Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

aaa też mam wenę:P Falsa, a jakie cukierki toffi? masz jakies sprawdzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anioleczek --> a czym sie roznia te po 12 miesiacu? maja wieksze kawalki? no bo ja tutaj kupilam taka z kawalkami, ale smakowo lepiej wychodza te calkiem gladkie moim zdaniem co to sa od 4-6 miesiaca. mlody wogole nie pije mleka modyfikowanego juz, po pierwsze to drogie, po drugie to latwiej mi dac mu zwykle mleko, a te witaminy, mineraly to on ma w zwyklym jedzeniu, zreszta mleka tez malo pije bo woli jogurty albo wlasnie jakies kaszki czy platki. obiadki tez kupuje w sloiczku 250g (te wysokie) bo taniej wychodza. my mielismy zamiar kafelkowac tez nasza nowa lazienke (bo ma zwykle biale kafelki i razaco niebieskie (!!!) sciany. ale samochod znowu w naprawie, pewnie nam jeden czynsz tez przepadnie, trzeba wynajac vana, wesele jeszcze nas czeka, hotel do oplacenia.. jezezli chodzi o kolory lazienki to zdecydowanie neutralne: brazowe, bezowe, szare (teraz mamy bialo szaro czarne kafelki ze srebrnymi zdobieniami) - w rozowej lazience pauli to bym dostala kuku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ja tam zawsze rozpuszczam czekolade normlanie na gazie w garneczku, jak nei masz wyczucia to lepiej na parze, ale jak uwazasz to nie ma prawa sie nic przypalic. a cukierki toffi to tutejsze, jukejowskie, wlasciwie to wyrob tesco, im bardziej ciagnace tym lepsze co te szyszki beda wlasnie takie ciagnace lekko. a wlasnie pytalam czy nie mozna jakiejs wstepnej umowy zawszec, ze sie zobowiacuje wyprowadzic do jakiejs tam daty, ale nic takiego nie ma! wlasciwie to w kazdej chwili ona moze powiedziec ze nie sprzedaje, albo my ze nie kupujemy. poki nie ma umowy kupna to nic nie jest pewne. wogole to jeszcze bym chciala przed swietami sie wyprowadzic jak juz, no bo gdzie ja swieta na pudlach bede robic?? no i kij jej w tylek za to ze bede musiala od nowa szukac odpowiedniego lokatora ktory od nas dom wynajmie. grrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to macie przerąbane z ta babą. moja łazienka nie jest rózowa:) tylko kremowo- rózana:) - az zdjecie wstawie na fb....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuuu to raczej nie zabki ... Gorączkę zbijam na dwie - trzy godz. potem znowu wzrasta . Ale to napewno dlatego , ze mam ten najsłabszy eferalgan -czopki . Cos mocniejszego bede miec jak men z pracy wroci ... Troche mi tez pokasłuje - dałam jej syropek na wszelki wypadek . Wszystko wskazuje na to , ze to znowu jakis wirol psia krew . A z bakteriami w moczu juz tez mielismy problem :( Poczekam do jutra . Jak bedzie gorzej to lekarz . To juz trzecia infekcja tej jesieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kitka współczuje. Nam ten efferalgan w czopkach ostatnio bardzo pomógł, ale do tej pory nie wiem od czego miał gorączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - Falsa - czyli to takie krówki ciągutki? poszukam w tesco, smaka mi narobiłaś. a i pisalas kiedys o faszerowanych paprykach - jak robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Falsa no to nie ciekawie z tym mieszkaniem :( A ja chciałam mieć prośbę do Ciebie ale chyba odpuszczę :) to na szczęście mało ważne bo dostałam jakąś wiadomość na FB ale po angielsku i tak zgrubsza kumam o co idzie chociaż to i tak jakieś naciągnięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka --> to napisz to ci przetlumacze! paula --> kiedys robilam papryki ale juz nie pamietam jak. wyszly dobre ale zadna rewelacja niestety, albo ja cos nie tak zrobilam , albo po prostu bardziej mi jednak smakuja golabki. teraz mam ochote na takiego