Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

dzisiaj zaopatrzyłam się w smyczkę dla Zuźki( te szelki do prowadzania) i powiem Wam że to bardzo fajna rzecz.Mała nie protestowała, nie przewracała się, pierwszy raz po spacerze nie bolały mnie plecy.Tylko spodobało jej się niestety uwieszanie ale to ponoć każde dziecko lubi:-) Zuzia w domu niby ładnie spaceruje ale w parku co chwila się o coś potykała, bo nie patrzy pod nogi a teraz mam nad nią kontrolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tej kakaowej nie próbowałam, ale czasami mam juz dosc kupowania i wywalania:/ jak taka smaczna, to najwyżej sama zjem:P. dziecko napiło sie cycka i myslałam, że pójdzie spac, ale niestety......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10...ja właśnie dzisiaj szczepiłam się na grypę i wyczekałam się identycznie jak Ty. paula...dlatego pytałam czy wychodzisz sama bez Franka, bo mały faktycznie chce byc na swoje zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamika, jeszcze raz przepraszam:) wiecie, że dopiero zasnął? on jest niesamowity. Fakt, faktem -jestem na każde zawołanie Franka..... no ale same widzicie: duże jeżdzimy na wycieczki i inne takie, tatulek jest wieczorami w domu, no nie jestem z nim zupelnie sama, a on uwiązany jak nie wiem. A niektóre z nas same siedzą, a dzieci sa inne. Ja nie wiem na czym to polega. chyba jednak charakterek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba damianek sie dobral do komputera :P ollie zje ta kaszke czekoladowa ale inne lubi na rowni. on to smietnik taki jest ze zje wszystko co sie da pogryzc i przelknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To były podziękowania od Damianka :) Wiem, że pewnie chamsko się rano zachowałam ale jakoś tak na serio było mi przykro :( Wszystkie mamy swoje problemy :( Ja niestety nawet za bardzo się nie cieszę urodzinami młodego bo po pierwsze boję się atmosfery na imprezie bo jeszcze jest napięcie z chrzestnymi a po drugie to przeniesienie do miasta :( I jeszcze ponoć u męża w pracy szykują się wyjazdy i jak to akurat jego obejmie to nie wiem co zrobię bo nie chciałabym na początek tylko z teściową zostać :( Paula schemat żywienia Damianka to na ogół tak: Rano flacha mleka przed drzemką druga flacha obiad: uwielbia ziemniaki (je to co my) jak jest druga drzemka to mleko kolacja jeżeli je to kanapki (jak zrobię to budyń) i mleko na noc Jak dziadek przywiezie to batonik i jak się bawi wieczorem w pokoju to chrupki lub biszkopty Gdyby to zliczyć to to nie jest dużo ale i tak jest żywym dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa moja tez je co jej podam :) kakaową tez wcina bardzo chetnie . Wisienka mi te kaszki na noc tez nie za bardzo smakuja . Według mnie sa zbyt aromatyczne ... rzadko ją podaje . Ale malej nic po niej nie jest na szczescie . Za to przed roczkiem jeszcze zaczelam jej czasami dawac danonki i po nich mi haftala . Juz ich nie dostaje . No dzis moge napisac , ze moje dziecko juz samo biega :) doslownie . Nie ma mowy o wozku ani nawet chodzenia za reke ! mały łobuz . Dzis ja gonilam po centrum handlowym :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - Blanka; Rano kaszka - 120 ml 12;00-13;00 - 150 ml mleka maks 15;00-16;00 - owoce lub jogurt lub kanapka lub jajecznica 18;00-19;00 - obiado kolacja (bo wtedy my dopiero jemy obiad po powrocie Bartka) Przed snem 150 ml mleka Kamika - wcale się nie dziwie, że było ci przykro, zachowałysmy się paskudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze życzenia dla Szymonka i Tosi 🌻 🌻 🌻 oraz spóźnione życzenia dla Damianka(wczoraj nie doczytałam) Kamiko mi też było przykro