Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

buźki dla solenizantów :) My teoretycznie powinniśmy iść jutro na szczepienie ale coś mi sie wydaje że go mi nie zaszczepią.Ciągle mi pokasłuje. Ale cóż chociaż pójdę to mi go zmierzą i zważą. Asiurka--> taką decyzję przemyśl na spokojnie. Ja zostałam poniekąd "zmuszona" do powrotu do pracy. Miałam opcję albo wracam albo szefowa szuka sobie na moje miejsce zastępstwa - które z doświadczenia kończą sie tym że po wychowawczym nie ma powrotu.A że u nas z pracą .... O tyle dobrze ze dając małego do żłobka mogę spokojnie do niego przyjść i go nakarmić. A jak nie masz pracy w miejscu zamieszkania to trzeba by było szukać żłobka w miejscu pracy - jeśli stan zdrowia mamy nie pozwala na opiekę ( nie licząc czasu z którym sie nie widzisz z dzieckiem). Musisz sobie porozmawiać na spokojnie z mężem i wybrać najlepszą dla was opcję. Ja sie tam nie wymądrzam, bo sama stałam nad podobnym wyborem (tyle że u mnie nie było opcji dziadka, babcie tylko zostawienia pracy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale tu dzis pustki ... A propo pracy . Ja po macierzynskim wrocilam do pracy , dostalam nawet podwyzke . popracowałam 3 miesiace i ... dostałam wypowiedzenie ! kryzys , redukcja etatow . Nie poleciała osoba ,ktora pracowała tam 3 miesiace ani osoba , ktora co chwile byla na zwolnieniu, tylko ja - matka z malym dzieckiem . Pracowalam tam ponad dwa lata. Czy to nie jest dyskryminacja ??????? panstwo chrzani , ze jest maly przyrost , ze ma sie rodzic wiecej dzieci a nie roba nic , zeby po macierzynskim mamy mogly spokojnie wrocic do pracy ! Trzeba brac dzieciaka i żebrać na ulicy ! Dodam , ze moj "byly" zaklad pracy calkowicie zlikwidowali w koncu .Najpierw polecialam ja i jeszcze jedna osoba a za miesiac reszta dostala papierki. A na szczepienie sie wybieramy i nie mozemy sie wybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co z wami co tu takie pustki normalnie nie ma co czytać .... ja sie cieszę ze wróciłam do pracy ...doo ludzi o młodego się nie martwię bo z moją mamą jest mu dobrze czasami chyba lepiej niż ze mną :( bo babcia ma na wszystko czas i sie pobawi i na spacer weźmie ....my zaczynamy odczówać dodatkowy dopływ gotówki :D w pracy jest zajefajnie nie licząc tego incydentu z kradzieżą ...kumpelę mam taką superową ze dzisiaj to sobie nawet i o trójkątach pogadałyśmy :P wogóle nie zapeszając to jakoś tak ostatnio fajnie wszystko idzie tylko ten smutny czas się zbliża kiedy wracają wspomnienia tych co już odeszli ...nasz aniołek i mój tata to tak bliskie osoby że bardzo boli ich brak co do nocek to u nas tez od ok 3 tygodni nastapiło znaczne pogorszenie tzn jak było już tak ze młody wstawał o 4 rano albo wogóle tak teraz budzi się ze dwa razy w nocy a wczoraj to juz przeszedł samego siebie i też z mężem staramy się zrozumieć czemu tak jest i nic nam do głowy nie przychodzi....chyba poprostu musimy to przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o już mam:-) A co tu tak puściutko? Najlepsze życzenia dla Madzi i Dawidka🌻 🌻 🌻 Zuźce idzie druga górna dwójka i jest taka marudna że po prostu już wysiadam.Łeb mam jak sklep, nawet w nocy śni mi się jej marudzenie:-( Do tego zrobiła się bardzo szybka i wszędzie wejdzie, ja za nią nie nadążam.Dzisiaj przywaliła w kant ławy.Dobrze że był zabezpieczony gumową łapką.Rozwaliła sobie trochę wargę i poszło troszkę krwi.Niby dużo nie płakała ale ja byłam tak przestraszona(bo myślałam że w oko się uderzyła) że potem bałam się ją z rąk wypuścić:-( Wolę nie myśleć co by było gdyby nie było tego zabezpieczenia... kamika---Zuzia też zgrzyta zębami, szczególnie jak pojawiają się nowe.Jak powiedziałam znajomej o tym(jej córka ma 12 lat) to stwierdziła właśnie że moja ma robaki, bo jej tez tak zgrzytała i wyszły robaki.Ja tam w to nie wierzę, bynajmniej nie na etapie ząbkowania.Teraz jest fascynacja ząbkami i raczej przez to to zgrzytanie dzagusiu---całkiem całkiem ta koleżanka :-P kitka---przykre to że Cię tak potraktowali...no ale to jest Polska Pocieszające jest jedynie to że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Pewnie