Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wianuszka

Moja kotka ma ruje , juz nie moge wytrzymac ,poradzcie co zrobic?

Polecane posty

Gość wianuszka

Mam jeszcze kastrata w domu , nie wiem czy to przez to ta ruja jest taka nasilona? Cala noc potrafi miauczec , juz mam dosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysterylizować
problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, co czujesz.... moja potrafi "wyc" cala noc, ale juz ma ustalona wizyte u weterynarza..... ja moja glaskam i jak usnie, to mam kilka godzin spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wianuszka
to mam w planie na kwiecien ,a co teraz mozna zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehehe
świnkowaaa ---> czyli zaspokajasz kicie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kicia tez spiewaczka jest
Jak ma ruje to doslownie mam ochote ja za okno wyrzucic tak drze jabe. Teraz w lutym idzie pod noz, jest mala jeczaca ladacznica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do weta po tabletki
podawac dwa tygodnie a przez ten czas to zniknie (zazwyczaj 2-3 dni), a po rui jak juz wszystkie narzady nie beda tak przekrwione na kastracje (nie sterylizacje, kastracje!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehehe
ile te tabletki kosztują? Bo moja też jape drze. Fruwać sie nauczyła przez to:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×