Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fasolka25

on zwleka ze ślubem

Polecane posty

Gość to tylko jaaa23
fasolka mysle ze sie nie dogadaliscie. On oswiadczajac sie Tobie byl pewnym ze jestes kobieta na cale zycie i ze chce z Toba malzenstwa....kiedys. Ty bedac zaskoczona myslalas ze skoro sie oswiadczyl to na pewno slub tuz tuz. Proste pytania- chcesz slubu? kiedy? jesli nie to po co sie oswiadczyles? No i egzekwowanie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka25
dziękuję wam wszystkim za opinię fanie bo były obiektywne pozdrowienia dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci kolejnego debila
szlaban na dupę i od razu weźmie z tobą ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Poważny związek, a małżeństwo to dwie inne sprawy.Z własnego doświadczenia powiem, że przed ślubem jest o.k. Później się wszystko jebie. NAjczęściej z tej strony, która na zaobrączkowanie najbardziej nalegała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fasolka25
On chce mieć żonę i matkę dla swoich dzieci a nie dziwke do spania. Jak mieszkasz z facetem bez ślubu nie licz , że teraz Cię weźmie za żonę. Jet mu wygodnie, bo jesteś mu potrzebna do bzykanka , ale zonę będzie miał porządną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co właściwie slub? Koszta niepotrzebne i tyle, teraz już nie te czasy, żeby ktoś miał potępiać parę żyjącą bez papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdssaa
zgadzam sie z do fasolka25 to glupota mieszkac z facetem bez slubu i sypiac z nim jakby byl juz mężem, a potem sie dziwią, ze nie chce sie facet zenic. a po co ma sie zenic jak ma juz wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroma
Coś o tym wiem... niestety. I moge tylko sama do siebie mieć pretensje, bo chciałam z nim zamieszkać. Po roku się zaręczyliśmy (trochę naciskałam), a teraz brak konkretów... No i nie wiem co o tym myśleć, wierzyć w jego miłość i chęć stworzenia rodziny ze mną, czy nie wierzyć. On mówi, ze chce dużego wesela ale nie ma jeszcze tyle kasy i zastanawiam się, czy mu bardziej zalezy na dużym weselu czy na ślubie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko powinno przyjść naturalnie i spontanicznie. Naciski w jakiejkolwiek formie w związku nie są wskazane. Byłem w takim związku. Na szczęście się skończył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 27 lat mój ukochany ma 24 i tez mieszakmy razem juz ponad rok a jesteśmy 2 a on na samo słowo \"ślub\" mówi,że za 10 lat:-( Co ja mam zrobić?odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jedna strona
daje drugiej WSZYSTKO, to po co ma ta druga chciec slubu??? Ma przeciez WSZYSTKO i bez tego:-P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figallo
ja też coś o tym wiem, tyle że od zaręczyn minął rok. nie mieliśmy zareczyn z rodzicami dlatego jego wykretem jest powiedzenie "no o jezu no trzeba zrobic te zareczyny" bo czeka zeby rodzice mu dali kase. mało tego jest tak dziwny że na poczatku pazdziernika jezdził ze mna ogladac sale i juz mielsmy wybrana to znowu cisza i tak do dzis..:) fajnie co? już kilka razy przez to zrywaliśmy, ale na nim to wrazenia nie robi. w obecnej chwili podązam za losem, niby jestem zareczona niby jeszcze troche czekam na jego przebudzenie, ale gdzies gleboko wiem ze sie nie doczekam..szykuje sie do ostatecznego rozstania. dla mnie niestety slub jest wazniejszy od bycia razem ( yyy....przyjeżdżania i odjeżdzania, bo nie mieszkamy razem-pochodze z bardzo katolickiej roziny dlatego to odpada). także dziewczyny jedyna rada-rozstanie. sama dobrze wiem, przerabiam to juz od roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utraconaa
