normalności bo zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej łeb mi pęka od rana:( Nie dość, że leje, jest zimno to jeszcze Wiktor dał pokaz w nocy! Od 4 do 5 rano darł się jak szalony! Uspokoił się dopiero, jak go wzięłam do swojego łóżka. Wtedy w 5 minut zasnął jak aniołek:) Nie wiem, co mu się porobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Goja, łączę sie w bólu:/ na dodatek sąsiedzi znowu wiercą, pogoda pod psem (nie obrazając psów). Franek siedzi na podłodze z gołą dupą - wietrze, bo jeszcze jest zaczerwieniona od tych czopków - i pożera moja komórkę... Nie mam nic na obiad, a nie wiem czy wyłazić w taka pogodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ma któras listę zakupów dla noworodka? miałysmy taką na topiku, ale nie mogę znaleźć, a niedługo jadę z kuzynką w ciązy na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - u nas tez wiercą bo ciągle wymieniaja te centralne:( Właśnie Wiktor mi usnął i aż się boje, że zaraz zaczną kuć i go obudzą! A co do kupy to pierwszy raz od 4 miesięcy zrobił w nocy kupę:P A przed chwilną taką śmierdzącą, że malo nie zwymiotowałam:D Na obiad też nic nie mam a straszną mam ochotę na ryż z warzywami. No i po te warzywa trzeba będzie wyjść. Nie pada, więc może wezmę młodego na krótki spacer do sklepu (sklep mamy ok 1 km od domu). A liste taką gdzieś miałam, poszukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
COŚ DO UBRANIA Przy wyborze garderoby wybierajmy ubranka tylko z bawełny. Po pierwsze ze względu na komfort dziecka, po drugie można je prać w temperaturze do 60°C. A nierzadko pojawiają się trudne do usunięcia plamy. Nie dajmy się super tanim okazjom ubranek na placach handlowych o wątpliwej jakości materiału. Możemy się potem porządnie zdziwić, gdy po praniu okaże się, że super tanie śpioszki w kolorze różowym podzieliły się swoim barwnikiem z pozostałymi ubrankami… jest jeszcze jedna ważna rzecz. Mianowice rozmiar. Nie zapędzajmy się w kozi róg kupując ubranka w rozmiarze 56. Oczywiste jest to, że większość dzieci rodzi się o podobnej długości. Ale maluch musie mieć wygodne ciuszki, przez co rozumiemy luźniejsze niż opięte. Dzidzia szybko rośnie i będziemy musieli dokonać dodatkowych zakupów. Najbardziej uniwersalnym jest rozmiar 62. Od czego więc zaczynamy? BODY. Jest to podstawowy element garderoby maluszka. W zależności od pory roku z krótkim lub długim rękawem. Muszą być zapinane na zatrzaski w kroku i najlepiej by miały takie same zapięcia na górze przy wejściu na główkę. Body bez zatrzasku czy guziczka z boku, na ramieniu mają rodzaj zakładki, która z każdym praniem bardziej się rozciąga. Efekt jest taki, że maluch ma odsłoniętą sporą część klatki piersiowej i się wychładza. Dostępne są też body zapinane zatrzaskami na zakładkę. Te są najwygodniejsze w ubieraniu dla początkującej mamy. (4 sztuki) KAFTANIK. Koniecznie z długim rękawem. Bezpieczniejsze są te na zatrzaski, niż na guziki. (4 sztuki) KOSZULKA. Najprostsze do założenia dla początkującej mamy będą te wiązane. Z zatrzaskami po bokach przy szyi, również dobrze się sprawdzają. (4 sztuki) ŚPIOSZKI. Najważniejsze, aby były zapinane na zatrzaski w kroku, co ułatwi i usprawni nam zmianę pieluszki u dziecka, bez potrzeby zdejmowania całych śpiochów. (4 sztuki) PAJACYK. Można się pogubić w tym nazewnictwie! Jest to ciuszek na kształt jednoczęściowego kombinezonu, oczywiście tylko pod kątem formy. Rozpinany od wysokości szyi aż do kroku i w samym kroku. Bardzo łatwy do założenia i zdjęcia. Idealny do snu. (4 sztuki) BAWEŁNIANE SKARPETKI. Niezbędnik dla noworodka, który potrzebuje dużo ciepła. Zakładane są najczęściej na zbyt luźne śpioszki, trzymając je w miejscu i zatrzymując ciepło. Ważne aby nie były za ciasne i nie utrudniały przepływu krwi w maleńkich nóżkach. Jeśli zauważysz, że pozostawiają odgniecione ślady na skórze, schowaj je do szafy i załóż większe, malutka stopa jak widać urosła. (4 sztuki) CZAPECZKA. Dla noworodka najlepiej sprawdza się wiązana czapeczka. Która w razie chłodnych dni lub tuż po kąpieli ochroni uszka przed zawianiem. (2 sztuki) RĘKAWICZKI ŁAPKI. Zakładamy je noworodkowi, by nie drapał się po buzi pazurkami. Przydadzą się głownie na samym początku.