zajaca w sosie z grzybkami z miesa mielonego - tak po polsku. a lazienka calkiem ladna. kurcze dziewczyny ja chce ten dom bardzo, w srodku wyglada po farmowemu, ogromny kominek na drewno prawdziwy, belki na suficie, siedzenia przy oknach na parapecie.. kurde nie wytrzymalam i napisalam temu kolesiowi co mial od nas wynajmowac dom, ze z tego co mi wiadomo to mial sie wprowadzic mimo wszystko do nas a my mielismy isc do tesciowej, no ale niech robi jak uwaza, wiec zapytalam tez czy czy mam wrzucic ogloszenie na internet i skontaktowac sie z ludzmi ktorzy czekaja na ten dom (bo mielismy jakies 20 odzewow i wiekszosc prosila zeby zostawic numer w razie gdybysmy zmienili zdanie), niech sobie nie mysli ze on teraz bedzie nas szantazowal. i dostalam odpoweidz ze on nadal ten dom chce haha. i ze rhys ma zadzwonic ze on jednak chce dom, please stop no, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO! ale Wam fajnie z tym spotkaniem :) extra foty! nam wczoraj wieczór sie udał i to bardzo ;) taka byłam stęskniona za Michaśka, że ciągle za nią chodzę i całuję :) jakaś taka duża się wydaje :) falsa--> to nie kumam czemu ten facet robi problem skoro byście się i tak wyprowadzili do teściów kitka--> dużo zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołeczek - my mamy 3 razy dziennie dawać furagin przez 10 dni, ponieważ bakterii było tylko 10^3. Jak jest więcej to niestety trzeba antybiotyk. A leczymy się nie u pediatry, ale u nefrologa, więc ufam tej lekarce. Jesteśmy pod opieką poradni od urodzenia Wiktora. Z łazienką mam problem, bo do jutra jest obniżka 22% w adako! Wybrałam takie płytki: http://www.opoczno.eu/ seria magica. No ale nie wiem, czy już się tak szybko decydować. Są bardzo ładne, no i po zniżce wyjdzie ok. 45 zł za m2!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka --> oczywiscie mialam tlumaczyc kamice a nie tobie, sorki pokickalam:) dzisiaj taka nabuzowana chodze troche przez ta afere z chata, no bo to bylo tak ze dzwonimy z rana do agencji i sie pytamy co sie dzieje a oni ze tamci co nam sprzedaja dom juz zalatwili swoje sprawy teraz tylko w poniedzialek podadza date, a my ze maja sie streszczac bo facet ktory ma od nas wynajmowac chce sie wprowadzic do konca miesiaca. zaraz potem przyszedl sms z trescia: przepraszam bardzo ale nie moge dluzej czekac, dzisia ogladam inne mieszkanie, dam znac co i jak wieczorem no chyba ze dzisiaj podacie mi date kiedy sie moge wprowadzic. wyslalam ten sms do R i ten mi kazal odpisac ze bedzie data w poniedzialek. wiec mnie nerwy wziely no bo sorry ale my tu dla niego trzymalismy mieszkanie caly czas juz nikogo innego nie szukalismy, nawet poweidzielismy ze pojdziemy do tesciowej. wiec sie zebralam w sobie i napisalam: data bedzie w poniedzialek i o ile mi wiadomo to w razie gdyby nawet to mial byc grudzien to na ten czas mielismy mieszkac u tesciowej. wiec jak on szuka mieszkania to ja ponawiam ogloszenie na internecie i niektorzy mnie prosili juz zeby w razie czego trzymac ich numer telefonu wiec ja sie z nimi skontaktuje. na to on ze on chce rozmawiac z rhysem. no to ja ze z rhysem nie pogada bo jest w pracy i bedzie pozno wieczorem. a on potem ze on chce to mieszkanie i zebym nie dawala ogloszenia. takim troche blagalnym tonem.. :P wiec mu mowie ze rozumiem, ale my robimy co mozemy i oni w tej agencji maja nas dosyc za te ciagle telefony i ze gdyby to ode mnie zalezalo to bym ta babe sama wyciagnela z tej chaty. i on wtedy troche wyluzowal chyba. bo takich wlascicieli ktorzy nie chca od razu kaucji to nie znajdzie, no bo przystalismy na to zeby on mogl zaplacic kaucje dopiero na drugi miesiac a nie od razu. no i chetnych do ogladania tez mielismy ponad 20 z czego wiekszosc zachwycala sie wygladem bo naprawde po remoncie mamy fajna ta nasza chate. tyle w skrocie na dzien dzisiejszy :) R dzwonil dumny ze mnie, bo on to taka miekka bula nic nie powie, bo musi byc zawsze mily!