właśnie się nad tym zastanawiam... bo jezeli juz ktoś to przerabiał to dobrze wie, że nie trzeba niczego na siłe a jak ktoś tego nie rozumie to trzeba się rozstać. Ja ze swoim jestem dwa lata a nawet nie usłyszałam, że mnie kocha juz nie wspominając o ślubie czy zareczynach! widac mnie nie kocha a jest ze mną bo jest mu wygodnie! w sumie nie wiem jak z nim zerwac jak zrobić aby wiedział, że to głównie o to chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat paproci_
utracona - po prostu mu o tym powiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego naciskanie na zaręczyny i ślub, a co innego sytuacja, w której facet się oświadcza, a potem milczy 20 lat. Zapytaj się go, czy dalej jesteście zaręczeni (tzn planujecie ślub w konkretnym terminie), a jeśli nie, to zwróć pierścionek. Pierścionek zaręczynowy to nie kolejny prezent na gwiazdkę czy urodziny, może twój facet o tym nie wiedział :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figallo
paranoja co sie dzieje z tymi dzisiejszymi facetami!!! co to za mężczyźni wogóle!!! dziś oświadczyłam że ścinam włosy na krótko, a on że ok ( może to glupie ale to przypięczętowalo wszystko- uważam że gdyby miałby być ten ślub to by coś na ten temat powiedział w stylu " ale przecież niedługo birzemy ślub nie ścinaj czy cos w ten deseń. natomiast on że ok. dlatego wyprosiłam go gzecznie z mieszkania, zlożyłam jego rzeczy i mam nadzieję żę więcej go już nie zobacze. słuchajcie wiecie jaka ulga!!!!!!!! po roku czasu moich zastanawiań awantuowań wreszcie jakiś konkret! nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamacurki
przeciez to proste jak drut:mieszkasz z nim ,dałaś mu wszystko to,co może dać facetowi żona,już nie musi się starać,więc nie chce się żenić.Dałaś mu siebie całą,ślub mu nie jest już potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamacurki
"figallo"no,jestem, pod wrażeniem!!!!!!!!!!!Powtarzam Wam kobietki,nie wprowadzajcie się do facetów,jak zależy Wam na ślubie!Ja mam mieć w styczniu zaręczyny,ale niech nie liczy na to,że jak da mi pierścionek,to się do niego od razu wprowadzę.Możecie się ze mnie śmiać,ale nie będę mieszkała ani z nim ani z żadnym innym bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figallo
dokładnie!!!!!!!!!! ja też z nim nie mieszkałam!!!!!!!!! i bardzo sie z tego ciesze... chociaż mieszkanie "spadkowe" mam i nie mam zamiaru tam sie wprowadzać. ja wam powiem-świat stanął na głowie. kiedyś tak nie bylo, kiedyś to mężczyzna zabiegał o ślub z kobietą. a teraz? kurcze żeby kobiety sie płaszczyły i w kółko "ożeń się, ożeń się?" .. w głowie mi sie to nie mieści. mam 24 lata i chce stabilności, co w moim mniemani nie przejawia się tym że "no kiedyś będziemy", kiedys to nich on sobie wsadzi między posladki, albo niech poderwie 20 latkę to znowu bedzie następne 5 czy 6 lat z nią chodzil. bedzie mial 30 lat gdy zachcę mu sie zakładac rodzin)e. a ja już wtedy będę szczęśliwa matką , żoną ( mam taką nadzieję). i teraz już wiem- nigdy więcej rówiesnika!!!!!!!!!!! NEVER EVER EVER EVER!!!!! DZIEWCZYNY 20 LATKOWIE TO DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!25 