Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martaataa

Czy uwazacie ze przesadzilam mowiac w ten sposob?

Polecane posty

Gość Martaataa

Mam 22 lata a moi rodzice wylaczaja mi internet jak oni klada sie spac I nie interesuje ich ze ja chce sobie cos jeszcze poczytac Ich argument to jest ze wszyscy sie klada spac i wylaczaja internet Jak mama cos czytala to siedzialysmy razem do polnocy a jak juz ona idzie spac to mi wylacza Wczoraj ja zawolalam zeby cos zobaczyla na naszej klasie a ona mowi no jeszcze tylko jedna osobe zobaczymy i kladziemy sie spac (bylo przed 22) a ja do niej mowie ze ja chce jeszcze inne osoby popatrzec i ze zupelni9e nie jestem spiaca To ona do mnie mowi "Co znow zaczynasz?, zaraz bedzie wylaczony internet" Bardzo sie wkurzylam bo jak ja cos interesowalo to siedziala ze mna do 12 i patrzylysmy Powiedzialam do niej spiżdzaj i mnie nie wkurwiaj Obrazila sie i wyszla Czy uwazacie ze mialam prawo sie zdenerwowaci tak powiedziec? bo mialam troche wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarantulla
traktuja Cie jak male dziecko, pewnie ze jak masz ochote jeszcze posiedziec to masz prawo mialas prawo sie zbuntowac, ale dlaczego od razu musialas uzyc tak wulgarnego jezyka? na taka odzywke Twoja mama nie powinna sie obrazac tylko Cie porzadnie zbesztac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczeeeeeeee
sorry ale twoi rodzice chyba myślą, że masz 12 lat, a nie 22. A z odzywką przesadziłaś. A nie mozesz po prostu porozmawiac, ze jestes osobą dorosłą i potrafisz sama o sobie decydować? Zwłaszcza w tak błahych sprawach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
N I E miałaś prawa tak odezwać sie do matki.Jeśli myślisz,że jak masz te 22 lata, to ci wszystko wolno ? Matka twoja przesadza, ale bez rozmów na te tematy nie dojdziecie do jakiegoś porozumienia. Nikt nie powinien startować z pozycji jakiejś siły.Ale wykorzystaj moment i przeproś matkę i staraj się z nią porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaataa
Ale takie sytuacje zdazja sie nagminnie Jaki klotnie przez to byly to ja juz nie wspomne przez dwa tygodnie nie odzywalam sie do ojca bo mi wylaczyl na caly dzien i wlaczyl kiedy mu sie spodobalo Zarzucali mi ze ja siedze do rana w necie Co wcale nie jest prawda zazwyczaj siedzialam do pierwszej Wkurwiaja mnie wiecie jakie to zduszenie u mnie wywoluje Wkurwia mnie to ze tak mnie traktuja Czasem ich za to nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co robisz na co dzień ? Uczysz się pracujesz ? Czy jesteś po prostu trutniem domowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaataa
Ucze sie zaocznie i nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaataa
nadmieniam isz całymi dniami ślęczę z nosem przyklejonym do drzwiczek rewizyjnych kotła w osiedlowej kotłowni i z rumieńcami na twarzy obserwuje proces utleniania koksu i brykieta węglowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiia
jakieś chore relacje u was w domu są moja mama też nie raz i nie dwa doprowadzała mnie do szewskiej pasji, ale nigdy nie odezwałam się do niej w tak wulgarny sposób (za to w myślach nie zosatwiałam na niej suchej nitki) szanujmy się wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flamingo23
doszło do naruszenia twojej wolnosci podstaw się na swoim ale bez wyzwisk ok. :_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańcza86
Do Mamy tak się nie mówi... Ona mysli, że takie są zasady i uważa, że ma świętą rację więc pewnie nie zrozumiała o co Ci chodzi. I myślę, że ją to zabolalo. Penie i tak Ci wyłączyli ten internet... I swoją drogą to doskonale Cię rozumiem, by chyba bym zwariowała na Twoim miejscu. Ale nie w taki sposób się rozmawia z rodzicami. Przeczekaj albo walcz dyplomatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdz sobie jakieś zajęcie poza domem, i może jak zaczniesz partycypować w kosztach i wydatkach domowych, to może sama spojrzysz na to z innej strony i na reakcje twoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jednak...
marna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolkaza - chyba nie masz pojęcia o czym mówisz. znam takie sytuacje z autpsji i tacy ludzie maja w dupie, czy sie dokładasz, pomagasz itd. bo im ZAWSZE będzie źle i ZAWSZE będą wiedzieli, co jest dla ciebie dobre. do autroki - rób wszystko, zeby się wyprowadzić. bo się nie uwolnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
nie robisz nic, jestes na utrzymaniu rodzicow i masz gucio do gadania.masz 22 lata a traktuja cie jak dziecko-bo zachowujesz sie jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie doskonale
no jasne ze nie powinno sie tak odzywac do rodzicow, ale czasmai sie nie opanowac, wiem z autopsji. moja mma tak mnie denerwuje ze naprwde strasznie potrafie ja wyzwac. Wstydze sie tego i zaluje zawsze, ale do niej inaczej juz nie dociera. I nie mowcie zeby spokojnie porozmawiac i wytlumaczyc bo z niektorymi ludzmi po prostu sie NIE DA niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie doskonale
jak sie nie ma takiej sytuacji to sie nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczeeeeeeee
w terj chwili to nie robisz nic, jestes na utrzymaniu rodzicow i masz gucio do gadania.masz 22 lata a traktuja cie jak dziecko-bo zachowujesz sie jak dziecko. przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź i zastanow sie troszke nad tym, co piszesz. Dziewczyna studiuje, a więc coś robi. A poza tym nawet brak pracy nie daje rodzicom prawa do takiego traktowania swojego dziecka. Przecież to jest znęcanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire
Spiżdżaj :) :) fajny wyraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
generalnie masz rację, ale ja nadal twierdzę że nic nie robi-studiuje zaocznie-może rodzice mają dość że spędza całe dnie przed kompem zamiast zająć się czymś pożytecznym. gdyby miala poważne obowiązki, byłaby też poważniej traktowana, a napewno miala by asa w rękawie żeby o to zawalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
obowiązek to obowiązek-nie musi nim być sprzątanie kibli aler może...czy sprzątaczka np. nie ma prawa powiedzieć że idzie do pracy? Myślę tu o obowiązku, może to być cokolwiek. Jak nazwać 22 latkę , która siedzi przed kompem od rana do 1 w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
jedyne co mi przychodzi do głowy to szybko się usamodzielnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tej chwili to - a czy ona pisze, że od rana do nocy w necie siedzi? bo jakoś nie widzę. w nocy, owszem, ale nie cały dzień. poza tym obowiązki to też praca w domu. niekoniecznie każdy, jeśli nie pracuje, jest darmozjadem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie doskonale.. nat
nie wiemy jaka jest sytuacja materialna jej rodzicow, moze nie ma takiej potrzeba by dziecwzyna pracowala i dokaldala sie do garnuszka. iwdac ze nie jest dumna z tego ze czasami potrafi sie tak odezwac do matki i zaluje wiec po co najezdzacie. czasami nie da sie opanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×