(2 pary) BLUZA, SWETEREK, SPODNIE i BUCIKI wykonane z cieplejszego materiału, na wyjścia z domu podczas chłodniejszych dni. KOMBINEZON, wiązana CIEPŁA CZAPKA w przypadku gdy jest pora zimowa. COŚ DO SPANIA Początkowo noworodek głównie śpi. W przerwach ssie pokarm mamy. W miarę upływu czasu pory snu się skracają, ale mimo to bardzo ważne jest to, aby dzidziuś mógł spać wygodnie i zdrowo. Dlatego ŁÓŻECZKO na liście wyprawki mianuje się na pierwszym miejscu. Na co musimy koniecznie zwrócić uwagę przy zakupie łóżeczka? · Każde łóżeczko ma trzy poziomy. Najwyższy poziom ustawia się na samym początku. Noworodek nie potrafi się jeszcze poruszać, więc nie ma obawy, że może wypaść, a mamie lub tacie łatwiej jest przewijać malca. Zabrać na ręce gdy płacze lub nadchodzi pora karmienia. Zmiana na drugi poziom, środkowy jest wskazana gdy maluch już potrafi się przewracać na boki i siada, ogólnie robi się bardziej niż dotychczas ruchliwy. Ostatni, najniższy poziom jest przeznaczony dla niemowlaków, które mocno siedzą i próbują się już podnosić trzymając szczebelki. Powoli zaczyna się nauka wstawania i utrzymywania równowagi. · Niekiedy pod łóżeczkiem znajduje się półka na pościel. Polecamy. Jest to bardzo praktyczna opcja. W ciągu dnia gdy pościel jest zbędna możemy ja schować i nie musimy jej upychać gdzieś po szafkach. · Bieguny lub kółka. Do niedawna łóżeczka nie były w nie wyposażane. Na szczęście ktoś pomyślał o mękach rodziców i coraz większa ilość producentów ma w swoje ofercie łóżeczka z kółkami lub biegunami. Bieguny pozwalają na ukołysanie dziecka do snu ( nasze ręce odpoczną trochę od małego, słodkiego ciężaru, podczas usypiania), a dzięki kółkom nie potrzebujemy pomocy drugiej osoby by spokojnie móc się przemieścić z pomieszczenia do pomieszczenia razem z łóżeczkiem. · Rozmiar łóżeczka. Standardowym jest wymiar 120cmx60cm i do niego tez łatwiej dobrać materac, pościel ze względu na szerszą ofertę na rynku. Jednak nie zawsze wielkość mieszkania pozwala nam na takie gabaryty. Spokojnie i o takich przypadkach pomyślano. Dostępne są również mniejsze wymiary. A dla rodziców posiadający sporo przestrzeni domowej znajda się nawet w wymiarach 140cmx70 cm. O tym czy dziecko będzie miało zdrowy sen decyduje w dużej mierze MATERAC. W tym wypadku najważniejsza jest zasada im twardszy tym lepszy, w trosce o kręgosłup maluszka. Wielkość materaca dobieramy do rozmiaru łóżeczka. Dostępne są różne rodzaje materacy. I tak mamy do wyboru piankowe, gryczane, kokosowe i gryczano – kokosowe. Prawie każdy materac ma zamek, tak aby móc ściągnąć jego materiałowa poszewkę i w razie potrzeby ją uprać. I tak przechodzimy do punktu POŚCIEL. Zestaw pościeli dla dzidziusia składa się z kołderki i poduszeczki. Na początku poduszeczka będzie zbędna. Maluszek musi spać na równym podłożu, tak aby nie odkształcił się jego kręgosłup. Dlatego poduszeczkę najlepiej schować do szuflady na pościel i wyciągnąć, gdy nasz noworodek będzie już niemowlakiem czyli wieku 3, 4 miesięcy. Polecamy kołderki ze sztucznymi wkładami, zazwyczaj hypoalergicznymi, gdyż te puchowe mogą uczulać malca. Do tego warto zabezpieczyć się w dwa komplety poszewek. Rodzaj tkaniny nie jest specjalnie wymagany. Ważne byśmy wybrali poszewki wykonane z delikatnego materiału, takiego, który będziemy mogli wyprać razem z ubrankami dziecka. Nie robiąc prania extra tylko dla pościeli. Dlatego zwróćmy uwagę na wysokość temperatury prania tkanin. Nasz maluch będzie cały czas rosnąc i coraz bardziej interesować się otaczającymi go rzeczami. Dlatego warto wybrać poszewki