że nikt nie pamiętał o mojej Zuzi, no ale rozumiem że każdy ma swoje sprawy, problemy i mogło to po prostu umknąć.No i wiem też że nie jestem z Wami od początku... kitka---obejrzałam sobie Wasze filmiki.Dominika jest rewelacyjna:-)Moja też tak przez tel gada ale u innego dziecka to jakoś tak inaczej wygląda Po danonku Zuźce się jakoś tak często i mocno odbijało więc bardzo rzadko go dostaje, jak już to jogurt naturalny, który zresztą bardzo lubi nas też dzisiaj czeka wyprawa do centrum i już się tego boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pala01
najlepszego dla Szymonka i Tosi vel Oli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczności dla Solenizantów. WISIENKO DROGA - nie dawało mi spokoju to, co napisałaś, że zapomniałysmy o Twoim małym skarbie. Już wiem dlaczego. Cofnęłam się do tabelki. Na 619 stronie Kamika bodajże wkleiła nam dla przypomnienia tabelkę...w której Cię kochana nie ma. Kamika oczywiście nie zrobiła tego specjalnie, po prostu tyle tych tabelek było, że aż trudno się połapać kto jest w której. My posiłkowałysmy się wlasnie tą tabelą w składaniu życzeń stąd po prostu to potworne uchybienie i brak życzeń dla Twojego maluszka. Tak czy inaczej bardzo przepraszam i mam nadzieję, że nam to wybaczysz. Żadna z nas nie zrobiła tego specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko - jeszcze jedno! To że nie jesteś z nami od początku nie czyni Cię mniej ważną czy lubianą- przeciwnie! Żadna z nas nie wpadłaby na to, by Cię z tego powodu inaczej traktować, kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm zapomniałyśmy o Zuzi? ale jesteśmy! przepraszamy i całujmy po nosku:) Franek spał dzisiaj do 10 i obudził go dzielnicowy , przyszedł do poprzednich właścicieli..... chciałam isc na cmentarz, ale sie rozpadało. Na 14 mamy basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atigiana--miłe to co napisałaś.Ja absolutnie nie mam żalu że nie pamiętałyście o Zuzi.Fakt życzenia były złożone po tym jak się przypomniałam i to się liczy, najważniejsze są szczere chęci:-) Ja wszystko rozumiem, każdy ma swoje priorytety, problemy itp i można było to przeoczyć.I jeszcze raz absolutnie nie mam o to żalu tylko jakoś tak przykro mi się po prostu zrobiło, zwłaszcza że ja nie miałam nawet z kim dzielić tamtego dnia... Nie czuję się mniej ważna czy ważniejsza ale z doświadczenia wiem, że im dłużej się ludzie znają, tym lepsze są kontakty pomiędzy nimi:-) paula---no to się wyspaliście chyba:-) Mi się marzy takie leniuchowanie w wyrku do południa ale chyba przez najbliższe paręnaście lat moge o tym zapomnieć z moim rannym ptaszkiem.No ale teraz to chociaż do 8 śpi a nie tak jak wcześniej do 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko ja też składam spoźnione życzenia wszystkiego najlepszego 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Oraz wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów Tosi i Szymona 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Ta tabelka którą wstawiłam była bodajrze ostatnią i po prostu później nie była przypominana i dzieczyny które później dołączyły nie dopisywały się dlatego proponuję aby to może zrobiły :) idę robić ciasta i sałatki chociaż już wiem, że nie wszyscy będą bo choroba krąży i już widzę jak maż ma zrąbany humor przez to, że jego braciszka nie będzie ale teraz już nie ma czasu na przekładanie imprezy bo za dużo już jest zrobione :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika...a u was nie za dużo tego mleka? a jakies jogurty, owoce dajesz? no i chyba zupki tez? Artigiana...a czemu małej nie dasz wcześniej obiadu ok tej 15? wy możecie zjesc później