następna praca będzie o wiele lepsza:-) Zuzia od jakiegoś czasu też budzi się w nocy, nie wiem czy to przez zęby czy może coś innego.Tak ładnie nocki przesypiała a teraz lipa Może to taki okres?Czytałam na forum że roczne maluchy potrafią nagle zmienić się z aniołka w diabełka i u nas to się sprawdziło, bo ja nie poznaję własnego dziecka:-( Wszystko wymusza, płacze bez powodu, mało brakuje a będzie kładła się na ziemię i pięściami waliła.Jak jej zabiorę coś z ręki to jest taki płacz jakby co najmniej ją ze skóry obdzierali...:-( oj czasami mi już cierpliwości brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurcze,napisalam dlugi post 2 godz.temu i zniknal 😡 Wisienka to chyba prawda z tym spaniem,ze to moze przez zeby albo taki okres.Moja ostatnio cos jeczy w nocy,a przciez noc to jej pora,kiedy nic od mamusi nie chce :) I moj starszy synek tez nie chce spac,nocny marek sie zrobil.I nagle nie chce spac sam w pokoju.Obłęd! :( Ide dalej sprzatac,bo jutro impreza.Bedzie tylko lacznie z nami 9 osob,no ale i tak bez znaczenia,bo obiad trzeba ugotowac i troche nalatac sie :) Zaczyna sie o 15. Lece,papaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka --> u mnie to samo. ucina ostatnie strony forum. dopiero mi się odblokowało! podejrzewam, ze każda ma taki problem! jak przeczytałam o wypadku Zuzi to aż mnie szczęka zabolała. ja nie mam zabezpieczeń ale chyba o tym pomyślę. moja Milenka też zmieniła się w diabełka. nie daje się ubierać, ciągle grymasi, wymusza wszystko płaczem, przy zmianie pieluchy muszę się ostro nagimnastykować - po prostu szału dostaje. ciągle zaciska zęby jakby ze złości i co mnie najbardziej denerwuje - drapie paznokciami o ścianę jak kot ( zaznaczam że jej obcinam :P ). Z tego wszystkiego kupiłam dzisiaj Viburcol i zamierzam podać jej na noc. zobaczę czy coś się poprawi :) buziaki dla dzisiejszych roczniaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek życzę wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 My dziś po szczepieniu i chyba za chwilę muszę młodego położyć bo cły dzień ma rozregulowane bo nie miał porządnej drzemki :( Ogólnie to był dzielny :) co prawda przylepa mamy i troszkę popłakał ale króciutko :) A poza tym lekarz stwierdził, że trochę mało przybrał :( ale potem sprawdził na centylu i stwierdził, że mieści się w granicy więc ok :) I tak wyszło, że ma 9 500 więc moim zdaniem nie jest źle :) o są tu drobniejsze dzieci :) A mierzy 76 cm :( a wczoraj stał obok półroczniaka który miał 74 cm i na oko był ze 4 cm wyższy Co do nocek to też miewa trudne nocki i budzi się z płaczem ale nie zawsze muszę wstawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w nocy wstaję ale tylko dam smoczka i Zuzia śpi dalej.No tylko wcześniej nie budziła się w ogóle a teraz nawet i 3 razy i to z płaczem. Zuzia ostatnio upodobała sobie chowanie wszystkiego po kątach.Wyciąga moje skarpetki i każdą chowa w inne miejsce,także zanim znajdę parę to trochę czasu musi minąć.Chowa swoje smoczki.Jej ulubione skrytki,które już rozszyfrowałam to pralka, doniczka od kwiatka,szczelina między grzejnikiem a ścianą.Lubi też wrzucać moją szczotkę i piżamy do kibelka:-) Dzisiaj malowała sobie chrupkami kukurydzianymi po białej ścianie:-( oj ma pomysły... Na szczepieniu jeszcze nie byłyśmy, bo ta z rejestracji powiedziała że lepiej zaszczepić jak się trochę z tymi ząbkami uspokoi żeby coś nowego się nie przyplątało, bo zarówno przy ząbkowaniu jak i po szczepieniu spada odporność.Niby gorączki nie ma ale temperatura utrzymuje się już od paru dni w granicach 37,2 Dzisiaj ząbek się przebił i wieczorem była już normalna temp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klhikjgvhgkjhbgvjk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. jestesmy...na facebooku. to wszystko przez false, pozarazala nas i teraz siedzimy jak glupie i farmy rozkrecamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem..... najlepszego dla kolejnych roczniaków! Moje dziecko tez daje czadu, z mezem co chwila sie zakładamy kiedy będziemy wzywac super nianie:). Mam wrażenie, ze moj juz sie kładzie i wali piesciami o ziemię, jak cos nie