z ciekawymi, kolorowymi i bajkowymi wzorami. A teraz PRZEŚCIERADŁO i CERATKA. Najlepiej 2 sztuki prześcieradła, tak aby zawsze było jedno czyste do założenia na materac. Polecamy te bawełniane lub frotowe z gumką, która ciasno opinając materac zapobiega zmarszczeniu prześcieradła przy ruchach malca. Ceratka musi być sporo szersza od materaca. Dzięki niej materac nie będzie przemakała w razie obfitszego siusiania maluszka. Pamiętajmy, że wkładu materaca nie da się wyprać! BECIK - zwany ROŻKIEM. Niektóre rożki maja usztywniane wkłady pozwalające, zwłaszcza na samym początku na pewniejsze trzymanie dziecka na rekach. Ważne jest to również pod kątem małego kręgosłupa noworodka. Potrzebuje on początkowo dużo ciepła, dlatego rożki doskonale się sprawdzają jako przytulne otulacze. Z czasem, możemy taki rożek wykorzystać jako wkład do wózka. KOCYK - kocyki są bawełniane i polarowe. Przy wyborze ważne jest, abyśmy wybrali ten delikatniejszy w dotyku i łatwiejszy do wyprania. Raczej cienki niż gruby. COŚ DO PRZEWIJANIA PRZEWIJAK - najczęstszym błędem popełnianym przez rodziców jest eliminowanie przewijaka ze listy wyprawki. Przecież dzidziusia można przewinąć w łóżeczku czy też na przygotowanym miejscu na łóżku. Owszem można. Tylko, która mama po porodzie, będzie się ciągle schylać przy przebrać malucha, a przewijanie jest częste. Ból kręgosłupa murowany! Nie mówiąc już o tym, że bobas przy wymianie pieluchy lubi sobie niepostrzeżenie zrobić siku. Gdy mamy przewijak, możemy go przemyć mokra ściereczką i wystarczy, gdyż jest on pokryty ceratowym materiałem. A przemoczone kocyki trzeba prać. Wybór jednak należy do Was. I jeszcze dodamy, że w tym wypadku wystarczy tylko jedna sztuka PIELUCHY JEDNORAZOWE - nie łudźmy się, że taniej będzie używać tetrowe pieluszki. Ktoś kiedyś obliczył koszt prania tetrowych pieluch (energia podczas prania i prasowania, zużyta woda i proszek do prania) pomijając czas suszenia. Wcale nie wyszło taniej, niż stosowanie pieluch jednorazowych. A tych dostępnych jest na rynku sporo. Początkowo wystarczy rozmiar 1, no chyba, że nasz maluch urodził się z pokaźną wagą. Zwracajmy uwagę na jej prawidłowe założenie i zapięcie, aby nie sprawiała maluchowi dyskomfortu. Jeśli pielucha pozostawia odciśnięte ślady, ciężej się ją zapina, a zdarza się, że zawartość pieluchy wędruje na plecki bobasa, nadszedł czas na większy rozmiar. WILGOTNE CHUSTECZKI - potrzebne do zachowania czystości pupy, używane najczęściej przy przewijaniu. Zwróćmy uwagę, by nie były zbyt nasączone środkiem zapachowym i przede wszystkim nie powodowały podrażnień. Doskonale się sprawdzająca podczas wyjść z domu. Oszczędzają czas. Jednak jeśli nie musimy, stosujmy podczas codziennej domowej wymiany pieluchy waciki i przegotowaną wodę. Nawet najlepszej jakości wilgotne chusteczki nie zastąpią zwykłej wody. COŚ DO KĄPIELI WANIENKA - wybór wanienki zależy do naszych możliwości finansowych i dostępności wolnej powierzchni. Wanienki są dostępne w różnych rozmiarach i kolorach. Bardzo wygodną opcją jest jej zakup razem ze stojakiem. RĘCZNIK Z KAPTUREM - najmilsze w dotyku s a dla dziecka te wykonane z miękkiej froty. Kapturkiem tuz po kąpieli możemy szybko zakryć mokra główkę dziecka i delikatnie wytrzeć włoski. (2 sztuki) COŚ NA WYJŚCIA WÓZEK SPACEROWY - dostępna oferta jest bardzo obszerna. Tak samo zróżnicowane są ceny. Ale pamiętajmy, że to co drogie nie zawsze okazuje się lepsze. Dobry wózek dla waszego malucha powinien być przede wszystkim bezpieczny. Musi mieć sprawne hamulce i silną konstrukcję. Silną nie znaczy ciężką. Wózek powinien być lekki, tak abyśmy w przypadku mieszkania na 3 piętrze nie musieli przy każdym wyjściu nawet na krótki spacer potrzebować pomocy w zniesieniu wózka, drugiej osoby. Ważne jest wyprofilowane odpowiednio podłoże, aby maluchowi było wygodnie. Przy wyborze zwróćcie uwagę, czy w razie niepogody lub