ale dziecko powinno zjesc normalnie w porze obiadowej. Wszystkiego najlepszego dla solenizantów. Ja dzisiaj poleguje, od wczoraj boli mnie żołądek...i jeszcze taka zdechła pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio mleko dostaje 3 razy bo ma jedną drzemkę od czasu so czasu danonka a co do słoiczków owoców to po prostu ich nie jadł więc nie kupuję a jak próbowałam dać jabłko lub gruszkę to też nie chciał więc mu odpuściłam bo nie chcę dawać na siłę. On niestety nie jest odkurzaczem ja już się dość nasluchałam wciskania jedzenia na się i nie będę tak stresować dziecka bo całkiem urazu dostanie. My mamy jednodaniowy obiad a poza tym on nie lubi zupek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w skladaniu zyczen posilkuje sie ta tabelka albo jak dziewczyny pierwsze zaczna pisac na forum, przedwczoraj sobie odpuscilam, no i zapomnialysmy wszystkie o kamice, co przykro mi sie zrobilo, bo to my sie po chamsku zachowalysmy, no ale damianek nam wybaczyl na szczescie wiec jest wszystko ok, sumienie uspokojone:) a ja wiem jaka sama ja jestem co do zapamiatywania dat urodzin, zawsze mi mama podpowiada kto to ma za kilka dni urodziny bo jestem beznadziejna, wiec na wszelki wypadek zdaje sie wspomnialam cos o urodzinach ziutka na pare dni przed, zeby wam nie umknelo, a mnie nie bylo przykro, no i jeszcze podpis z data urodzin pod postami widnieje tak na wszelki wypadek :P. Tosienko i Szymi! : Ile maku w makowniku, ile sera jest w serniku, ile uszek w barszczu pływa, ile ości miewa ryba. Tyle słońca i słodyczy - ciocia Falsa z Ollie życzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz pisalam kiedys o corce mojej kolezanki apropo jedzenia, jaki to problem miala jak jej zaczela wpychac jedzenie na sile, miala zjesc tyle a tyle, mala sie zbuntowala i przesypiala pory karmienia, w koncu zaczela spac w dzien po 6h i calkiem z sil opadala, krzeselko do karmienia laczylo sie z wrzaskiem i bylo po "schemacie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podpowiedzcie mi: nie zjadł kaszy, a na 14 na basen - nic mu nie dawać i trzymac do obiadu, czyli po basenie, czy dac cycka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ja bym dala cycka bo bedzie ci marudzil ze glodny jest.. my bylismy na basenie zaraz po obiadku calym lacznie z deserkiem i nic nie bylo, a sporo wtedy zjadl i sie troche balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula...ciągle słysze,ze wciskasz mu kasze, może daj mu serek homogenizowany. Powinien coś zjesc przed basenem i po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli, no bo ile można jeść zupek. Serków nie chce, danonka czasami, kanapek tez ostatnio nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula...ciągle słysze,ze wciskasz mu kasze, może daj mu serek homogenizowany. Powinien coś zjesc przed basenem i po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze życzenia dla Tosieńki i Szymusia! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 a my wczoraj popołudniu pojechaliśmy z Michasią do lekarza bo jak płakała czy się śmiała to tak charczała, jakby była zachrypnięta. Lekarka ją osłuchała i płuca, wszystko czyste. Przepisała 2 syropy i kazała robić inhalacje i kłaść mokry ręcznik na łóżeczko. Głosik ma taki zachrypnięty bidulka moja, ale uśmiechnięta, je normalnie, więc na zapas się nie nie martwię! falsa-->możliwe,ze to migrena. Myślę, że mogło to być też spowodowane tym , że w środę powinnam wsiąść tabletkę anty, a że nie miałam recepty i nie kupiłam tabletek to może dlatego ciało tak zareagowało. paula-->co za Franek! niejadek nasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×