Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

hmmm no moze za gorąco... mój mi juz 3 razy cos wcisnął, że obraz mialam poziomo..... ide spać, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nocka u nas znowu ciężka. Kolejny raz młody budził się z płaczem milion razy:( Zeżarł o 22 butlę kaszy a potem o 2 rano kolejną butlę! Jak go oduczyć jedzenia jak on taki głodny jest? Do tego tą buzię ma taką szorstką, marudzi w dzień, ryczy na przewijaku jakby go ze skóry obdzierano. Padaczka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, oze go ta wysypka swędzi. U nas coraz lepiej, z małym wyjątkiem:/ budzi sie o 24, daje mu cycusia, bo juz pekają, a on po tym jest wyspany i co chwila wstaje w łózeczku. końu bior go do siebie i tak spimy. Niby ni jest źle, ale powinien spac u siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - on już się pewnie nauczył że go bierzesz do łóżka. Te dzieci to są niezłe cwaniaki. Jak mojego męża nie było 2 dni to Wiktor spał ze mną a potem normalnie się darł i domagał, zebym go wzięła! Ale ja to jestem wyrodna matka i nie uległam. No i na szczęście zapomniał, jak miło spac z mamusią:) Ale rozumiem cię, jak człowiek pada na twarz to mu bez różnicy czy dzicko się nauczy, byleby się wreszcie wyspać! U nas znowu kuja:( I oczywiście wtedy jak młody śpi. Na szczęście jeszcze się nie obudził ale najgorzej jak go wybudzą i on tak strasznie wtedy płacze! No ale muszą to zrobić i będzie z głowy. Nie pada, więc na pewno pójdziemy na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, no nauczył sie, ale masz rację, ze juz mi wszystko jedno. A tak wysypiamy sie całą trójką. Ja nie pamietam, ale mąz mówi, że spalismy bez cycka do 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - jeśli wam to nie przeszkadza i się nie stresujecie to ok, przecież kiedyś i tak się musi oduczyć:) Mój potwór właśnie się obudził i słysze przez nianię, że rżnie kupę:P Dobrze, że sam się obudził to będzie w dobrym humorze. Chyba tez coś kombinuje bo dziwnie stęka, na pewno łazi na czworakach w łóżeczku. Rzecz jasna do tyłu:P A czy wasze dzieci tez tak do tyłu chodzą? Bo już nie wiem, czy on się nauczy w końcu iść do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ja uwazam ze powinnas robic tak zeby sie wyspac, jak spi lepiej z toba to niech juz spi, przeciez to zajebisty sukces jak do 6 sie nie budzil! paula, ja bym na twoim miejscu skakala z radosci! a ja bralam ziutka nieraz do lozka i jakos jemu to obojetnie gdzie spi, nie ma roznicy. jak tak bardzo czesto budzil sie w nocy to spal u nas i nie mialo to wplywu na to czy chce wracac do lozeczka, a na wakacjach to spal tylko z nami. ja jestem za. nie ma co sobie zycia utrudniac dla idei. teraz spi wlasciwie tylko w lozeczku a to tylko dlatego ze ja jestem w koncu lepiej wyspana. u nas podbudka znowu tylko raz w nocy! poszedl spac rowno 22, obudzil sie o 4, a potem juz o 9, jestem w szoku! ostatnio w nocy spi dluzej a w dzien ma 2 drzemki. teraz wciaga ciastka, zjadl 3, i juz teraz ich nie rozpuszcza w ryjku tylko odgryzuje a potem sobie mieli i ani razu nawet nie kaszlnal! a tez jestem w szoku z ta kaszka smaczny sen jak juz pisalam bo to w sumie jedyna rzecz ktora on je z lyzeczki, i malo tego, domaga sie wiecej! tylko maruda cos znowu, chce byc zabawiany ciagle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wróciłam od lekarza, ta cholera przez 10 dni znowu nic nie przybrała.... no przeciez mnie wykończy nerwowo. Ale lekarka mówi ze juz teraz by sie tak nie przyjmowała, bo troche przybrał w zeszłym miesiącu, a teraz coraz wiecej sie rusza. Pochwaliła za samodzielne siadanie i raczkowanie. Potwierdziła, ze temperatura i kupy prawie na pewno były od zebów. kazała zwrócic uwagę czy nie robią się plesniawki jak tak wszystko bierze do buzi. najlepsze jest to ze nie wziełam ksiazeczki zdrowia i nie mam recepty na lekarstwa, jutro musze jeszcze raz podejsc:/ Falsa, ja tak tego sukcesu to nie jestem pewna, bo po prostu nie pamietam:) czy cyckał czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no to tym bardziej, jak nie pamietasz to jakby nie bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego zyczyc dzieciom w dniu dziecka? czarnych kotów na białych przypieckach, burych kotów - a może i białych... byle były i byle mruczały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczkom wszystkiego naj z okazji ich święta :) Paula --> mój Szymek się poci jak karmię i to odkąd pamiętam zawsze przy karmieniu spocony. Mama mówi że to normalne bo trzeba się napracować przy jedzeniu. Znów trochę mnie nie było. Ale nadrabiam zaległości w czytaniu :) Z postępów Szymka to zaczął spać ... ale w dzień. Jak zawsze w ciągu dnia spał w sumie gdzieś max. 1,5h to teraz będzie tego z 4h :) Zaczął też sam siedzieć. W sumie nie wiem od kiedy bo mi sie wydawało zawsze ze to ja go sadzam, a tu niespodzianka. Ostatnio jak go posadziłam to sam się położył, pobawił na leżąco i potem siadł. Więc nie wiem czy czasem wcześniej już tak nie robił. Z jedzeniem nadal tak samo. Ja nie wiem jak waszym dzieciom się mieści 130ml obiadku czy kaszki. My mamy słoiczek na 2-3 dni. Takiego mam niejadka. Ale pani doktor stwierdziła ze nie wygląda na zagłodzonego co zresztą