Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytam i czytam i..

gdyby kobiety sie nie puszczaly to faceci by nie zdradzali..

Polecane posty

Gość Ju...
Czy tez się spuszczę na widok męskiej nagiej łydki?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po co tutaj piszę
ponieważ z fanatyczkami ponoć nie da sie rozmawiać, a co dopiero przekonać do swoich poglądów --jednak spróbuję. Czy ty rzeczywiście uważasz, że to dziewczyny są zawsze winne? Przecież każdy posiada wolną wolę i odpowiada indywidualnie za swoje czyny. To są podstawowe zasady funkcjonujące co prawda współcześnie, lecz powstałe już pare wieków temu. Dlatego, pytam dlaczego cofasz się wstecz, do średniowiecza bo właśnie wtedy obowiązywały lansowane teraz przez ciebie zwyczaje. Karanie za czary itp. bo jak inaczej wyjaśnić zachowanie faceta który bzyka na boku kobietę -Wg pewnię opętała go i zesłała na niego swoje demony, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinksa
dziewczynko,czytaj z rozwaga to co pisze---znowu pochopne wnioski.Skąd wiesz kto tu jest dziewczynką a kto nie?Hahahahahah Z rowzwagą to rozważ swoje podejście do facetów(wiem z pewnego źródła że nei myślą tylko główką , potrafią decydowac sami o sobie i potrafią też zapanowac nad swoim popędem seksualnym ) bo facet ci ucieknie do jakiejś puszczalskiej a wtedy kaplica już za mąż nie wyjdziesz bo cnotką nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze gwałcę mężczyzn
a tekst że facet sie nie może pohamować- BZDURA nawet nie wiesz w jakich momentach facet MOŻE sie pohamować( sprawdzone przeze mnie)- ale trzeba się spotykać z facetami na poziomie a nie dresami spod sklepu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i..
pewnie ze kazda odpowiada za siebie,ale ulegaja urokowi facetow,wystarczy ze delikwent im sypnie jakimis komplementami a one juz maja mokro...wiadomo gdzie pojecie dziewczynka to wzglednosc,dla mnie znaczy jedno dla ciebie cos kompletnie innego:) trzeba to uszanowac :) po czym snujesz domysle ze cnotka nie jestem;) pewnie,rozumowanie a rozumowanie to abstrakcje,ale faktem jest aby rozumiec jedno i drugie.ty nie potrafilas zrozumiec trzech slow tworzacych moja wypowiedz...bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
"pewnie ze kazda odpowiada za siebie,ale ulegaja urokowi facetow,wystarczy ze delikwent im sypnie jakimis komplementami a one juz maja mokro...wiadomo gdzie" Mają - a nie mamy przypadkiem? Czyli jednak zgadzasz się z nami, że temu wszystkiemu faceci winni, a mu, bidulki, manipulowane przez nich jesteśmy. A może przez Was?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i czytam i.. - widzę, że nie da rady prowadzić z tobą normalnej dyskusji, szkoda. za wszelką cenę starasz się ukryć własne błedy wymyślając coraz to nowe niby-pomyłki dysputanta. Przykre, ale cóć, szanuję swój czas i nie będę gadać z niereformowalną osobą. Ujęte bardzo eufemistycznie. W końcu poprawność polityczna nakazuje akceptować ludzi z problemami natury psychicznej. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinksa
"to nie znaczy ze sex z ukochanym nie jest czyms pieknym"-cnotka nie wie czy seks z ukochanym jest piękny czy nie,bo nie wie nic o seksie poza terorią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
O.K., to i ja pomacham 🖐️ Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po co tutaj piszę
pierwsza próba nieudana, ale nie tracę nadzieji. Dziwie się, że nikt tutaj nie stanął jeszcze w obronie mężczsyzn. Ten topik bowiem tylko z pozoru obraża kobiety, w rzeczywistości godzi w facetów. Kazdy bowiem chyba się zgodzi, że lepiej być niezależną, znającą swoje potrzeby i potrafiącąje zaspokajać kobietą ( chociażby nawet pozbawioną jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego) niż nie mającym własnego zdania, niekontrolującym się facetem- czyt. marionetką w rękach kobiet. Ludzie kto pozwolił na wykreowanie tutaj tak spaczonej rzeczywistości. Apoluje do facetów, brońcie swojego honoru, obawiam się ,że w pojedynę nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinksa
też ide spać,jutro cięzki dzień,będę gwałcić i uwodzić facetów:P. Dobranoc dla normalnych kobiet🖐️😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po co tutaj piszę
czasami,trzeba cofnąć się do podstaw, by stworzyć coś nowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co mowie