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już dawałam zwykły jogurt i było ok :) ale ja dałam serek homogenizowany to dupkę miał obszczypane :( ale to był serek z biedronki bo biszkopty biedronkowe też na niego źle działają a inne nnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazdziernikowa mama --> ja zwykle jogurty podaje od kiedy maly skonczyl 6 miesiecy, a serki homogenizowane tak uwielbia ze musze przynosic 2 naraz bo jak sie jeden konczy to ten sie rzuca na podloge z wrzaskiem, wczoraj myslalam, ze sobie krzywde zrobil bo walnal glowa w podloge. od kiedy dzieciaki koncza 12 miesiecy to nie trzeba juz dawac modyfikowanego mleka tylko zwykle krowie w ilosci okolo 500ml, albo te 500ml zastapic 2 porcjami posilkow mlecznych, w tym wlasnie jogurty, sery albo inne twarozki. kupki mamy wyjatkowo sliczne ostatnimi miesiacami. ale zdaje sobie sprawe ze niektore dzieciaki sa wrazliwe na bialko, nowe skladniki itd, ja na szczescie nie mialam z mlodym nigdy zadnych problemow wiec je wszystko i nie ograniczam ilosciowo juz od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daję czasami danio, ale moja homeopatka mówiła żeby sobie odpuścić. o co chodzi z tą farmą na FB? goja-->kafelki śliczne! jak jest promocja to nie zastanawiaj się i kupuj! ja wysprzątałam mieszkanko, mężulek zaraz wróci z pracy i chyba się wybierzemy na spacer bo nawet ładna dziś pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami --> koniecznie wyprobuj farme, juz kilka dziewczyn sie powciagalo i pan Gandziulkowy Orzeszek tez :) sadzisz warzywka i kwiatki, jak urosna to zbierasz, orasz.. sadzisz drzewka, zbierasz jajka od kur itd, czyli to co na farmie, poza tym dekorujesz, budujesz sobie domki, zagrody. zarabiasz pieniadze, potem sobie farme powiekszasz i odblokowuja ci sie kolejne rosliny do sadzenia, pomagasz sasiadom na ich farmach, jak jestes podatna na nalogi to wogole tej gry nie zaczynaj :) moja pediatra mowi, ze mozna dawac wszystko tylko zeby rozsadnie, nie wpychac w malego batonikow, ale dac mu posmakowac troche ciasta albo czegos innego slodkiego. ale czy taki batonik to dla doroslego jest zdrowy? no raczej nie. pogoda u nas beznadzieja, nie dosc ze pada to jeszcze wieje i jest ciemnica, nic mi sie nie chce, wracam na farme :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za miłe opinie o tych kafelkach. Niestety nie kupimy ich dziś, a do dziś promocja -22%! Wujek, który będzie nam kładł kafle nie zdąży nam policzyć ile czego zamówić. No i dupa:( Ale na pewno będzie jakaś inna promocja, przynajmniej mam taką nadzieję. Z jedzeniem jogurtów to ja kupuję młodemu misiowe jogurty. A z takich "dorosłych" to czasem danio. Najczęściej danonki. Mleko je 2-3 razy dziennie chyba bardziej dla mojej wygody:P Jak jest u mamy to je w południe kaszkę na gęsto, bo moja mama ma cierpliwośc go karmić:) Ostatnio kupiłam młodemu mleko Bebiko 3 i chyba nie zauważył różnicy. za to ja zauważyłam w cenie:P Jest 2-3 zł tańsze od Nestle Junior. A tak z innej beczki to kupiliśmy dzisiaj panele na piętro, zlew do kuchni, drzwi do kabiny prysznicowej. Takie zakupy sprawiają chyba najwięcej radości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pogoda u nas super! Juz byłam z Wiktorem rano na dworze godzinkę i jak wstanie to pójdę z nim o sklepu i od razu na spacer (sklep mamy dosyć daleko, więc godznia zleci). Trzeba korzystać póki ciepło i jasno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa ;) Pazdziernikowa mamo moja czasami jakis jogurt dostaje . Jogobelle zdaje sie tez juz jadla i bylo ok . Ja jestem uczulona tylko na danonki , bo po nich wymiotowała . A ja niewiem co z moja cora jest . Zakasłała dzis tylko ze dwa razy . Temp nadal podwyzszona . Niewiem czy nie mialas racji Goju , ze to moga byc bakterie w moczu :( a to pokaslywanie od tak po prostu . W poniedzialek złapie siuski i na wszelki wypadek zrobie posiew . Milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przymierzam do szyszek juz od dluzszego czasu, ale na razie sie nie lamie, bo zachecona sukcesami Artigiany poszlam w jej slady - no i waze juz mniej niz przed ciaza. W zasadzie to tyle nie wazylam od 3 albo i 4 lat... Z tym ze ja na latwizne - kupilabym puszke karmelu albo masy krowkowej, troche smietany i tyle :-) goja - kafelki sliczne, ja tez mam lazienke brazowo - ecru, ale jesli moge doradzic z wlasnego doswiadczenia: jak macie miec tam wanne, to zaprojektuj ich ulozenie tak, zeby na scianie nad wanna byly te jasniejsze, tak na wysokosc 2-3 plytek. Bo ja mam od gory i od dolu brazowe, a posrodku tylko jasne, i te ciemne znad wanny strasznie sie brudza woda z mydlinami i teraz juz tak ciezko je czyscic ze szok. Z podloga ani z obudowa wanny nie ma problemu, mam tam wlasnie brazowe. Tylko te nad wanna to masakra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marceli --> ja to mam sposob na uporczywy brud w lazience, kafelki albo wanne przemywam domestosem i zostawiam na godzine po czym splukuje, zejdzie wszystko, kazdy uciazliwy nalot albo plesn na fugach. a mam rade jak chcecie zakladac kiedys oslone na prusznic - koniecznie matowa bo ja mam zwykla szybe i wieczna walke z plamami od wody na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli - dziękuję pięknie za rady! No chciałam właśnie cały ten kawałek nad wanną na brązowo:( No a teraz już sama nie wiem... Musze to przemyśleć. Grtulacje z okazji sukcesów w diecie! JA to jestem słaba dupa i mi nie wychodzi, chociaż zarzekam się ciągle, że się za siebie porządnie wezmę. A mój misiek jeszcze kwiczy w łóżeczku! Mieliśmy gości do 20 i tak się rozbawił, że teraz nie może usnąć. Już godzinę się morduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli - gratulacje, bomba :D Ja mam na minusie prawie 14 kg. Blanka też je jogobelle. Podobno najzdrowasza jest morelowa i bananowa dla takich małych dzieci. Blanka danonków nie lubi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, Marceli - jak wy to robicie, że tak chudniecie? Dajcie mi jakieś rady, bo ja już sama nie wiem co jeść:( Mam nadzieję, że się szybko wyprowadzimy i jak zacznę sama robć zakupy, gotować to uda mi się schudnąć. A na kuchni teściowej to ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, troche się nie odzywałam, bo miałam stresa przez 4 dni. Po porodzie miałam okres jak w zegarku co 27 dni, a teraz spóźnił mi sie 4 dni. Miałam w jeden dzien plamienie i cisza. Zrobiłam nawet dzisiaj rano test, ale uff negatywny a teraz dostałam miesiączkę juz chyba normalną. u nas dzisiaj była piękna pogoda, byliśmy w parku na spacerku. co do jogurtów, to oczywiście jak wszystko inne Nacia je wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja oto przykładowy mój jadłospis Rano kawa z mlekiem 10;00 - 4 kromki pieczywa chrupkiego z szynką i dużą ilością warzyw. Albo Puszka Tuńczyka w sosie własnym i 3 kromki pieczywa chrupkiego 14;00 - banan, albo jabłko i gruszka,zamiennie z pomarańczami, brzoskwiniami, 18;00 kolacja ; gotowane mieso drobiowe (bo ryb na razie nie mogę). Dodatki do wyboru warzywne i zamiennie kasza, kus kus , ryż ziemniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×