LATKOWIE TO DZIECI Z PRZEBŁYSKIEM DOROSLOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 29 LATKOWIE NI TO NI SR. MOJ BRAT MA 29 LAT I MYŚLICIE ŻE SIĘ ZARĘCZYŁ? GUZIK. JA TERAZ PONIŻEJ 30 NIE ZEJDĘ. PAMIĘTAJCIE, TO SĄ PEWNE SYGNAŁY, JEŚLI PRZED ŚLUBEM COŚ JEST NIE TAK, ON NIE BARDZO CHCE TO WARTO TO SKOŃCZYĆ. NIC OBRZYDLIWSZEGO NIŻ ZYCIE Z KIMŚ ZE SWIADOMOŚCIĄ ŻE GDYBY NIE TWOJE TEKSTY TO PEWNIE NIC BY Z TEGO NIE BYŁO. A ZWIĄZEK BEZ ŚLUBU I WSPÓLNEGO ŻYCIA I OBOWIAZKÓW WYGASA PO 5 LATACH, ZE STRONY KOBIETY OCZYWIŚCIE. MĘZCZYZNĄ TO WSZYSTKO NA RĘKĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figallo
MAMACURKI- TRZYMAM KCIUKI.....OBY WSZYSTKO SIE UDAŁO I OBYŚCIE BYLI RAZEM SZCZĘSLIWI... I MAM NADZIEJĘ ŻE TWÓJ PATRNER NIE POZWOLI CI CZEKAĆ ... I CZUĆ SIĘ TAK JAK JA SIĘ CZUŁA PRZEZ BITY ROK:) TO BARDZO WAŻNE..........MY NIE MIELISMY ZARĘCZYN Z RODZICAMI-I TO BYŁ BŁĄD. BŁĄD BŁĄD. ROK CZASU CHODZIŁAM Z PIERŚCIONKIEM, ON SIE CIESZYŁ ŻE MA "Z GŁOWY", PODCZAS GDY TE ZARĘCZYNY NIC NIE DAŁY BO I MOI I JEGO RODZICE SIĘ Z TEGO SMIELI, MÓWILI "ALE MY NIC O TY NIE WIEMY". SŁUCHAJCIE TYLKO Z RODZICAMI, NIE ZWLEKAJCIE Z TYM. U NAS POTOCZYŁO SIĘ TO TAK JAK WIDAC....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrado migreno
jestem facetem i powiem ci ze mu sie juz troche przejadlas Ja mam dziewczyne,ale nie mieszkam z nia-to jeje decyzja I mimi ze troche mi to nie pasi to bardziej ja szanuje i sam zaczalem planowac slub Wszystko musi byc po kolei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty a on sie oświadcza Tobie czy Twoim rodzicom?? Ty masz sie zgodzić na ślub z nim czy Twoi rodzice?? rodzicom wystarczy powiedziec ze sie zareczyliscie. jak powiedzieliscie to wiedzą. więcej nie trzeba. chyba ze jestes pod tak wielkim ich wplywem ze bez ich zgody na slub nie czujesz sie zareczona. ale to nie mow wtedy ze to faceci są dziecinni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrado migreno
on sie z toba nie ozeni I tyle ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamacurki
widzicie,.nawet facet tak uważa.To jest prawda,że kiedyś było inaczej,że facet ...przepraszam,nie facet,tylko MĘŻCZYZNA zabiegał o ślub z kobietą.Same jesteśmy sobie winne,ponieważ dajemy wszystko na tacy jak żony,nie czekając na ślub.Popieram figallo,dobrze zrobiłaś,szacunek dla Ciebie,odważna jesteś.Ja też nie będę czekała,jestem gotowa odejść w razie co i szukać kogoś,kto będzie chciał tego samego.Mnie jest zwyczajnie żal dziewczyn,które wprowadzają się do faceta z nadzieją,że on się ożeni.SKUTEK JEST DOKŁADNIE ODWROTNY ponieważ facet ma wszystko co mógłby mieć dopiero po ślubie,ślub przestaje być mu potrzebny.PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrado migreno
Ja sie ciesze ze musze zabiegac o swoja kobiete To jest sexi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba przesadzacie z tym stwierdzeniem, ze jak sie mieszka z facetem, to slubu z tego nie bedzie. Moj wlasciwie po kilku miesiacach wspolnego mieszkania byl tak zachwycony, ze biegl po pierscionek. W rezultacie za 3 miechy bierzemy slub. Takze nie tylko ten czynnik warunkuje oswiadczyny/slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze przeginają. jak się facet nie chce żenić to się nie ożeni. większy skutek mialoby niesekszenie się przed ślubem, o to mialby na co czekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×