mrozu ma potrzebne elementy, tak aby maluch miała zabezpieczone ciepło. Oraz na to, czy jeśli jest pora lenia, da się odpiąć pewne elementy tak aby maluch miał dostęp świeżego powietrza i się nie przegrzewał. Czyli najlepszy będzie wózek, który będzie przydatny nie tylko dla małego, śpiącego noworodka, ale też dla dziecka bardziej ruchliwego. Jeśli będzie siedzieć, w wózku ustawiamy odpowiednia regulacje wysokości podłoża. Przy wózku powinny się znajdować pasy bezpieczeństwa, nie pozwalające by maluch przy nagłym zwrocie podczas siedzenia wypadł nam z wózka. Wózek powinien mieć funkcje powszechnie zwanej spacerówki. Bardzo wygodne i przydatne nierzadko są boczne kieszenie oraz koszyk na zakupy. Prawie każdy wózek w komplecie ma torbę na akcesoria. FOLTELIK SAMOCHODOWY - w tym przypadku, wszystko zależy od pojemności naszego portfela. Ważne, aby foteli miał wszystkie wymagane pasy bezpieczeństwa, odpowiednie mocowania do założenia w samochodzie na tylnym siedzeniu i był wygodny dla malucha, co ma zapewnić jego odpowiedni profil siedziska. KOSMETYKI KREM DO PUPY PRZECIW ODPARZENIOM - na rynku dostępnym jest wiele kremów. Ważne by miał on, dobrze rozprowadzającą się konsystencję, gęstą, tak aby mała ilość wystarczyła na większą powierzchnię ciała. Musi doskonale chronić skórę przez odparzającym działaniem moczu. PIELĘGNACJA PĘPUSZKA – tutaj przez pierwsze dwa tygodnie (najczęściej) nieodzowne będą patyczki higieniczne, waciki kosmetyczne i spirytus. Tylko nie kupujcie zwykłego salicylowego. Musi to być normalny wysokoprocentowy spirytus. OLIWKA – może być zwykła lub w żelu. Ta druga lepiej się wchłania na ciele bobasa. Ale do pielęgnacji na przykład ciemieniuchy lepsza będzie ta tradycyjna, a nawet zwykła oliwa z oliwek. BALSAM NAWILŻAJĄCY DO CIAŁA i KREM DO BUZI – skóra naszego malucha jest bardzo delikatna i wymaga systematycznej pielęgnacji. Dlatego po każdej kąpieli, najlepiej codziennej, należy osuszone ciałko dziecka posmarować nawilżającym balsamem lub kremem. A buzię zawsze po kąpieli i rano po przemyciu wodą. Oczywiście na wyjścia na spacery jeśli mamy porę zimową, musimy mieć krem do buzi, który będzie bardziej tłusty i ochroni skórę dziecka przez zimnym powietrzem. W lecie zawierając filtry UV ochroni buzie przed silnymi promieniami słonecznymi. MYDŁO, SZAMPON – do kąpieli. Oczywiście muszą być delikatne. Najpraktyczniejszy jest jednak zakup płynu, który pozwoli nam zarówno na umycie całego ciała jak i włosków dziecka. Dostępne są na rynku w butelkach z wygodnym dozownikiem. Podczas kąpieli zdecydowanie szybciej i sprawniej poradzimy sobie mając taki uniwersalny płyn z dozownikiem niż cały szereg mydeł i szamponów. A pamiętajmy, że podczas kąpieli zazwyczaj mamy wolna tylko jedna rękę, druga przecież trzymamy bobasa. PROSZEK DO PRANIA – bez szkodliwych fosforanów, przeznaczony dla niemowląt. POZOSTAŁE AKCESORIA I tak do listy należy dołączyć: cążki do paznokci, miękką szczotkę do włosów, gruszkę do noska w rozmiarze 1, sól fizjologiczną, patyczki do uszu i pępka ze specjalnym zaokrągleniem, termometr do mierzenia temperatury ciała i ten do mierzenia temperatury powietrza, dostępne są też specjalne do wody, aby nie była za gorąca, smoczek, suszarka na pranie do suszenia ubranek maluszka, w przypadku karmienia sztucznego smoczki i butelki po dwie sztuki, a także sterylizator. A na koniec, tradycyjne pieluchy tetrowe. Nie do przewijania. Ale przydają się w wielu sytuacjach, gdy dziecko ulewa po karmieniu, gdy rozkładamy ja na przewijaku, aby mu nie było chłodno, a nawet do lekkiego okrycia malucha w wózku w letnie wieczory. Dobra rada, najlepiej zabezpieczyć się w ilość 30-50 sztuk. Pozostaje nam życzyć powodzenia podczas kompletowania wyprawki i wiele radości z późniejszej pielęgnacji nad Waszym mającym przyjść na świat tak, oczekiwanym bobaskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×