widać na NK http://nasza-klasa.pl/profile/2328564/gallery/album/3/21 . Dziś wraca dziadek z sanatorium więc Szymi będzie szalał. A... w przyszłym tygodniu przylatuje mój brat i w końcu zobaczy swojego siostrzeńca w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polu, franek tez nie zjada całego słoiczka tzn tego 190 g. dzisiaj lekarka powiedziała, że zeby podniesc ph tej kupy, mam mu dawac więcez zupek, nawet 4 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> ja próbuję mu dawać 2 razy dziennie. Tyle że za drugim razem jak widzi słoiczek to od razu buzię w stronę cycuszka :) Taki uparciuch jeden. Ale jak ja jestem w pracy to od babci zasuwa owoce ze słoiczka :) Ale tylko owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez tej zupki to nie, ale niejadkiem bym go nie nazwala no bo ciagnie tego cyca na potege no i cokolwiek mu w lapke dam. ale ja mu sie nie dziwie bo mi to tez nie smakuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tez ciagnie cyca, ale waga stoi:/ ja sie wykończe nerwowo... Lekarka mówi, ze ja taka chuda to on pewnie za mną, ale jakos mnie to nie uspakaja.... ale mam w domu roboty, atak mi sie nie chce:/ i pogoda do dupy - ciekawe jak tam u Kami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jak tak dalej pójdzie to tez bede musiała kupic kojec, bo juz strach isc sie wysikac. jak wracam to zawsze jest albo przy kablu, albo przy kwiatach, albo przy kolumnach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u kami 24 stopnie na majorce, a my tu 25 mamy! zapraszam do mnie na ogrodek dziewczyny na kawke mrozona! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, u mnie leje. a Franka położyłam do łózeczka i caly czas wstaje:/ ja wchodze, kłade go z powrotem, a on wstaje i tak od 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
u mnie dzisiaj strasznie parno, z resztą od kilku dni jest duchota. byliśmy wczoraj z mała w parku na imprezach z okazji dnia dziecka i masakra, z Naci straszna dzikuska, jak zobaczyła ten tłum ludzi, wrzaski dzieci, głośną muzykę to zaczęła ryczeć i musieliśmy uciekać...odeszliśmy dalej gdzie była cisza i dziecko spokojne... aha planujemy za tydzień jechać do Karpacza. Była któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> ja bylam w karpaczu ale dawno temu i bardzo bardzo mi sie podobalo:) tak patrze co tam u kami za prognozy i ma tam byc coraz cieplej, no ale w polsce tez te temperatury nie sa najnizsze:) a ja juz sie ciesze na przyjazd! tylko nie wiem gdzie pojedziemy oprocz rodziny, chcialabym nad morze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie niech spojrzę ... 24,2 st. w cieniu . I żar się z nieba leje. Właśnie wzięłam się za obniżanie na sam dół łóżeczka. A co do kojca to ja kładę na podłogę koce i niech sobie zwiedza. A że kwiatki są na drodze... no trudno straty muszą być :) obym zdążyła podbiec zanim weźmie do buzi. Na razie pomaga mi sprzątać w swojej szafce :) tzn. posprzątam to później :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - Karpacz jest super! Polecam restaurację central club 49 przy głównej ulicy - pycha, duże porcje i w miare ceny:) Pola - mój pożera słoiczek 190 ml bez zająknięcia! w ogóle straszny z niego głodomór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś mi podmienił dziecko!!! To niemożliwe, żeby mój Wiktor budził się sto razy w nocy, potem przez godzinę się darł i zasypiał w moim łóżku!!!!!!! No dzisiaj to był koszmar! Musiałam o 2 dac mu butle i dopiero się uspokoił. A jadł wczesniej o 23. Albo mam takiego głodomora, albo coś mu się porobiło:( W dodatku nauczył się i gada ciągle już nie tylko kakaka ale gagaga, dada, tata, i różne inne dziwne dźwięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> u mnie podobnie, dalam mlodemu na 2 godziny przed snem - 3 ciastka, 3 wafelki ryzowe, zapil to mlekiem z cycka, za godzine kaszka na gesto smaczny sen i cycek, i na sam koniec jeszcze mu wcisnelam butelke modyfikowanego 90ml z ryzem i obudzil sie za 4h glodny jakbym go glodzila caly dzien, potem po 3h znowu sie darl o jedzenie.. ja juz sie na nic nie nastawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzę poczytac co nowego a tu piszecie o moim Kajetanku :) Dziś dał nam popalić w nocy. od 2 do 4 tej darł się niemiłosiernie, az w końcu przemogłam się i mimo diety dałam mu butlę o 4 tej. wlczył jeszcze z pół godziny, ale zakotłował się w kołdrę i poległ. Za to teraz śpi jak suseł już 2gą godzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a miałam jeszcze napisać o wyczynach cyrkowych.. Mój synek jeszcze sam nie siedzi, posadzić tez da się raczej na krótko, ale robi wyczyny cyrkowe, tzn,. staje na czworaka, a potem prostuje nogi i wypina dupkę do góry, a czasem podnoś nogę, a jak go najdzie to odrywa ręke od podłoża. Smiejemy się, że chyba szybciej stanie i pójdzie niż usiądzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja, coś jest w powietrzu, Tosiek od soboty nie daje mi spać w nocy, tyeż po 100razy się budzi, i to z płaczem, nawet jak śpi ze mną w łóżku... mamomalwiny, to jest wprawka do raczkowania :-) Lada tydzień skończy się obecny umiarkowany spokój, zacznie myszkować po wszystkich kątach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×