Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na pomarańczowo

piję

Polecane posty

Gość na pomarańczowo

znowu pije ta pustak mnie zabija wykańcza mnie powoli niby wszystko w porządku ale ciągle nie mogę się w tej nicości odnaleźć czemu dążę mimo wszystko do dna wiem że umiem się podnieść z wszystkiego i uodpornić ale nie chcę kobiety niszczycie wszystko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację wszystko niszczymy
idę coś/kogoś zniszczyć, nara 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
:) Pamiętaj, żeby przed snem napić sie wody - będzie kac mniejszy. A co te kobiety niedobre robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
ten dylemat mam od jakiegoś czasu wiem że mogę sie podnieść i pokazać że mogę być wielki ale czekam jeszcze nie wiem na co może na większego kopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Jasne, od dna łatwiej się odbić, ale Tobie do dna pewnie daleko, że ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze postów
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
To sobie zmień numerek Po "start=" na 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Na pasku adresowym, rzecz jasna.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
Pijesz? ...boisz się ...tylko czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
chciał bym się załamać i płakać jak dziecko nie bacząc na otoczenie i wzrok innych ale te pieprzone słowa które usłyszałem parę lat temu nie pozwalają mi na to "musisz " musisz żuć nie możesz przestać ani na minutę zapomnieć że musisz zawsze sie podnieść i żyć przeżyć to musisz ze wszystkimi szczegółami spić ta gorzką gorycz musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
chciałbyś czy chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie nawidze sytuacji gdy twierdze ze pomoze mi jedynie alkohol :P a lubisz byc na dnie? wiedzac ze cos tracisz wlasnie na wlasne zyczene? heh fakt faktem gdy dol trwa dluzej jest nam juz wszystko jedno...i nie widzimy zadmych pozytywow. prawda jest taka ze nic nie musisz. tutaj decyzja nalezy zawsze do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Też mam, cholera, doła prawie rok. Nie wiem, skąd to się wzięło, ale pewnie przez kafe.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinksa
alkohol sprowadzi na ciebie jeszcze gorsze tarapaty z których już się ponieść będzie naprawdę trudno.Nie pij na smutki bo się tylko pogłębią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze postów
kurcze, widzę:D "ta pustak"- rozwiń proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
a w czym problem? Dojaśnij. Skoro tu piszesz to chyba czegoś oczekujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Chłopak chce się wygadać. I dobrze, czasami trzeba. Jeśli ma się komu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
boje się hehehe czego boi się tylko ten kto ma coś do stracenia ja nic nie mam więc niczego sie już nie boje nawet nie biję sie że będę sam bo to tylko ode mnie zależy ale dręczy mnie to że tak mnie niszczycie aż czasem wolę zostać sam powoli minuta po minucie przestaje poznawać samego siebie zawieszony pomiędzy tym i a tamtym pomiędzy tym kim jestem a tym kim byłem lubiłem sie takiego kochającego was pełnego miłości do kobiet takiego normalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ponoś bycia z kimś trzeba się nauczyć.:) No i Ty się uczysz - na własnych błędach, więc nauka najlepsza. Ale racja, dojaśnij, co Ci te kobiety takiego zrobiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze postów
no cóż, czułam kiedyś podobnie- oczywiście ze strony mężczyzn. Teraz czasem wydaje mi sie że już nie ma we mnie żadnych uczuć. Nie zostało już ze mnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
no cóż przyszła pora na obserwacje... że jest inaczej niż myślisz że jest? i to Cię dołuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Mam pomysł - zakochaj się we mnie.:) Ja Ciebie nie skrzywdzę. Ale pewnie nie zechcesz.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
myślicie że mam doła nic podobnego dręczy mnie ten wasz materializm te ciągłe myślenie jajnikami te ciągłe wymagania których mam powoli dość te ciągłe staranie się nie dostając nic w zamian zmęczyło mnie to już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
z jednej strony ciągnie mnie do kobiet z drugiej nie chcę się już w to pchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
no jeśli grasz lorda to taka rola jest ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze postów
mnie męczy to że choćbym nie wiem jak sie starała, zawsze lepsza ode mnie będzie ta z większym biustem, że nic nikogo nie obchodzi moja wrażliwość- bo te łatwe i tak zawsze ze mną wygrają, nie mam siły żyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomarańczowo
już lepiej zostać przy piciu co gwarantuje 100% niechęć kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ja bym od Ciebie nie wymagała, wystarczy, żebyś chciał być ze mną. Ale i tak nie chcesz.:( Dobrze, nie zawracam głowy już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze postów
ja rozważam samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×