po jego myśli. Złosnik straszny. No i ma 2 wielkie guzy na głowie - jeden- to próbował zejsc z łózka przodem, a drugi to nie wiadomo. Odebrałam wyniki moczu - wg mnie ok. ma tylko nieznacznie obnizony cięzar wlasciwy moczu, ale w poprzednich badaniach było tak samo, a lekarka mówila ze ok. poza tym sprawdzałam w necie i u dzieci karmionych piersią tak raczej jest. Zęba tez nowego nie widzę. Dyskusje prowadzi na całego. Pokazuje co chce, mówi "nie ma", pięknie gestykuluje. No i uwaga: sam je łyzeczką! jeszcze pare dni temu nie trafiał do buzi, a przedwczoraj juz zjadł sam talerzyk zupki! Pogoda beznadziejna, a ja jeszcze nie dotarłam na cmentarz. nie wiem kiedy to zrobię. aha - zgrzytanie zebami przy robakach to ponoć prawda, ale u dzieci starszych. TZN jak zgrzyta starsze dziecko to jest prawdopodobne ze ma robaki. Ja szczepienie mam w listopadzie, ale chyba najpier 3 pneumokoki, a za 6 tygodni MMR, boję sie, że mi to odchoruje. Czy Wasze dzieci tez się tak kręca podczas snu? cała połamana jestem! patrząc na FB, to sie cieszę, że jestem odporna na gry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he dlatego ja na wszelki wypadek to nie zaglądam bo i tak siedzę w grze ikariam :) i już wymyśliłam co kupie młodemu pod choinkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula ja mojego grubiej ubieram bo w nocy zwiedzi wszystkie kąty łóżka na wszystkie możliwe sposoby i na sposoby tylko mu znane :) Damian strasznie nie lubi mieć przykrytych nóg :( jak przyszedł nowy wózek i chciałam mu założyć osłonkę na nóżki to dało ryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i dodam, że przez to wędrowanie ma zakaz spania z nami :) raz nas nastraszył i nie będziemy ryzykować żeby na spadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaczki dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów :* Widzę , że nie jestem odosobniona . Dominika tez sie jakas fochowata zrobiła . Jak jej czegos zabronie , wezme cos z rączki to sie wkurza , robi miny lub nawet płacze. Juz sie zdarzyło , ze polozyła sie na podłoge i sie zanosiła płaczem ! maly malpiszon :) Co do spania to mam to samo co wy . Domi wędruje po całym łóżeczku . Standard do spanie z pupa do gory i jest oczywiscie odkryta . Teraz jak juz jest chłodniej to wciskam ja w śpiworek . Nie protestuje , poniewaz od małego ją tam wrzucałam . Bynajmniej wiem , ze ma cieplutko i nozki jej nie zmarzna :) i umie sie w nim tez poruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkiego naj dla dzisiejszych solenizant,ów.... Oli też w nocy wędruje :)ale po swoim łóżeczku bo z nami nie chce spać co do tych robaków to ja juz kiedyś pytałam lekarza i on mi to wytłumaczył w prosty sposób że jeżeli to zgrzytanie zdarza się w nocy to wtedy warto zrobić te badania na robaki ale jeżeli jest to przez dzień i odczas nowych ząbków to jest to czysta fascynacja czymś nowym a ja patrzyłam na tą farmę i nie za bardzo wiem o co chodzi :) za to mój mąż nałogowo gra w ikariama i to już dobre 6 miesięcy jak nie dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mój też taki złośnikus pospolitus co to z byle powodu potrafi się do takiej histeri doprowadzić ze łzy strumykiem płyną a my wyrodni rodzice się wtedy śmiejemy że wybitny aktor nam rośnie :P-no bo w końcu trzeba w tym wszystkim znajdować dobre strony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odzywam sie bo zlapalismy z R grype zoladkowa i cos napisze jak bede miala sily.. maly ma sie dobrze na szczescie narazie. pozdrawiam mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! na początku samych radosnych dni dla naszych milusińskich solenizantów! 🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 jakoś nie mam weny przez to zbliżające się święto :( myślę i myślę ciągle o moim tacie.............. :( Michalina telepie się każdej nocy- śpi trochę w łóżeczku trochę z nami i kręci się przy tym niesamowicie- no ale widzę, że jest podobnie, więc chyba to normalne! paula--> gratulacje dla Franka! :) falsa-->wracaj do zdrówka! po pracy jadę do siostry gdzie już jest mama z Michalinką. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×