Uwazam, ze kobieta jest bardziej wierna niz facet. Ale wszystko ma swoje granice. Dochodzi do tego, ze zaczyna panienek na zdrade brakowac wiec facet jest "zmuszony" z cudza zona. Ale powinien brac pod uwage, ze skoro on ma sex z cudza zona to jakis inny facet moze w tym samym czasie miec z jego zona. Poza tym tlumaczenie, ze zona nie daje jest glupie! No bo ktora z nas miala by bol glowy czy inna chorobe gdyby nam sex sprawial przyjemnosc? Wiekszosc mezow po ilus tam latach przestaje sie starac a tylko chca sobie z krzyza spuscic a nam to zaczyna sie nie podobac! Raz mozna wybaczyc. No, byl zmeczony, nie wyszlo ale iles tam razy? No i jesli rozmowa na ten temat jest kwitowana, ze "a dawniej ci pasowalo" to faktycznie, wypada ciagle miec bol glowy! Ten sam facet poznaje nowa babke wiec sie stara... po jakims czasie wroci do rutyny i babka go wywala. Probuje wrocic do zony bo chociaz prala i gotowala. I od nas zalezy czy pozwolimy wrocic. Do mnie powrotow nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i..
przez was?was czyli kogo?przeze mnie?kobiete?ja tam jako kobieta nie praktykuje manipulowania kobietami takze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srały muszki
będzie wiosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komuś się chyba nudzi
Nie ma czegoś takiego jak "rozumowanie slowa pisanego" Rozumowanie to inaczej myślenie a w tym kotekście w jakim chcesz go użyć, pasuje jedynie slowo ROZUMIENIE. Słowo pisane raczej nie rozumuje:-D A ty studiujesz psychologię i robisz takie bzdetne badania czy po proistu dobrze się bawisz jak ci ludzie odpowiadają na te twoje prowokacje? Bo to już kolejny gorący temacik a styl i sposób argumentowania masz tak charakterystyczny że łatwo cię rozpoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa faceci to świeci
a w przypadku gdy facet jest zajety a kobieta wolna? i powiedzmy ze ona ma na niego ochote:) to co nie wolno jej?! otóz wolno, a fecet wychodzi na świnie bo on zdradził bedac w zwiazku, przeciez zgwałcony nie został, tylko trzeba myslec głowa a nie kutasem!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i..
nie nie moze miec ochoty,bo jesli ma zone to powinna sobie odpuscic ,to logiczne,widac nie dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat topiku jest
tak glupi, ze az szkoda marnowac czas na pisanie, ale jedno wtrace... Jak faceci sa tacy 'ok', to jak wytlumaczysz, ze wielu factow NIE przyznaje sie, ze z kims jest w zwiazku lub po slubie, a kobieta mysli, ze jest wolny i ida do lozka. KTO jest w tej sytuacji winny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i..
jesli da dupy od razu to tez kobieta,co innego jesli go pozna dluzej a on nadal bedzie klamal,watpliwe aby facet wowczas bedac w zwiazku z kims innym mial przy tym czas na spedzanie czasu z inna kobieta.raczej by niewypalilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
pogląd, że zdradom męzczyzn winne są prowokacje kobiet pasuje mi do dziewczyny, która boi się zdrady ze strony swojego mężczyzny i widzi, że on nie jest obojętny na kobiece wdzięki, a nie chce obwiniać jego i mimo cierpienia nadal chce z nim być...łatwiej jest obwinić kobietę, w ten sposób dalej można kochać zdradzacza nic mu nie ujmująć..tylko taka filozofia mści się głównie na niej samej..to ona pilnuje, wybacza, walczy o cień i gryzie z bezsilności palce...sama gorycz i zero poczucia bezpieczeństwa w związku...zabierając mężczyźnie rozum sprawiasz, że staje się dzieckiem z nadwagą przed którym trzeba chować słodycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
gdyby kobieta nie prowokowała i nie uwodziła, to mężczyźni by nie zdradzali...jest to tez bardzo wygodny pogląd dla tych mężczyzn, którzy niekoniecznie chcą brac odpowiedzialność za swoje czyny...ostrożnie ...potem w małżeństwie lub dłuższym związku ich partnerki są winne, zawsze winne, gdy coś nie gra...to nawyk myślowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka 29761087
Co za durne stwierdzenie,ze to winna jest kobieta wszystkiemu!! ona uwodzi itp... znam z własnej autopsji..bo pracuje z samymi facetami- nawet nie wiesz jak starają się zonaci męzczyzni aby poderwac młoda,sliczna dziewczyne..mimo zony dzieci..rodziny... podrywaja na maksa!!...smsy..zaproszenia na kolacje do pubu... ja sie z tego smieje ..... Jesli jest malzenstwo..kochanka jest najmniej winna...bo czesto oszukiwana...zona równie zoszukiwana..ale to maz jej obiecywał i slubowal przed Bogiem...czesto zdrada jest przeciez efektem kryzysu malzenskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×