Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martaataa

Czy uwazacie ze przesadzilam mowiac w ten sposob?

Polecane posty

Gość w terj chwili to
tak mi się wydaje...są tu różni ludzie, jedni siedzą na kafe w pracy, inni pracują na zmiany, jeszcze innych stać na to żeby nie chodzić do pracy i okay! Ja natomiast, gdybym była w takiej sytuacji jak autorka, nie siedziałabym na kafe czy naszej klasie, tylko wysyłała aplikacje cv i biegała na rozmowy w sprawie pracy. Wszystko jest dozwolone, ale najpierw są obowiązki, potem zasłużony relax-czymkolwiek on będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w terj chwili to - tylko problem tu nie tkwi w obowiązkach czy ich braku (zresztą samo łażenie do pracy nie jest wymiernikiem wartości człowieka) tylko na relacjach, agresji, nieposzanowaniu godności itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka juz raz załozyła podobny topik.. i po przycisnieciu jej, okazało sie że studiuje i owszem ale zaocznie (czyli zjazdy raz na 2 tyg), spi do 13 a potem do kompa i nic wiecej. Nie robi nic, ani zakupów, sprzatania.. nic. I nie szuka pracy. Nie mniej wyłączanie netu o 22 jest bardzo dziwne, choć nie do końca wiadomo jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
może i rodzice mają dobry status finansowy, ale jak to się ma do autorki? czy to oznacz że można w takim przypadku do końca życia być mamusinym ogonem, czy raczej stawać się powoli obowiązkowym, dorosłym człowiekiem. 22 lata to chyba już czas żeby pomyśleć o tym. Poza tym, jeśli chce coś od nich wyegzekwować, musi mieć argument, a teraz siedząc nie ma żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie ...jeśli się nie dokładasz i oni cię utrzymują to mają sobie prawo wyłączyć internet kiedy zechcą bo w końcu oni za to płacą ...najlepiej się wyprowadź ...albo przynajmniej zacznij pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffff buhahahaha
jak mi budzik nie dzwoni rano i ojciec mnie budzi to mu mówię spierdalaj i później zawsze jest awantura :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w terj chwili to
no to tym bardziej. Ja mam 27 lat więc powinnam być bardziej wyrozumiała...ale szlag by mnie trafił, gdyby moje dziecko w takim wieku spało do 13, i bumelowało cały dzień do nocy przed kompem-to by była moja pedagogiczna porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli "Nie robi nic, ani zakupów, sprzatania.. nic. I nie szuka pracy." autorstwa nefrytkowej jest prawdą, to w takim razie jak najbardziej autorka jest pasożytem, darmozjadem i nie ma honoru ;) ale i tak nie przyznam racji rodzicom w takim zachowaniu - mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz uczciwie
ile czasu spędzasz dziennie przed kompem? a tak na marginesie... moi rodzice kilka dni temu zostawili mi na biurku artykuł do poczytania. Naukowcy przebadali blisko 6000 osób, które twierdziły, ze maja problemy z wysypianiem się. Spośród tych, którzy przed snem przebywali przed kompem 3 godz aż 54% zadeklarowało, że czuło się niewyspanych. Spośród tych co spędzali 1,5 godz przed kompem deklarację taka złożylo 29%... Widze po sobie jaki komp może byc wciagający. Ostatnio starałam się policzyć ile czasu spedzam przed kompem. Wyszło mi 4 godz dziennie... po pracy, do wieczora... jak sobie zdałam sprawę ile miesiecznie, to chyba jest to nałóg... A ty ile siedzisz? Dodam jeszcze że twoi rodzice traktuja cię jak 12-latka ale dopóki mieszkasz pod ich dachem pozostaje ci szukanie kompromisów i dostosowywanie się. Nie masz prawa do takich tekstów - przesadzilaś... Zostaje się wyprowadzić. A do tego potrzeba mieć pracę i własny kąt... Co wpiszesz w cv po tych studiach skoro nic nie robisz i nie szukasz? Zgadzam się z w terj chwili to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga ...czy ty nie masz żadnych większych ambicji niż siedzenie na kafe pół dnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaataa
Jak zjem sniadanie czyli okolo 11 to zasiadam do kompa i tak siedze do 15 pozniej przerwa na obiad i znowu do kompa przerwa o 18 bo przychodzi moj chlopak i jak siedzi do 21 to znowu do kompa a jak siedzi do 22 to juz mam wylaczony internet A jak chlopak nie przychodzi to scenariuszj ak wyzej to przerwa na pierwsz amilosc na polsacie i znowu do kompa Tak naprawde to czuje sie coraz bardziej pusta i nie mam checi nawet do zycia Jestem bardzo wstydliwa osoba i boje sie isc na jaka kolwiek rozmowe w sprawie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz uczciwie
jeśli ta ostatnia wypowiedź to nie podszyw, to zaczynam rozumieć rodziców... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj no sorki
racja, jesli wypowiesd z 14:48 nie jest podszywem to jestes uzalezniona i w momencie, kiedy ktos "odcina" Tobie neta reagujesz agresywnie. tylko w rodzice robia to bezsensownie, bo wieczorem mowia, ze masz isc spac a w dzien hulaj dusza piekla nie ma. nawet jakby Ci w dzien odscieli to pewnie bys poszla do kafejki, wiec i tak do g*wno daje. traktuje Cie jakbys byla ubezwlasnowolniona. fakt przegielas z tekstem, ale mama tez przegiela. Ty zareagowal agresja slowna na agresja psychiczna Twojej mamy. wiec jestscie na rowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×